eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyPorady finansowe › Inwestycje w nieruchomości w 2008r.

Inwestycje w nieruchomości w 2008r.

2008-02-18 10:52

Przeczytaj także: Ceny mieszkań na rynku wtórnym i pierwotnym w górę w II kw. 2023

Z drugiej strony część deweloperów będzie miała kłopoty ze zbytem na zakładanym poziomie i łatwiej będzie wynegocjować korzystną cenę. Tutaj również trzeba się jednak wykazać cierpliwością i dobrze spenetrować rynek. Więksi deweloperzy realizujący kolejne inwestycje poradzą sobie, ale z pewnością na rynku znajdą się i tacy, którzy przeliczyli się, kupując na kredyt kolejne działki pod budowy. Ze względu na skalę medialnych informacji o możliwych obniżkach cen część potencjalnych nabywców wstrzymuje się z podjęciem decyzji. Tymczasem w grudniu 2007 r. liczba mieszkań oddanych do użytku wzrosła o 27,5% w stosunku do listopada i o 14,4% w skali roku. Już zauważalna staje się większa obecność reklam deweloperów (szczególnie w mediach lokalnych), lada dzień możemy usłyszeć nawet o promocjach i obniżkach. Część deweloperów już została zmuszona do nieznacznej obniżki cen (np. w Krakowie w ostatnim kwartale 2007 r. ceny spadły o blisko 8%), u części można odnotować tzw. „ukryte obniżki” przejawiające się np. brakiem dodatkowej opłaty za miejsce parkingowe lub piwnicę. Dlatego, jeśli traktujemy zakup jako lokatę kapitału, poszukajmy raczej oferty na rynku pierwotnym bądź też skierujmy naszą uwagę na mieszkania wybudowane w ciągu kilku ostatnich lat. W tym segmencie rynku jest sporo mieszkań, które były kupowane w celach spekulacyjnych, prawie zawsze na kredyt i na z grubsza określony okres czasu. Większość takich nieruchomości będzie sprzedawana niezależnie od koniunktury.

Mówiąc o boomie na rynku pierwotnym, musimy brać pod uwagę czynnik geograficzny. 80% mieszkań oddanych do użytku w ostatnim roku znajdowało się w sześciu aglomeracjach, tj.: w Warszawie, Krakowie, Poznaniu, Trójmieście, Wrocławiu i Łodzi. W obecnej sytuacji uwaga inwestorów musi skupić się także na mniejszych miejscowościach (od 100 do 500 tys. mieszkańców). To w takich miastach jak: Lublin, Koszalin, Bydgoszcz, Toruń czy Gorzów warto lokować kapitał w nowobudowanych mieszkaniach. W dużych metropoliach poziom cen mieszkań jest już tak wywindowany, że siłą rzeczy coraz trudniej je sprzedawać. Istotną barierą staje się bowiem zdolność kredytowa Polaków, których wynagrodzenia nie rosły przecież tak szybko jak ceny mieszkań.

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: