eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAnalizy i komentarze › GPW lekceważy przecenę surowców

GPW lekceważy przecenę surowców

2006-10-05 10:17

Przeczytaj także: Fixing ratuje WGPW


Na giełdach rośnie spekulacyjna bańka

Środa rozpoczęła się na rynkach akcji w Eurolandzie neutralnie, bo inwestorzy czekali na raporty makroekonomiczne. Okazało się, że indeksy PMI dla sektora usług) w Niemczech i w całej strefie euro spadły nieco mocniej niż prognozowano. To doprowadziło do spadku kursu EUR/USD, co z kolei zaczęło podnosić ceny surowców. Indeksy w Eurolandzie zaczęły po tym raporcie zwyżkować, co jednak nie miało wiele wspólnego z treścią raportów. Raport ADP o zmianie zatrudnienia w sektorze prywatnym jedynie nieznacznie osłabił dolara i zmniejszył wzrost indeksów – wzrost zatrudnienia był znacznie mniejszy od prognoz. Dwa miesiące temu wierzono jeszcze w to, że korelacja tego raportu z oficjalnym (piątek) rzeczywiście jest olbrzymia, ale kolejne dwie publikacje rozczarowały, więc nic dziwnego, że reakcja była niewielka. Końcówka sesji była bardzo pozytywna, bo Europejczyków ucieszyło zachowanie rynków USA.

W środę publikacja amerykańskich danych makroekonomicznych mogła zaskoczyć inwestorów. Okazało się, że indeks ISM dla sektora usług (ponad 80 procent gospodarki USA) gwałtownie spadł (do poziomu najniższego od czasu ataku na Irak – 52,9 pkt.). Już naprawdę niewiele brakuje gospodarce do wejścia w recesję. Pozytywem było to, że subindeks cenowy też spadł i to bardzo wyraźnie (ceny rosną, ale dynamika znacznie spadła). Raport o sierpniowych zamówieniach fabrycznych też przyniósł złe informacje. Zamówienia nie zmieniły się, a dane z lipca skorygowano w dół. Na domiar złego Ben Bernanke, szef Fed, odpowiadając na pytania po swoim wystąpieniu powiedział, że pogorszenie koniunktury na rynku nieruchomości może obniżyć PKB w USA nawet o jeden punkt procentowy (czyli do około 1,5 procenta).

Niezbyt logicznie było zachowanie rynku walutowego, ale tutaj wyjaśnienie można znaleźć. Dolar zyskiwał od czasu publikacji danych w Eurolandzie. Przypisano to wzmocnienie Thomasowi Koenigowi, szefowi Fed z Kansas City, który stwierdził, że presja inflacyjna będzie rosła zagrażając gospodarce USA. Tyle tylko, że wystąpienie to miało miejsce pięć godzin przed początkiem wzmocnienia dolara. Sensu w tym ruchu wielkiego nie było. Po publikacji w USA fatalnych danych makro dolar zaczął tracić, ale zakończeni dnia było neutralne. Wydaje się, że powód tak dobrego zachowania amerykańskiej waluty był ciągle ten sam – kapitały przechodziły w rynku surowców w obligacje (ceny rosły – rentowność spadała) i akcje.

oprac. : Piotr Kuczyński / Xelion Xelion

Przebudzenie GPW

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: