eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAnalizy i komentarze › Kursy walut 6-10.11.06

Kursy walut 6-10.11.06

2006-11-13 11:37

Tydzień umocnienia złotego i innych walut regionu. Pierwszym sygnałem poprawy sentymentu do emerging markets (a w szczególności do naszej waluty) była absencja korekty wzrostowej w poniedziałek.

Przeczytaj także: Cisza przed burzą na rynkach finansowych w końcówce tygodnia

Poniedziałkowe dane makroekonomiczne nie miały wpływu na rynki, jedynie dane z Wlk. Brytanii zapoczątkowały szereg słabszych dla funta figur. Dynamika produkcji przemysłowej i wytwórczej zwolniła we wrześniu. Właściwie przez cały tydzień nad rynkiem dominowały sygnały ze Stanów Zjednoczonych – nawet wtorkowe słabsze dane z Eurolandu nie dały rady zmienić kursów (sprzedaż detaliczna spadła we wrześniu o 0.6% w miejsce oczekiwanego wzrostu o 0.5%).

Wraz z wejściem do gry rynku nowojorskiego zaczęła się przedwyborcza gra na emocjach. Sondaże prognozowały niepewne zwycięstwo Partii Demokratycznej. „The Dems” od dawna głosili, że zamierzają ograniczyć deficyt budżetowy co jest zdecydowaniem korzystnym dla gospodarki pomysłem. Z drugiej strony, ich wygrana oznacza odwrót od obniżania podatków. Kontrakty na indeksy giełdowe spadły tego dnia. Niejako w tle dyskusji wyborczej przeszła podwyżka stóp procentowych w Australii, oczekiwanie na którą umocniło AUDUSD do 0.7750, który z powodzeniem broni się od ponad roku. Rynek krajowy był już trochę zmęczony aprecjonowaniem złotego i drugiego dnia tygodnia doczekaliśmy się pierwszych oznak korekty.

W trakcie podliczania głosów w USA nasza waluta odreagowywała, wynosząc kursy USDPLN i EURPLN o około grosza w górę. Dolar stabilizował się pod 1.2780, zdoławszy pociągnąć EURUSD w stronę dolnego ograniczenia trading range’u (1.2720-30). Brak danych makro, płaski rynek – działo się naprawdę niewiele.

Czwartek był dniem publikacji kilku ważnych figur makroekonomicznych. Przy płaskim rynku krajowym o wiele ciekawiej było na majors. Dane o deficycie handlowym Stanów Zjednoczonych umocniły USD w stosunku do jena co ma związek z rozmiarem wymiany handlowej USA z Azją. Charakter powiązań USD, EUR i JPY było widać dosyć wyraźnie, gdyż przy wzroście USDJPY widzieliśmy rekordowy wzrost EURJPY ale również ustabilizowanego eurodolara. Eurojen wybił się powyżej 151.10 co jest rekordem wszechczasów od kiedy euro jest fizycznie środkiem obrotu.

Dane o deficycie handlowym nie pomogły zbytnio dolarowi, co zwiastowało nadejście gorszych dni dla USD. Rynek zareagował nieproporcjonalnie mocniej po informacji o wzroście zapasów w amerykańskich hurtowniach, powodując zwyżkę EURUSD tuż powyżej 1.28. Dużo mocniejszym ciosem dla „zielonego” była wypowiedź Prezesa Ludowego Banku Chin, Zhou Xiaochuan, który zapowiedział dywersyfikację rezerw walutowych (największych na świecie). Ponieważ dolar stanowi główną ich część, te słowa mogą oznaczać napływ dużej masy dolarów.

Ogólniej, wytworzył się trend dywersyfikacji rezerw walutowych w bankach centralnych, które dosyć chętnie doważają się jenem (który zyskał po słowach Takatoshi Fukui twierdzącego, że „jeszcze jedna podwyżka stóp procentowych może gospodarce odbudować dynamiczny wzrost”). Wywołane w/w wypowiedziami wzrosty eurodolara przełożyły się na umocnienie złotego do dolara. Eurozłoty testował od rana poziom 3.84, który jest filtrem dla bardzo silnego poziomu oporu na 3.85. Główne kursy złotego w piątek ruszały się w przeciwne strony.

Na zamknięciu okazało się, że oczekiwany panel dyskusyjny we Frankfurcie przerodził się bardziej w coś na kształt dyskusji akademickiej, nie wpływając na rynek walutowy. Wart odnotowania jest powrót eurozłotego do poziomów bliskich 3.83, ewidentnie korekcie wzrostowej brakuje impetu do przejścia na wyższe poziomy.

W przyszłym tygodniu dużo ważnych danych, wymienię te szczególnie istotne: deficyt budżetowy w USA (poniedziałek), PKB w Eurolandzie (wtorek), CPI w USA (czwartek) i raport z amerykańskiego rynku nieruchomości (piątek). Praktycznie każdy dzień będzie więc okazją do zarobienia czegoś na rynku.

Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.

oprac. : Piotr Denderski / AFS AFS

Przeczytaj także

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: