eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAnalizy i komentarze › Spółki surowcowe liderami na GPW

Spółki surowcowe liderami na GPW

2007-06-06 10:29

Przeczytaj także: Giełdy azjatyckie: przecena w Chinach

Jeśli przyjmiemy tę teorię to spadki cen surowców (ropa, miedź, złoto) już nie dziwią. Zachowały się one bowiem tak jakby dolar się wzmacniał, a nie tracił, czyli tak jak zapewne zacznie się zachowywać tuż po środowej konferencji szefa ECB. Szczególnie istotne było zachowanie ropy, bo cena baryłki kolejny raz nie utrzymała się nad poziomem 66 USD. Gdyby ten poziom pokonała to bardzo pogorszyłaby sytuację byków na rynku akcji.

Indeksy spadały do 18.30 i od tego momentu popyt powoli, ale systematycznie zaczął je podnosić. Ostatnia godzina sesji zazwyczaj jest najważniejsza, bo na nią czeka ten bardziej krótkoterminowy kapitał. Tym razem też tak było, ale nie udało się odrobić strat. Wbrew pozorom ich sytuacja wcale nie stała się po tej spadkowej sesji gorsza. Może nawet lepsza, bo wykupienie techniczne zmniejszyło się.

W Polsce w czwartek jest święto, więc omówię to, co może się wydarzyć na rynkach dzisiaj i jutro. Dzisiaj, przed rozpoczęciem sesji w USA najważniejszym wydarzeniem będzie konferencja Jean-Claude Trichet, prezesa ECB, po posiedzeniu banku, na którym stopy prawie na pewno zostaną podniesione o 25 pb. (do 4 procent). Tę podwyżkę rynki już dawno zdyskontowały, więc najważniejsze będzie to, co powie prezes. Jeśli będzie bardziej „gołębi” niż się tego oczekuje to kurs EUR/USD spadnie, a akcje dostana impuls wzrostowy. „Jastrzębie” nastawienie podziała odwrotnie.

Jeśli chodzi o amerykańskie raporty makroekonomiczne to można założyć, że raport Challengera o planowanych zwolnieniach zostanie zlekceważony. Tak jest miesiąc w miesiąc, więc nie widzę powodu, żeby akurat raport kwietniowy został potraktowany inaczej. Najważniejsze będą dane o wydajności pracy i jednostkowych kosztach pracy w pierwszym kwartale. To jest weryfikacja danych wstępnych, ale dla graczy będzie istotne, jaka będzie jej skala. Znaczny spadek wydajności i wzrost kosztów pracy byłby bardzo niekorzystny dla obligacji. Podniósłby rentowność, a to zaszkodziłoby akcjom i wzmocniło dolara. Niewielki spadek rentowności i umiarkowany wzrost kosztów pracy oczywiście podziałałby odwrotnie.

Dowiemy się też jeszcze jak zmieniły się zapasy ropy i paliw w USA, ale to nie powinno mieć większego wpływu na rynek akcji i walutowy. Rynek ropy, jak zwykle, wykorzysta ten raport do szybkich zmian, niekoniecznie racjonalnie uzasadnionych.

W czwartek posiedzenie ma również Bank Anglii, ale to wydarzenie nie powinno wpłynąć na zachowanie rynków. Stopy prawie na pewno nie zostaną zmienione (5,5 proc.). W USA dojdzie do publikacji trzech raportów makroekonomicznych, ale gracze nigdy nie reagują na dane o zapasach w hurtowniach i o kredycie konsumenckim. Mogą za to zareagować na dane o ilości noworejestrowanych bezrobotnych w USA. Im mniej ich będzie tym lepiej dla dolara, ale niekoniecznie dla akcji, bo wzrośnie rentowność obligacji.

Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.

poprzednia  

1 2 3

oprac. : Piotr Kuczyński / Xelion Xelion

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: