eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAnalizy i komentarze › Dziś raporty kwartalne PekaoSA, BPH i TVN

Dziś raporty kwartalne PekaoSA, BPH i TVN

2007-02-21 12:03

Złoty rozpoczął wtorek od umocnienia się, ale nie była to reakcja autonomiczna. Po prostu rynek zareagował na nocny wzrost kursu EUR/USD. Ponieważ jednak od rana dolar zaczął się wzmacniać, to i u nas proces umacniania naszej waluty został zatrzymany.

Przeczytaj także: Dane makro bez znaczenia dla giełdy

W końcu dnia okazało się, że złoty nieznacznie umocnił się do euro i praktycznie nie zmienił się w stosunku do dolara. Teraz wystarczy jeszcze jeden dzień wzmocnienia, żeby doszło do wygenerowania technicznych sygnałów kupna naszej waluty.

Dzisiaj, w samo południe, zostanie rozstrzygnięty przetarg obligacji pięcioletnich. Stosunek popytu do podaży często wpływa na zachowanie naszego rynku walutowego, ale od dłuższego czasu takie przetargi kończą się pełnym sukcesem, więc jeśli nawet zobaczymy reakcję, to będzie ona niewielka. Należy założyć, że o tym jak zachowa się pod koniec dnia złoty, zadecyduje reakcja kursu EUR/USD na dane o amerykańskiej inflacji.

We wtorek na WGPW zapanowała od rana podobna niepewność, jaką widać było na innych rynkach europejskich. Było to zachowanie bardzo racjonalne. Dobrze zachowywała się Agora, po publikacji lepszego od prognoz raportu kwartalnego, ale jeszcze lepiej wyglądała TVN, druga duża spółka z sektora medialnego. Jednak już po pół godzinie rynek wszedł w korektę, która z czasem rozwinęła się (przy walnym udziale arbitrażystów), w całkiem wyraźny spadek. W tej fazie gry traciły nawet akcje Agory. Szkodziły również rynkowi spadki cen surowców, które przeceniały akcje tego sektora.

Taki spadek, tuż po sporym, poniedziałkowym wzroście z pewnością bardzo rozczarował inwestorów. Jak widać, rynek wcale nie jest pewny, w którym kierunku pójść. Tę niepewność szczególnie widać, jeśli spojrzy się na obroty. Nie są one adekwatne do poziomu indeksów. Rynek jest jednak bardzo chimeryczny i całkowicie nieobliczalny. Wystarczą małe spadki indeksów w Eurolandzie, żeby wywołać całkiem wyraźne spadki naszych indeksów. Równie małe wzrosty europejskich indeksów dają ruch w drugą stronę. W tej sytuacji nadal należy spokojnie czekać na wyjaśnienie sytuacji. Nie ma jednak powodu do sprzedawania akcji.

Dzisiaj raporty kwartalne publikują Pekao SA, BPH i TVN. Wszyscy czekają na bardzo dobre wyniki i takie zapewne właśnie będą. Sprawdzimy, jaka będzie reakcja rynku. To może być ciekawy test. Wyniki lepsze od oczekiwanych, powinny doprowadzić do wzrostu kursów, ale równie prawdopodobne jest, że nastąpi realizacja zysków. To, jaka będzie reakcja pokaże, jaki los czeka nasz rynek w najbliższym czasie. Zapewne jednak losy środowej sesji zadecydują się po reakcji rynków na dane o amerykańskiej inflacji.

Amerykańskie byki wykorzystują każdy pretekst do podniesienia indeksów

W kalendarium znowu nie było we wtorek istotnych dla rynków danych makroekonomicznych, więc rynki Eurolandu zachowywały się od rana bardzo spokojnie, czekając na to, co wydarzy się w USA. Indeksy giełdowe trzymały się od rana blisko poniedziałkowego zamknięcia, ale z tendencją do spadku. Kurs EUR/USD, po nocnym osłabieniu, wrócił szybko do poziomu zbliżonego do tego z poprzedniego dnia, a potem osuwał się dalej. Mogło to trochę dziwić przed dniem, w którym oczekiwano publikacji dobrych danych o amerykańskiej inflacji. Przed sesją w USA, indeksy zaczęły się szybko osuwać, ale końcówka nie była już taka zła.

 

1 2

następna

oprac. : Piotr Kuczyński / Xelion Xelion

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: