1600 zł. Tyle kosztuje utrzymanie studenta

Przeczytaj także: Studenci w opałach. Koszty utrzymania o 500 zł wyższe niż rok temu

Jak już wspomniano we wstępie, statystyczny polski student wydaje miesięcznie 1600 złotych. Wprawdzie niektórym może wydawać się, że to całkiem pokaźna kwota, to jednak na tle innych krajów Europy wcale nie jest ona okazała. Mniej na życie mają jedynie studenci serbscy i rumuńscy. Zdecydowanie najwięcej (1312 euro, czyli około 5500 zł) wydają młodzi Szwedzi. O połowę większymi budżetami niż Polacy dysponują Czesi i Słoweńcy (około 560 euro, czyli 2400 zł).

Zdecydowanie największą część budżetu na utrzymanie studenta pochłaniają koszty związane z zakwaterowaniem. W naszym kraju stanowią one ponad 1/3 miesięcznego budżetu (36 proc.) budżetu. Jest to wprawdzie jedno z najwyższych wskazań w Europie ale daleko nam jeszcze do studentów z Francji, gdzie wynajęcie mieszkania, stancji lub akademika potrafi pochłonąć ponad połowę budżetu. Być może to właśnie dość wygórowane koszty mieszkania sprawiają, że polscy studenci chętniej niż Niemcy czy Słowacy, mieszkają podczas studiów z rodzicami. Na pozostanie w domu rodzinnym decyduje się 4 na 10 żaków.

Studenci są bardzo aktywni w internecie. Dotyczy to także robienia zakupów i korzystania z bankowości internetowej. Wśród najmłodszych klientów instytucji finansowych odsetek osób, które mają i korzystają z rozwiązań dostarczanych przez banki jest najwyższy. Aż 89% osób w wieku 18-24 lata loguje się na swoje konto i wykonuje operacje online. Coraz większą popularnością cieszy się także bankowość mobilna. Podobnie sytuacja wygląda w przypadku zakupów mobilnych, czyli realizowanych przy pomocy smartfona lub tabletu. Grupa wiekowa 18-24 jest liderem wśród korzystających z takiego rozwiązania. Sam rachunek bankowy w tej grupie posiada 58 proc. osób i zdecydowana większość z nich nic nie płaci za swoje konto (62 proc.). Standardem młodych klientów banków jest również korzystanie z karty płatniczej (93 proc.).

Sytuacja na rynku pracy w Polsce mocno zmieniła się w ostatnich latach. Liczba studentów w Polsce przekracza 1,4 mln. osób. To stawia nas na czwartym miejscu w Europie, za Niemcami, Francją i Włochami. W ciągu ostatnich dziecięciu lat liczba osób na wyższych uczelniach w naszym kraju spadła o pół miliona, co w kontekście popytu na nowych pracowników znalazło odzwierciedlenie w pensjach na jakie mogą liczyć absolwenci wielu kierunków studiów. Nierzadko osiągają one poziom przeciętnej płacy krajowej, a czasami wręcz go przekraczają. W najlepszej sytuacji znajdują się informatycy.

Ich zarobki na początku kariery zawodowej wahają się między 5500-7500 zł brutto. W pozostałych branżach poziom pierwszej pensji brutto przy umowie o pracę oscyluje wokół 3000-4500 zł brutto. Pozytywnie wyróżnia się farmacja, handel detaliczny oraz branża dóbr szybkozbywalnych, gdzie pracodawcy są w stanie zapłacić więcej za umiejętności sprzedażowe potencjalnych pracowników.