eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAnalizy i komentarze › Inwestorzy realizują zyski na spółkach z WIG20

Inwestorzy realizują zyski na spółkach z WIG20

2007-02-12 18:36

Notowania w USA rozpoczynają się od spadku wartości indeksów, nie wesoło jest też na zachód od Warszawy, gdzie indeksy tracą po ok. 1 proc. (najmniejszy spadek w Londynie – 0,5 proc.). U nas było jeszcze gorzej.

Przeczytaj także: Analitycy wykazują spadek optymizmu

Już na otwarciu (z luką bessy) WIG20 przełamał wsparcie na poziomie 3400 pkt. Można było się łudzić, że pod koniec sesji pokaże się wreszcie popyt i wykorzysta okazję do dokupienia akcji. Zamiast popytu, na koniec sesji podaż wzrosła, a indeks przełamał kolejne wsparcie na 3350 pkt, ale tylko na końcowym fixingu. Sprawa jest jeszcze do uratowania, o ile znajdą się ratownicy. Przez ostatnich kilka sesji WIG20 spadł już o 5 proc., więc być może wkrótce dojdzie do odbicia, mimo minorowych nastrojów.

Dziś jednak mieliśmy bezdyskusyjną przewagę podaży, wartość obrotów wzrosła do 954 mln PLN, co także nie jest dobrym znakiem. Inwestorzy nie patyczkowali się z realizacją zysków z takich spółek jak Agora (minus 7,1 proc.), GTC (4,1 proc.), Prokom (4,8 proc.) czy TVN (3,6 proc.). Nadal traciły także banki i spółki surowcowe. A ponieważ w WIG20 niewiele więcej firm się mieści – stąd taki właśnie wynik sesji.

Na szerokim rynku wzrósł kurs 84. spółek, spadł 158. MIDWIG spadł o 0,4 proc., a WIRR o 0,3 proc. W przypadku małych i średnich spółek, rzeczywiście po słabym otwarciu pojawił się popyt, który wykorzystał przecenę do dobrania akcji do portfela. Ale WIG20 jest – nie po raz pierwszy – wyraźnie słabszy od reszty rynku. Dziś drożały mocno akcje małych firm jak Capital, Pepees, Jago czy Fon (łącznie przy tych czterech spółkach uzbierało się 100 mln PLN obrotu!).

Na rynku walutowym doszło do przeceny złotego. Można ją wiązać z danymi o wysokim deficycie obrotów bieżących (wzrasta import konsumencki, a więc i popyt na waluty), ale rozsądniej chyba kojarzyć ten fakt z przeceną jena, który znów jest rekordowo słaby do euro i dolara. Kiedy przed kilkoma tygodniami jen równie dynamicznie spadał, reakcja złotego była nawet silniejsza. Teraz zaś jest jakby nieco opóźniona. Dolar podrożał dziś do 3,03 PLN, euro do 3,925 PLN, frank do 2,42 PLN. Razem ze złotym spadały i inne waluty regionu, więc trudno zrzucić winę na dane z NBP.

Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.

oprac. : Open Finance Open Finance

Więcej na ten temat: komentarz giełdowy, WIG20, MIDWIG, WIRR
Rynki finansowe 5-9.02.2007

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: