eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAnalizy i komentarze › Przemysł technologiczny ucierpiał najbardziej

Przemysł technologiczny ucierpiał najbardziej

2008-02-25 11:35

Przeczytaj także: Możliwa stagflacja martwi rynki akcji


Jak widać, twardym faktem był tylko raport o zamówieniach na urządzenia do produkcji półprzewodników, i to te zamówienia dotyczyły tylko USA i Kanady. Pozostałe negatywne informacje to po prostu opinie analityków. Co prawda Amerykanie bardzo poważnie traktują swoich analityków, ale wyprzedaż wyłącznie z powodu tego typu opinii zdarza się stosunkowo rzadko. I tym razem się nie zdarzyła, bo byki wykorzystały pretekst, którym było podanie na 30 minut przed końcem sesji przez telewizję CNBC informacji o tym, że w następnym tygodniu będzie ogłoszony plan uratowania Ambac Financial Group (ubezpieczyciel obligacji). Tak jakby to coś zmieniało… Ale wystarczyło do przeskoczenia indeksu S&P 500 w pół godziny 23 punktów.

Ta sesja uzupełnia obraz powstały po publikacji raportu o inflacji CPI. Wszystko wskazuje na to, że rynek ma po prostu potężnego opiekuna (Plunge Protection Team), który dba o to, żeby nie doszło do katastrofy. Jeśli banki paktują z rządem, żeby ratować sektor finansowy to dlaczego nie miałyby paktować, w celu uratowania rynku akcji?

Do katastrofy mogło dojść w środę, po publikacji danych o inflacji - wtedy indeks S&P 500 skoczył do góry dwa razy w ciągu dnia po 10 punktów. Podobnie, tylko jeszcze wyraźniej, interwencję tę było widać w piątek. Kto chce niech wierzy, że to jedynie przypadek, iż 30 minut przed końcem sesji telewizja podaje informację, która jest pretekstem do ataku byków. Ataku zupełnie zresztą nieracjonalnego, ale wszyscy przecież wiedzieli, że jeśli w końcu sesji doprowadzi się do wzrostu, to niedźwiedzie będą w popłochu zamykały krótkie pozycje zwiększając skalę wzrostu.

Dlaczego akurat w piątek PPT uderzył? Otóż dlatego, że indeks S&P 500 wychodził dołem z siedmiosesyjnego trendu bocznego, co groziło powstaniem potężnego sygnału sprzedaży. Jeśli mam rację, to niedźwiedzie mają potężnego przeciwnika, który zrobi wszystko, co możliwe, żeby posiadaczom akcji nie stała się krzywda.

Odnotować trzeba, że w Warszawie w piątek obrót był wręcz śmiesznie mały, co doprowadza wartość prognostyczną sesji do zera. Po tej dziwacznej sesji w USA nasz rynek niespecjalnie ma wybór i powinien dzisiaj odbijać, ale jakoś nie widzę szansy na wyjście w kanału. Tyle tylko, że koniec miesiąca sprzyjając bykom na całym świecie, może też pomóc polskim posiadaczom akcji i dlatego trzeba szczególnie pilnie rynek teraz obserwować.

Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.

poprzednia  

1 2

oprac. : Piotr Kuczyński / Xelion Xelion

Chiny: CSI 300 spadł o 3,9%

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: