eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAnalizy i komentarze › Amerykanie rozpoczynają letnią hossę?

Amerykanie rozpoczynają letnią hossę?

2006-06-22 12:43

Przeczytaj także: Polskie fundusze podciągają indeksy giełdowe


Czekamy na zwiększenie obrotów

W środę początek dnia w Warszawie przyniósł lekkie osłabienie złotego do obu walut. Podobnie zachowywały się inne waluty regonu. Nie zmienił sytuacji przetarg na obligacje pięcioletnie. Zakończył się powodzeniem, bo sprzedano wszystkie papiery, ale nie był to jednak pełny sukces. W maju stosunek popytu do podaży wyniósł 2,55, a tym razem tylko 1,76. Obligacje pięcioletnie są tymi, które uznawane są za miernik (benchmark) sytuacji na rynku, więc spadek popytu musi trochę martwić. Obligacje staniały i na wykresie widać, że coraz bliżej jest do wykreowania zapowiadającej duże spadki formacji podwójnego szczytu. Nie udało się jednak zauważyć wpływu aukcji na rynek walutowy. Złoty i inne waluty regionu wzmocniły się dopiero około 14.30, kiedy to centralny bank Słowacji interweniował w celu obrony korony, ale i tak nie uchroniło to naszej waluty do osłabienia w stosunku do euro (do dolara nieznacznie się wzmocniła).

Warszawska giełda poszła w środowy poranek pod prąd kierunku indeksów na rozwiniętych giełdach Eurolandu. Tam indeksy spadały, a u nas (na Węgrzech również) rosły. Trudno to było wytłumaczyć, bo na przykład u nas rosły kursy spółek paliwowych, a w Eurolandzie te akurat akcje taniały. Wydaje się, że po prostu obserwujemy od początku tygodnia ciągle to samo: mały obrót i dziwne ruchy, które niekoniecznie muszą o czymś świadczyć. Bardzo sceptycznie zapatrywał się na rozwój sytuacji rynek kontraktów - utrzymywała się głęboko ujemna baza. To, że rynek kontraktów jest tak sceptyczny niczego jednak nie przesądza. Skrajny pesymizm rzadko zapowiada poważne spadki.

Jednak już koło południa chęć do kupna akcji wygasła, a WIG20 zaczął tracić. Można powiedzieć, że poszliśmy za rynkami rozwiniętymi Eurolandu nie zwracając uwagi na ciągle rosnące indeksy na Węgrzech. Przecena trwała przez nieco ponad dwie godziny, po czym do głosu znowu doszedł popyt, który bez problemów odwrócił kierunek indeksów. Tak właśnie wygląda handel na płytkim rynku (obrót był znowu bardzo mały). Zmienność jest olbrzymia i nadal powinna się utrzymywać.

Dzisiaj i na naszej giełdzie doskonała sesja w USA powinna zapewnić bardzo dobre otwarcie. Można się niepokoić tylko tym, że nasz rynek bardzo nie lubi zachowywać się standardowo. Skoro taki oczywisty wydaje się być duży wzrost indeksów to zdecydowanie najbardziej rozsądne byłoby poczekać z kupowaniem akcji i nie robić tego w pierwszej godzinie. Nie twierdzę, że indeksy spadną, bo to wydaje się być niezwykle mało prawdopodobne, ale może się okazać, że końcówka będzie dużo słabsza.

Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.
Przeczytaj także: WIG20 najwyżej od lutego WIG20 najwyżej od lutego

poprzednia  

1 2

oprac. : Piotr Kuczyński / Xelion Xelion

Pogorszenie nastrojów

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: