Brexit to zagrożenie dla polskiej gospodarki i złotego
2016-03-18 10:15
Przeczytaj także: Brexit: niebezpieczny dla Polski, fatalny dla złotówki
Zupełnie inaczej sytuacja wygląda w przypadku głosowego kontaktu z respondentem. W jednym z ostatnich sondaży telefonicznych, przeprowadzonych przez ComRes 22 lutego, przewaga zwolenników pozostania w Unii nad przeciwnikami wyniosła 12 punktów procentowych. W analogicznym badaniu Survation z 20 lutego oraz Ipsos Mori z 16 lutego, przewaga przeciwników Brexitu nad jego zwolennikami wyniosła odpowiednio 15 oraz 18 punktów procentowych. To może sugerować, że biorąc pod uwagę zarówno sondaże telefoniczne, jak i online, rozkład wyników jest jednak nieco przesunięty w stronę pozostania Wielkiej Brytanii w strukturach Unii.
Jednak powyższa koncepcja również zaczyna słabnąć. Opublikowany 15 marca telefoniczny sondaż, przeprowadzony przez „The Telegraph” oraz ORB pokazuje, że zwolennicy Brexitu mają dwuprocentową przewagę nad jego przeciwnikami. Rośnie więc ryzyko, że do dnia głosowania żadna ze stron nie będzie miała przewagi, a to potęguje niepewność rynkową oraz gospodarczą.
Wpływ na złotego i polską gospodarkę
Jeżeli dojdzie do Brexitu, największy ciężar tego wydarzenia zostanie przyjęty przez funta. Jego przecena może wynieść od 10-20 proc. w relacji do dolara. Warto jednak zauważyć, że brytyjska waluta prawdopodobnie straci znacznie mniej do jej europejskiego odpowiednika. Po pierwsze dlatego, że opuszczenie struktur Unii przez jednego z jej członków, będzie oznaczać ogólną słabość tego ekonomiczno-politycznego bloku. Po drugie, beneficjentem tych wydarzeń będzie najprawdopodobniej dolar. Stąd para EUR/GBP nie powinna wzrosnąć więcej niż 10 proc.
Jeszcze mniej może stracić funt w relacji do złotego. Ogólny wzrost napięcia na europejskim rynku finansowym oraz ryzyko dalszych rozłamów wewnątrz Unii, może spowodować, że negatywne skutki dość szybko odczują beneficjenci wspólnego budżetu. Wówczas inwestorzy dość szybko sobie przypomną o ostatnim cięciu ratingu Polski oraz napiętym planie wydatków na 2017 r. Przez to złoty może szybko stać się ofiarą odpływu kapitału. W rezultacie, mimo ogólnego osłabienia funta, jego cena nie spadnie poniżej 5 zł, a za euro, dolara czy franka, będziemy musieli prawdopodobnie płacić więcej niż obecnie.
Brexit może negatywnie wpłynąć również na gospodarkę poprzez kanał handlu zagranicznego. Wielka Brytania jest naszym drugim największym partnerem eksportowym. Wg danych GUS, w 2015 r. wysłaliśmy na Wyspy towary o wartości 50 mld zł. Natomiast import z tego kraju wyniósł jedynie 19 mld. zł. Oznacza to nadwyżkę przekraczającą 30 mld zł, czyli 4 proc. całego polskiego eksportu.
Z dużym prawdopodobieństwem Londyn nie dogadałby się szybko w kwestii nowych umów handlowych z Brukselą, co spowodowałoby prawdopodobnie zaburzenia w wymianie towarowej i ryzyko utraty rynków przez polskich przedsiębiorców. Hipotetyczne zmniejszenie nadwyżki handlowej oznacza ryzyko fundamentalnej presji spadkowej na polską walutę.
Co ciekawe, nawet jeżeli cała operacja Brexitu zostanie przeprowadzana względnie łagodnie, to i tak zagrożenia dla Polski pozostaną. Kolejne, bogatsze kraje, mogą w takim scenariuszu także dążyć do opuszczenia Unii. To może oznaczać presję na mniejsze wsparcie finansowe takich państw jak Polska, a w skrajnym przypadku nawet całkowite zatrzymanie napływu środków pomocowych z UE. Warto przypomnieć, że według danych Komisji Europejskiej, tylko w 2014 r. Polska otrzymała z budżetu unijnego 13.7 mld. euro netto, czyli 3.3 proc. PKB.
Marcin Lipka, analityk
Przeczytaj także:
Brexit: bać się czy nie?
![Brexit: bać się czy nie? [© vchalup - Fotolia.com] Brexit: bać się czy nie?](https://s3.egospodarka.pl/grafika2/Wielka-Brytania/Brexit-bac-sie-czy-nie-177256-150x100crop.jpg)
1 2
oprac. : eGospodarka.pl
Więcej na ten temat:
Wielka Brytania, Unia Europejska, UE, wyjście z unii europejskiej, brexit, polska gospodarka
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)