eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAktualności finansowe › Oszczędzanie na emeryturę: fundusze target date

Oszczędzanie na emeryturę: fundusze target date

2013-10-14 00:10

Przeczytaj także: ZUS+OFE czy ZUS? Decyzja bez wpływu na wysokość emerytury


Niemniej, fundusze target date jako pierwsze spośród krajowych instytucji wprowadziło do oferty ING TFI w formie funduszu parasolowego ING Perspektywa z sześcioma subfunduszami: ING Perspektywa 2020, ING Perspektywa 2025 i tak w odstępach co pięć lat aż do ING Perspektywa 2045. Niedługo później dołączyło PKO TFI, z funduszem parasolowym PKO Zabezpieczenia Emerytalnego i działającymi w jego ramach pięcioma subfunduszami, posiadającymi w nazwach daty 2020, 2030, 2040, 2050 i 2060. W obydwu przypadkach są to klasyczne fundusze funduszy, co oznacza, że nie inwestują bezpośrednio w akcje czy obligacje, tylko w jednostki uczestnictwa innych funduszy zarządzanych przez dane TFI. Liczba w nazwach subfunduszy oznacza oczywiście rok docelowy zakończenia modelowej inwestycji.

Czego może oczekiwać inwestor, który ze względu na planowany horyzont inwestycyjny zdecyduje się na inwestycję w przykładowo w fundusz z rokiem 2030 w nazwie? W przypadku ING, zgodnie ze statutem funduszu początkowo, w okresie 2011-2014, akcje mają stanowić do 47 proc. aktywów funduszu, pozostałą zaś część będzie inwestowana w instrumenty o charakterze dłużnym. W latach 2015-2020 udział akcji ma nie przekraczać 43 proc., w kolejnej pięciolatce 35 proc., w następnej 23, zaś docelowo, od roku 2031, udział akcji ma nie przekraczać 11 proc. W przypadku funduszu PKO z taką samą data docelową, do końca 2019 roku udział akcji ma nie przekraczać 60 proc. aktywów funduszu, w kolejnych 10 latach ma to być nie więcej niż 30 proc., zaś od 2030 roku już tylko maksymalnie 10 proc.

Nasuwa się pytanie, co stanie się z funduszem wraz z nadejściem jego roku docelowego? Otóż statuty przewidują, że subfundusze, po osiągnięciu docelowej alokacji aktywów, będą trwały w takiej formie przez czas nieokreślony.

Propozycja ING TFI całkiem nieźle wygląda pod względem kosztowym. Co prawda wysokość opłaty manipulacyjnej przy zakupie jednostek uczestnictwa może i nie należy do najniższych (maksymalnie 4 proc.), jednak rodzaj opłat, który ma największe znaczenie, czyli wynagrodzenie ze zarządzanie, kształtuje się na relatywnie niskim poziomie (od 1,3 do 2,1 proc.). W przypadku PKO Zabezpieczenia Emerytalnego opłata dystrybucyjna nie przekracza 2 proc., koszty zarządzania w zależności od subfunduszu kształtują się w przedziale od 1,2 do 4 proc.

Co warto podkreślić, wraz z upływem czasu opłata za zarządzanie maleje. Przykładowo w subfunduszu ING Perspektywa 2045 do roku 2024 będzie ona wynosić 2,1 proc., ale potem co pięć lat będzie topniała, aż wreszcie od roku 2040 wyniesie 1,3 proc. Fundusz zamieni się wówczas w istocie w typowy fundusz obligacji i tak samo stanie się też z wynagrodzeniem TFI. Warto zauważyć, że decydując się na oszczędzanie w funduszu w ramach IKE wynagrodzenie za zarządzanie jest nieco niższe.

poprzednia  

1 2

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: