eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAnalizy i komentarze › Rynek czeka na raporty makroekonomiczne

Rynek czeka na raporty makroekonomiczne

2007-03-30 12:34

Po środowym osłabieniu, złoty w czwartek od rana się wzmacniał. Widać było wyraźnie wpływ osłabienia jena na rynkach globalnych. Jednak wzrost kursu EUR/USD zahamował ten ruch. Przełom nastąpił około godziny 14.00, kiedy to Reuters poinformował, że agencja Standard & Poor podniosła rating Polski (do A -).

Przeczytaj także: Bardziej "jastrzębi" komunikat RPP

Rynek przestał patrzeć na to, że wzmacnia się jen i kursy walut zaczęły spadać. Wzmocnienie złotego było jednak niezbyt duże i trudno się temu dziwić, bo agencja Standard & Poor była chyba ostatnią z agencji, które podniosły Polsce rating. Dane, które posłużyły jako podstawa do takiej oceny, są już od dawna znane i zawarte w cenach akcji i kursach walut.

Dzisiaj nikt już nie będzie o podniesieniu ratingu pamiętał. Zostanie opublikowany bilans płatniczy za 4 kw., ale nie wierzę, żeby te dane spowodowały jakieś ruchy na rynkach finansowych. A jeśli nawet, to wywołają najwyżej małe zmiany kursów walut. Rynek będzie czekał na raporty makroekonomiczne publikowane w USA i to reakcje kursu EUR/USD i USD/JPY zadecydują o tym, jak zachowa się nasza waluta. Nie liczyłbym jednak na duże zmiany kursów.

GPW w czwartek rozpoczęła sesję małym wzrostem indeksów. Było to proste naśladownictwo tego, co widzieliśmy na giełdach europejskich. Wszyscy liczyli na to, że ostatnie dni kwartału będą dla giełd amerykańskich dobre, co sprzyjało obozowi byków. Jednak atak popytu był bardzo nieprzekonujący, a to przed południem doprowadziło do powrotu do poziomu środowego zamknięcia. Obóz byków wziął się jednak do pracy, nie pozwolił na wejście WIG20 w strefę negatywną i poprowadził go na północ.

Zdecydowanie pomogło posiadaczom akcji podniesienie ratingu przez agencję Standard & Poor. Obóz byków skorzystał skwapliwie z tej informacji, żeby szybko podnieść indeksy. Najsilniejsze były oczywiście banki. Kropkę nad i postawiły lepsze od prognoz amerykańskie dane makro. Nikt przecież nie dzielił włosa na czworo i nie zastanawiał się nad tym, że PKB wzrósł dzięki zwiększeniu zapasów przez firmy, a same dane są bardzo historyczne i w żaden sposób nie zmniejszają zagrożeń czyhających na gospodarkę USA. Indeksy mocno wzrosły, a WIG i MWIG40 pobiły rekordy wszech czasów. Jedyne, co mogło martwić, to mały obrót spółkami z WIG20.

Wczorajsze, mikre odbicie w USA, nie powinno mieć dzisiaj przełożenia na nasz rynek, ale kolejny, duży wzrost ceny ropy może nadal pomagać sektorowi paliwowemu. WIG20 jest w doskonałej sytuacji, bo wszędzie widać sygnały kupna, więc może dzisiaj zaatakować i pobić rekord wszech czasów. Do szczęścia bykom potrzebne są tylko dobre dane makro z USA.

 

1 2 3

następna

oprac. : Piotr Kuczyński / Xelion Xelion

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: