eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAnalizy i komentarze › Fundusze hedżingowe Bear Stearns wstrzymują wypłaty

Fundusze hedżingowe Bear Stearns wstrzymują wypłaty

2007-08-01 10:16

Przeczytaj także: Indeks PCE: jaka presja inflacyjna w USA


Koniec miesiąca miał przynieść w USA wzrosty indeksów giełdowych, bo ze spółek docierały dobre informacje, a spora część danych makroekonomicznych była korzystna dla posiadaczy akcji. Okazało się jednak, że nie wszystko poszło po myśli byków. O tym jednak niżej, a na razie spójrzmy na publikowane we wtorek raporty makroekonomiczne.

Przychody i wydatki Amerykanów wzrosły praktycznie tak jak tego oczekiwano (wydatki ledwo drgnęły – wzrost o 0,1 proc., czyli najwolniej od 9 miesięcy). To źle wróży wzrostowi gospodarczemu, ale cieszył spadek presji inflacyjnej. Bazowy wskaźnik wydatków osobistych (PCE) wzrósł o 0,1 proc. i w skali roku był najniższy od 3 lat (1,9 proc.). Również indeks kosztów zatrudnienia (ECI) w drugim kwartale wzrósł mniej niż tego oczekiwano (0,9 proc. vs. 1 proc.). Cieszył też bardzo posiadaczy akcji opublikowany przez Conference Board lipcowy, indeks zaufania konsumentów. Mimo tego, że cena ropy rosła, indeksy giełdowe spadały, a rynek nieruchomości przeżywał kryzys Amerykanom poprawiły się nastroje. I to jak się poprawiły! Indeks wzrósł ze 105 do 112,6 pkt., czyli do poziomu najwyższego od 6 lat (przed atakiem na WTC). Wydaje się to wręcz nieprawdopodobne, ale Amerykanie często mówią co innego niż robią, więc ja bym się tym odczytem specjalnie nie przejmował. Zresztą wtedy, sześć lat temu, na rynku akcji trwała jeszcze regularna bessa, więc jak widać znaczenie prognostyczne tego indeksu ma zerową wartość.

Była też i druga strona medalu. Indeks Chicago PMI (sygnalizuje, jaka jest koniunktura w regionie) gwałtownie spadł (z 60,2 do 53,6 pkt.), ale to nie wywarło większego wrażenia na inwestorach. Nawet trudno się temu dziwić, bo te dane są niezwykle zmienne, a przez to niewiarogodne. Okazało się też jednak, że wydatki na konstrukcje budowlane spadły o 0,3 proc. (oczekiwano wzrostu), a w sektorze prywatnym aż o 0,7 proc. Nie widać końca kryzysu na rynku nieruchomości. Potwierdził to również raport S&P/Case-Shiller. Ceny domów w maju spadły o 2,8 procent, czyli najmocniej od przynajmniej sześciu lat. Jak więc widać dane były niejednoznaczne, bo co prawda te o inflacji były dla posiadaczy akcji korzystne, ale te z rynku nieruchomości zdecydowanie im szkodziły.

Po publikacji tych raportów rynek walutowy nie bardzo wiedział, w którym kierunku pójść, ale górę wziął najmniej (według mnie) istotny czynniki, czyli indeks nastrojów i dolar delikatnie się wzmocnił. Nie na tyle jednak, żeby zaszkodzić rynkowi surowców. Nieznacznie wzrosła cena złota, ale miedź zdrożała o prawie 2 procent (pomagał strajk w Meksyku). Klasą dla siebie była ropa. Cena baryłki też wzrosła o 1,8 proc. i pokonała 78 USD. Uzasadniano tę zwyżkę wzrostem popytu i dobrymi nastrojami Amerykanów, co uważam za jedno z bardziej (delikatnie mówiąc) oryginalnych uzasadnień. Zachowanie rynku ropy jest od dłuższego już czasu bardzo zagadkowe, ale zapewne niedługo dowiemy się, o co chodzi.

Na rynku akcji byki miały wszystkie atutu w ręku. Dobre (według amerykańskich analityków) dane makro powinny pomagać we wzroście indeksów. Poza tym opublikowany po poniedziałkowej sesji raport kwartalny Sun Microsystems pomagał akcjom sektora technologicznego, a przed sesją lepsze od prognoz wyniki kwartału opublikował General Motors. Mało tego, UBS podniósł rekomendację dla Verizon, a akcje Johnson & Johnson drożały po opublikowaniu planu restrukturyzacji firmy. Cóż się wiec takiego stało, że po dużym wzroście na początku sesji (indeks DJIA rósł o ponad 100 pkt.) indeksy zawróciły, przetestowały poziom poniedziałkowego zamknięcia i ruszyły żwawo na południe?

Oczywiście zaszkodziły informacje z rynku długu. American Home Mortgage Investment poinformował, że nie znalazł finansowania na kredyty hipoteczne i być może będzie musiał zakończyć działalność. Gwałtownie traciły również akcje MGIC Investment i Radian Group (ubezpieczyciele kredytów hipotecznych). Spółki poinformowały, że ich aktywa o wartości 1 mld USD związane z rynkiem ryzykownych kredytów hipotecznych są praktycznie bezwartościowe.

oprac. : Piotr Kuczyński / Xelion Xelion

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: