eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAnalizy i komentarze › Światowy rynek długu powstrzymuje wzrosty na GPW

Światowy rynek długu powstrzymuje wzrosty na GPW

2007-08-13 10:26

Przeczytaj także: Decyzje ECB i BNP Paribas osłabiły kurs złotego?

W pierwszym odruchu gracze zauważyli tylko tę optymistyczną stronę medalu i zaczęli akcje kupować – stąd ten zwrot indeksów. Po chwili zastanowienia zaczęli znowu sprzedawać, bo zrozumieli, że Fed uznał to, co dzieje się na rynkach za bardzo groźne. Po rynku krążyły tez pogłoski zgodnie z którymi w tym tygodniu FOMC niespodziewanie obetnie stopy. Otwarcie taki pogląd głosił Joseph Shatz, analityk Merrill Lynch. Nic dziwnego, że dolar stracił do euro, a ceny surowców zmieniły się jedynie nieznacznie (złoto jednak zdrożało o 1,5 proc.).

Jak widać wszystko sprzyjało bykom, bo po tak dużych spadkach mocno zadeklarowana pomoc Fed była bardzo ważnym atutem w ich rękach. Można było, słusznie, argumentować, że być może sytuacja jest bardzo poważna, ale zarówno w 1987 roku jak i po 2001 Fed rynki wyprowadził z czasem na prostą. Uprawnione było postawienie tezy, że jeśli tym razem inwestorzy Rezerwie Federalnej nie uwierzą to będzie to sygnał zapraszający do krachu. W tej sytuacji wydawało się, że byki muszą wygrać, Na wszelki wypadek czekano jednak z ostateczną rozgrywką do ostatniej godziny sesji. Problemem było to, na co od dawna zwracam uwagę: posunięcia funduszy hedżingowych. Te, potężne, instytucje mogą przecież zarabiać na spadkach. Jeśli więc ich stratedzy, lub automatyczne systemy komputerowe, postanowili, że trzeba sprzedawać, to zachowanie rynków wcale nie musiało być logiczne. Na szczęście dla posiadaczy akcji rynek zachował się tak, jak zwykle zachowuje się w takich sytuacjach. Pisałem o tym zresztą w piątek rano: wpierw duży spadek, a zakończenie neutralne. To dobrze, ale nie jest to jeszcze rozwiązanie problemu.

Dzisiaj opublikowane będą dane o sprzedaży detalicznej w USA. Przypominam, że w czerwcu nieoczekiwanie dla większości analityków sprzedaż spadła. Tym razem prognozują oni niewielki jej wzrost, co wynikać ma przede wszystkim z sezonu przedszkolnego. Nie jest wykluczone, że rzeczywiście sprzedaż wzrośnie (najważniejsza jest sprzedaż nieuwzględniająca samochodów) – istotna będzie skala wzrostu. Jeśli będzie większy od prognoz to pomoże dolarowi i akcjom. Mniejszy podziała odwrotnie. Dane o zapasach w firmach nie będą miały żadnego wpływu na zachowanie rynku. Najważniejsze będą jednak nadal informacje docierające z rynku długu i z funduszy inwestycyjnych. Jeśli na rynek nie dotrą nowe, złe informacje to indeksy wzrosną. Jeśli jednak znowu jakaś duża instytucja poinformuje o problemach to nic nie uratuje indeksów przed spadkami. Sytuacja wtedy znacznie się pogorszy, bo inwestorzy stwierdzą, że działania banków centralnych nie odnoszą skutku.

Techniczne wyprzedanie rynku zaprasza do korekty

W piątek polski rynek walutowy całkowicie zlekceważył politykę i zapowiedź (bardzo według mnie wstępną i niepewną) wcześniejszych wyborów. Reagowano tylko i wyłącznie na zmiany kursów EUR/USD i USD/JPY, a ponieważ trwała tam korekta osłabiająca euro i jena to złoty delikatnie zyskiwał. Już po południu sytuacja się jednak zmieniła, bo dolar i jen zaczęły zyskiwać, ale koniec dnia znowu odwrócił sytuację, co pozwoliło na niewielkie umocnienie naszej waluty do dolara. Kurs EUR/PLN prawie się nie zmienił.

oprac. : Piotr Kuczyński / Xelion Xelion

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: