eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAnalizy i komentarze › Inflacja w strefie euro zmusi ECB do działania?

Inflacja w strefie euro zmusi ECB do działania?

2007-10-23 12:05

Tak, jak można było się spodziewać pierwsza sesja tygodnia przyniosła zniżkę indeksów warszawskiej giełdy. Nie dała jednak odpowiedzi na pytanie o przyszłą koniunkturę. WIG po raz drugi z kolei obronił ważne wsparcie w rejonie 62,5 tys. pkt, związane ze szczytem z 19 września i linią trendu wyprowadzoną z sierpniowego dołka.

Przeczytaj także: Jaka inflacja bazowa w Polsce we wrześniu 2007?

Z punktu widzenia analizy technicznej jest to sygnał siły naszej giełdy. Jednocześnie jednak sama obrona wsparcia nie wystarcza, by znów kreślić optymistyczne scenariusze. Rynek wciąż jest w defensywie. Do ostrożnych interpretacji skłaniają też pewne trudności z oceną dlaczego na tle światowych parkietów nasza giełda w poniedziałek wypadła tak dobrze. Z jednej strony, można to wiązać z czwartkową przeceną, kiedy nasza giełda mocno spadła, nie patrząc na to, że na świecie nic istotnego się nie działo.

W piątek mimo słabych nastrojów za granicą warszawska giełda poszła w górę. Wczoraj przeżywaliśmy spore wahania, ale na tle rynków wschodzących wypadliśmy nieźle. Można to było wiązać z pozytywnym odbiorem przez inwestorów zwycięstwa Platformy Obywatelskiej w wyborach. Od rana napływały na rynek raporty banków, wskazujące, że może się to przyczynić do lepszego postrzegania polskich aktywów, szczególnie złotego oraz obligacji. O ile te ostatnie od rana miały się bardzo dobrze, to złoty przez większość część dnia tracił. To wszystko wskazywało na kluczową rolę zachowania rynków zagranicznych. Obligacje drożały, bo inwestorzy na całym świecie poszukiwali bezpieczniejszych lokat, złoty poruszał się w rytm kursu EUR/USD i innych walut z emerging markets.

Giełda pozostawała pod wpływem silnych spadków na światowych parkietach, szczególnie azjatyckich. Negatywnie na nastroje wpływał proces odwracania się od ryzyka, które znajdowało odbicie w dalszym wzmacnianiu się jena. Obawy o pogorszenie globalnej koniunktury gospodarczej przyczyniały się do zniżki cen miedzi i ropy naftowej. W efekcie rynki wschodzące przeżyły największą wyprzedaż w ostatnich dwóch miesiącach.

Inwestorzy z naszego parkietu dali wczoraj wyraz przekonaniu, że pogorszenie nastrojów na zagranicznych giełdach nie przerodzi się w trwałą tendencję. Dlatego podobnie, jak przez długi czas z rezerwą podchodzili do trwającej od połowy sierpnia zwyżki, tak teraz nie chcą wyprzedzać wypadków, gdy pogorszyła się koniunktura. Musimy mieć jednak świadomość, że trudno jest znaleźć lokalne czynniki, które na dłuższą metę pozwoliłyby zerwać ścisłe więzi z zagranicznymi giełdami. Wobec tego, wyczekiwanie na to, co dalej na nich się stanie, może spowodować jedynie późniejszą bardziej gwałtowną reakcję gdyby sytuacja dalej się pogarszała.

Na poniedziałkowe decyzje inwestorów oddziaływały przede wszystkim doniesienia z innych rynków, natomiast niewiele było informacji makroekonomicznych. Znów na czoło wysuwały się wiadomości związane z inflacją. Wskaźnik bazowy w naszym kraju we wrześniu utrzymał się na niskim poziomie 1,2%.

 

1 2

następna

oprac. : Katarzyna Siwek / expander expander

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: