eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAktualności finansowe › Frankowicze zyskają, gospodarka straci?

Frankowicze zyskają, gospodarka straci?

2015-08-12 11:41

Przeczytaj także: Masz 1 kredyt we frankach? Po przewalutowaniu będziesz mieć 2


Sęk w tym, że przegłosowane rozwiązanie problemu zadłużonych w obcych walutach mocno nadwyręży fundamenty rodzimego systemu bankowego, uruchamiając kolejne kostki domina krajowego środowiska gospodarczego.

Przyjęcie omawianej ustawy wywołało natychmiastową reakcję rynku kapitałowego w postaci lawiny wyprzedaży spółek bankowych na warszawskiej giełdzie. Na sesji w dniu 6 sierpnia, bezpośrednio następującej po sejmowym głosowaniu, indeks WIG-Banki stracił prawie 6 proc. Była to reakcja na wstępną wycenę bankowych strat, szacowanych na sumę 19 mld zł., którą ostatnio KNF zweryfikowała w górę do 22 mld. W konsekwencji kilka liczących się banków, posiadających najgrubsze portfele kredytów mieszkaniowych denominowanych głównie we franku szwajcarskim, będzie zmuszonych do dokonania odpisów w wysokości od kilkunastu do nawet 30-tu procent kapitałów własnych. Co najmniej jeden z przedmiotowych banków w celu utrzymania się na powierzchni będzie musiał przeprowadzić proces dokapitalizowania w formie nowej emisji akcji. Dużo bardziej powszechnym zjawiskiem będzie z dużym prawdopodobieństwem istotne ograniczenie akcji kredytowej całego krajowego sektora bankowego, a także drastyczny wzrost cennika wszelkich bankowych usług.

Kolejnym bolesnym uderzeniem w rodzimych bankowców jest decyzja o obniżeniu przez EuroRating oceny ratingowej dziesięciu krajowych banków, co gorsza we wszystkich przypadkach z perspektywą negatywną. Główną przyczyną obniżenia oceny wiarygodności kredytowej banków jest, jak nietrudno się domyślić, uchwalona przez Sejm ustawa o szczególnych zasadach restrukturyzacji walutowych kredytów mieszkaniowych – dodaje analityk portalu RynekPierwotny.pl.

Oznaczać to może z jednej strony ograniczanie zaangażowania zachodnich inwestorów w akcje banków notowanych na GPW (o innych spółkach nie wspominając), z drugiej kolejną falę odpływu bankowych depozytów kierunku „bezpiecznych przystani”, tradycyjnie w największym stopniu na pierwotny rynek mieszkaniowy. Wszystko to nie najlepiej wróży nie tylko średnioterminowym perspektywom operacyjnym krajowych tuzów branży bankowej, ale także szeroko pojętej koniunkturze na warszawskim parkiecie. Trudno też oczekiwać pozytywnego przełożenia tego typu sytuacji na główne parametry krajowej gospodarki z PKB na czele.

Jakby tego było mało, dochodzi jeszcze, sygnalizowana ostatnio przez ekspertów prawa międzynarodowego, perspektywa bajońskiego odszkodowania dla akcjonariuszy poszkodowanych banków. Do jego wypłaty ma zobowiązywać polski rząd międzynarodowe prawo o ochronie prywatnych inwestycji.

Brak „złotego środka”


Coraz więcej czynników zdaje się więc przemawiać za tym, że wstępna faza kryzysu kredytów hipotecznych wysokiego ryzyka stała się w Polsce faktem. Niestety, w tym przypadku bardzo trudno o „złoty środek”, który w sposób neutralny choćby dla bankowych bilansów usunąłby wszelkie zagrożenia i ryzyka od lat generowane przez rynek hipotek denominowanych w obcych walutach. Organy administracji państwowej, odpowiedzialne za bezpieczeństwo i stabilność krajowego sektora bankowo – finansowego, stanęły przed nie lada wyzwaniem. Wkrótce zobaczymy jak sobie z nim poradzą.

Jarosław Jędrzyński, analityk portalu

poprzednia  

1 2

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (1)

  • Komentarz usunięty

  • frankowicze zyskają?

    zrobiona w banie / 2015-08-20 14:02:12

    dziwi mnie fakt, że banki straszą efektami ustawy o kredytach denominowanych w walutach a nie mają jakichkolwiek wyliczeń/twardych argumentów oprócz obaw o swoje zyski. Bank zarobiły krocie na kredytach w CHF, teraz obawiają się strat ? :) jak zgarnęły 40 mld to nie było głośno o kredytach w CHF, jak mają zapłacić ups oddać z 40 mld połowę ( tyle ma kosztować reforma) to jest problem? o jakich odszkodowaniach dla poszkodowanych banków mowa? za trefny produkt ponosi się odpowiedzialność, to kredytobiorcy mogą domagać się odszkodowań a nie akcjonariusze banków- ci mogą sądzić się z zarządami banków ale nie z państwem. Obywatel za to nie zapłaci, również 10 banków które ograniczy akcję kredytową albo podwyższy opłaty bankowe nie stanowi problemu- kawałek tortu rynkowego przejmą inne banki, które nie zarobiły miliardów na kredytach CHF. Zła kondycja banków na giełdzie- śmiechu warte, trudno mówić że obywatele za to zapłacą; na giełdzie tracą i spółki węglowe , i te których dotknęła plotka czy te które uwierzyły w łupki czy zieloną energię- ot prawa rynku, dlaczego wspomagać finasjerę? Prawo jest podstawą , za złamanie prawa trzeba płacić ( umowy kredytowe w CHF nie były zgodne z prawem, są umowami na sprzedaż instrumentu finansowego, czego banki były świadome) FRKW odpowiedz ] [ cytuj ]

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: