zawsze wydawało mi się, że pożyczki zabezpieczone hipoteką, to druga
najtańsza forma pieniądza zaraz po kredycie hipotecznym
biorąc pod uwagę spread zaczynam się jednak zastanawiać
przyjmijmy sytuację

potrzebuję 48000 PLN i mam dwie oferty

1. pożyczka zabezpieczona hipoteką w CHF na 120 miesięcy
koszt to LIBOR CHF +2% marży , czyli 5,96%
prowizja 1,5%

2. pożyczka konsumpcyjna w PLN na 36 miesięcy
oprocentowanie WIBOR + 1,5%
prowizja 1,5%

załóżmy, że wysokość raty nie ma dla mnie znaczenia, a liczy się koszt
pozyskania pieniądza
pożyczkę hipoteczną mogę spłacić wcześniej - planuję ją skonsolidować
z kredytem mieszkaniowym

plan spłat:
1. rata 532 PLN x 120 rat = 63832 , koszt 15832
koszt na rok = 1583,20 PLN

2. rata 1506 x 36 rat = 54216, koszt 6216
koszt / rok = 2072 PLN

ale tutaj pojawia się dodatkowy spread, ok 13 groszy
czyli przy kursie 2.11 i wypłacie kredytu mamy do spłaty o 6,16%
więcej niż otrzymaliśmy
6.16%*48000= 2956 PLN
czyli dodatkowo rocznie ok 295 PLN, a więc koszt w CHF to 1878 PLN

proszę o poprawkę, jeśli gdzieś popełniłem błąd
oczywiście w CHF dochodzi jeszcze ryzyko kursowe, nawet jeśli
wejdziemy do strefy EUR

który kredyt jest lepszy? a może rozwiązanie alternatywne?

--
plusz

do góry

plusz pisze:
> zawsze wydawało mi się, że pożyczki zabezpieczone hipoteką, to druga
> najtańsza forma pieniądza zaraz po kredycie hipotecznym
> biorąc pod uwagę spread zaczynam się jednak zastanawiać
> przyjmijmy sytuację
>
> potrzebuję 48000 PLN i mam dwie oferty
>
> 1. pożyczka zabezpieczona hipoteką w CHF na 120 miesięcy
> koszt to LIBOR CHF +2% marży , czyli 5,96%
> prowizja 1,5%
LIBOR 3M CHF wynosi aktualnie 2,86% czyli + 2% daje nam 4,86%...

> załóżmy, że wysokość raty nie ma dla mnie znaczenia, a liczy się koszt
> pozyskania pieniądza
> pożyczkę hipoteczną mogę spłacić wcześniej - planuję ją skonsolidować
> z kredytem mieszkaniowym
im szybciej będziesz chciał spłacić zobowiązanie tym mniej opłacalne
będzie branie kredytu w walucie, miałoby to sens, gdybyś spłacał ww.
zgodnie z harmonogramem = 10 lat, chodzi oczywiście o koszt spreadu,
którego nie unikniesz (prowizja nie ma znaczenia, bo jest taka sama w
obydwu przypadkach), gdybym ja decydował to brałbym w PLN

pozdr.
RobertS

do góry

Użytkownik "RobertS" <b...@x...pl> napisał w wiadomości
news:gc8gh2$1276$1@opal.icpnet.pl...

> LIBOR 3M CHF wynosi aktualnie 2,86% czyli + 2% daje nam 4,86%...

dzięki za poprawkę :)
właśnie wydawaó mi się, że robię gdzieś błąd i za mała różnica wychodzi

rata w CHF to będzie 505 zł zamiast 532 zł

czyli koszt w CHF to 12600 PLN
a więc koszt kredytu w CHF na rok 1050 PLN zamiast 2072 w złotówkach
nawet jeśli dodam koszt spreadu, czyli 295 PLN rocznie, to i tak w CHF
kredyt wyjdzie taniej o ponad 60%

a zakładam, że złotówka osłabia się czasowo - a być może jeśli zabiorą nam
EUR to będzie idealny tydzień na wzięcie kredytu

PS. zakładam, że później je i tak oddadzą :)


--
plusz

do góry

Nie wierzę w 5,96%, pewnie są jeszcze niepoliczone koszty dodatkowe np. obowiązkowe
ubezpieczenenie nieruchomości, płatna wycena
rzeczoznawcy, podwyższona marża do czasu wpisu hipoteki, opłaty za hipotekę i PCC
itp. itd.
JaC


-----

> 1. pożyczka zabezpieczona hipoteką w CHF na 120 miesięcy koszt to LIBOR CHF +2%
marży , czyli 5,96%

do góry