Hej,
Mam pytanie do bardziej wtajemniczonych, jak to jest jak powiedzmy chcialbym
kupic mieszkanie (kredyt hipoteczny na 100% wartosci mieszkania) ale
mieszkanie jest w stanie "do remontu", czyli potrzebowalbym dodatkowo
gotowki na remont tegoz mieszkanka. Czyli powiedzmy kredyt 150 tys plus
dodatkowo jakies 30 tys na remont. No i problem oczywiscie polega na tym, iz
nie dysponuje akurat wolnymi 30 tys. :) I tu pojawia sie pytanie, czy mozna
to jakos polaczyc tzn wiekszy kredyt uwzgledniajacy remont? Czyli wziac
kredyt na mieszkanie i jego remont?

Pozdr
pp

do góry

> Mam pytanie do bardziej wtajemniczonych, jak to jest jak powiedzmy
> chcialbym
> kupic mieszkanie (kredyt hipoteczny na 100% wartosci mieszkania) ale
> mieszkanie jest w stanie "do remontu", czyli potrzebowalbym dodatkowo
> gotowki na remont tegoz mieszkanka. Czyli powiedzmy kredyt 150 tys plus
> dodatkowo jakies 30 tys na remont. No i problem oczywiscie polega na tym,
> iz
> nie dysponuje akurat wolnymi 30 tys. :) I tu pojawia sie pytanie, czy
> mozna
> to jakos polaczyc tzn wiekszy kredyt uwzgledniajacy remont? Czyli wziac
> kredyt na mieszkanie i jego remont?

Kwestia wyceny. Jesli wycena bedzie sporządzona wg wartości przyszłej tzn.
po remoncie, to moglbys wziac kredyt na 100% wartosci takiej juz
wyremontowanej nieruchomosci.

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.biznes.banki

do góry

Użytkownik "Bartek" napisał w wiadomości ...
>> Mam pytanie do bardziej wtajemniczonych, jak to jest jak powiedzmy
>> chcialbym
>> kupic mieszkanie (kredyt hipoteczny na 100% wartosci mieszkania) ale
>> mieszkanie jest w stanie "do remontu", czyli potrzebowalbym dodatkowo
>> gotowki na remont tegoz mieszkanka. Czyli powiedzmy kredyt 150 tys plus
>> dodatkowo jakies 30 tys na remont. No i problem oczywiscie polega na tym,
>> iz
>> nie dysponuje akurat wolnymi 30 tys. :) I tu pojawia sie pytanie, czy
>> mozna
>> to jakos polaczyc tzn wiekszy kredyt uwzgledniajacy remont? Czyli wziac
>> kredyt na mieszkanie i jego remont?
>
> Kwestia wyceny. Jesli wycena bedzie sporządzona wg wartości przyszłej tzn.
> po remoncie, to moglbys wziac kredyt na 100% wartosci takiej juz
> wyremontowanej nieruchomosci.

Jestem w tej samej sytuacji co Ty. Zlozylem wniosek w 3 bankach (Millennium,
Multibank, Santander) i w zadnym nie bylo problemu. Wycenili mieszkanie z
uwzglednieniem remontu. Dostalem tyle ile chcialem. W.w. banki same robia
wycene (w Millennium byla na to promocja).

dp

do góry

Użytkownik "dp" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:e1fg21$1l4$1@atlantis.news.tpi.pl...

> W.w. banki same robia wycene (w Millennium byla na to promocja).

Mi mbank zaniżył i to znacznie wycenę.
Też wezmę na 99% z Santander, ale przez Money Expert. Tak samo wychodzi.
Tylko, że doradca z Money, radzi mi jednak zapłacić "znajomemu" rzeczoznawcy te
350zł i mieć na wycenie tyle - ile FAKTYCZNIE ma być. Różnie bywa.

Pozdro

--
----------------------
Negatyw
negatyw001(małpa)o2.pl
----------------------

do góry

Czołem,

Wiele banków oferuje możliwość zaciągnięcia kredytu w wysokości 110% lub 120%
wartości mieszkania. Trzeba tylko przedstawić szacunkowy koszt takiego remontu,
który bedzie opiewać na różnicę miedzy wysokością wnioskowanego kredytu a
wartością mieszkania.

Pozdr

> Hej,
> Mam pytanie do bardziej wtajemniczonych, jak to jest jak powiedzmy chcialbym
> kupic mieszkanie (kredyt hipoteczny na 100% wartosci mieszkania) ale
> mieszkanie jest w stanie "do remontu", czyli potrzebowalbym dodatkowo
> gotowki na remont tegoz mieszkanka. Czyli powiedzmy kredyt 150 tys plus
> dodatkowo jakies 30 tys na remont. No i problem oczywiscie polega na tym, iz
> nie dysponuje akurat wolnymi 30 tys. :)  I tu pojawia sie pytanie, czy mozna
> to jakos polaczyc tzn wiekszy kredyt uwzgledniajacy remont? Czyli wziac
> kredyt na mieszkanie i jego remont?
>
> Pozdr
> pp
>


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik "P." <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:0bd5.0000010f.443ceccc@newsgate.onet.pl...
> Czołem,
>
> Wiele banków oferuje możliwość zaciągnięcia kredytu w wysokości 110% lub
> 120%
> wartości mieszkania. Trzeba tylko przedstawić szacunkowy koszt takiego
> remontu,
> który bedzie opiewać na różnicę miedzy wysokością wnioskowanego kredytu a
> wartością mieszkania.

Bzdura. Kredyt jest zawsze do 100% wartości zabezpieczenia hipotecznego.
Remont podwyższa standard np. mieszkania i powoduje wzrost jego wartości,
ale nie wyjdziesz ponad 100% wartości wg stanu po zakończeniu remontu.

do góry

Użytkownik "Boombastic" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:443df8c9$0$8067$f69f905@mamut2.aster.pl...

> Bzdura. Kredyt jest zawsze do 100% wartości zabezpieczenia hipotecznego.

W mbanku do tego +10%

Pozdro

--
----------------------
Negatyw
negatyw001(małpa)o2.pl
----------------------

do góry