eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAnalizy i komentarze › W USA rozpoczęła się korekta

W USA rozpoczęła się korekta

2006-09-07 09:52

Przeczytaj także: Amerykanie niechętnie wracają na giełdy


Przetarg obligacji dwuletnich (udany) w najmniejszym stopniu nie wpłynął na zachowanie rynku, ale pomógł mu wyrok sądu lustracyjnego, który uznał, że Zyta Gilowska złożyła prawdziwe oświadczenie lustracyjne. Premier natychmiast zaprosił ją do rządu (nie znając uzasadnienia), a to musiało wywołać chwilową reakcję rynku, mimo że tak naprawdę powrót pani profesor Gilowskiej do rządu nie miałby najmniejszego znaczenia. Poza tym w sytuacji zaś, kiedy rząd chce zrezygnować z proponowanych przez nią zmian podatkowych, ze szczególnym uwzględnieniem zmniejszenia składki rentowej, taki powrót byłby nieco dziwny. Rynek szybko przeszedł do porządku dziennego nad tym politycznym wydarzeniem, a złoty ruszył za spadającym kursem EUR/USD. Koniec dnia był znowu dla naszej waluty niekorzystny - straciła zarówno do dolara jak i do euro. W czwartek trend powinien być kontynuowany o ile na rynku EUR/USD nie dojdzie do wyraźnego umocnienia euro.

Na rynku akcji doszło w środę do korekty, która mogła być dużo większa, gdyby nie to, że na fixingu WIG20 zyskał ponad 20 punktów. Pisałem w środę, że otwartych pozycji na kontraktach jest bardzo dużo, a wiele z nich otworzyli arbitrażyści, więc jeśli sytuacja na rynkach światowych się pogorszy i baza się zmniejszy to arbitraż realizując zyski może doprowadzić do poważnej przeceny. I właśnie dzięki temu sesja rozpoczęła się ponad jednoprocentową przeceną. Wystarczyło jednak, że arbitrażyści wstrzymali się z działaniami, a już przed południem WIG20 wrócił do poziomu wtorkowego zamknięcia. Jednak było to tylko chwilowe wstrzymanie się i nadal nasz rynek zachowywał się najgorzej w Eurolandzie. Widać było wyraźnie jak duży wpływ mają działania arbitrażu.

Jeśli zapomni się o fixingu to spadek indeksów był nieznaczny, ale to przecież nie byłaby cała prawda o rynku. Dzisiaj mamy więc dwa, a nawet trzy problemy. Po pierwsze trochę zafałszowane zamknięcie, co sprzyja dzisiaj niedźwiedziom, po drugie spadek indeksów w USA, a po trzecie kolejny spadek ceny ropy, którego nie równoważy wzrost ceny miedzi. Wynika z tego, że początek sesji powinien być negatywny, ale to wcale nie przesadza, jaki będzie koniec, bo nie wiemy, co wydarzy się na rynkach zagranicznych w czasie dnia. Trzeba jednak pamiętać o arbirtrażystach, którzy nawet w nowym systemie notowań potrafią mocno wpływać na indeksy. Przed piątkiem 15 września (data wygasania wrześniowych kontraktów) inwestować na WGPW powinni tylko bardzo odważni gracze.

Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.

poprzednia  

1 2 3

oprac. : Piotr Kuczyński / Xelion Xelion

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: