Hello,

Byłem dziś świadkiem rozmowy telefonicznej z pomocą techniczną Bank of
America. Mojemu znajomemu z USA popsuł się token. Zadzwonił, aby to
zgłosić i zamówić nowy. Rozmowa wyglądała mniej-więcej tak:

K-klient
P-pomoc techniczna

K: Zepsuł mi się token. Wyświetlacz jest pusty, nie podaje żadnego kodu.
P: Jakiej operacji nie może Pan wykonać?
K: Żadnej. Token jest martwy. Wygląda, jakby wyczerpała się bateria,
albo po prostu się zepsuł.
P: Czy może się Pan zalogować do bankowości online?
K: Tak, ale nie mogę wykonać żadnej operacji, bo na wyświetlaczu tokena
nic nie ma.
P: Proszę wykonać następujące operacje: Wylogować się.
K: OK.
P: Proszę wyczyścić historię przeglądarki.
K: Ale po co? Przecież token nie jest podłączony do komputera. Trzymam
go w ręku.
P: Taką mamy procedurę. Proszę wykonywać po kolei polecenia.
K: OK.
P: Proszę wyczyścić historię przeglądarki.
K: Już.
P: Proszę zamknąć przeglądarkę, a następnie otworzyć nowe puste okno
przeglądarki.
K: OK.
P: Proszę spróbować się zalogować do bankowości online.
K: Już.
P: Czy problem nadal występuje?
K: Oczywiście. Trzymam token w ręku i jest martwy.
P: W takim razie proszę spróbować użyć innej przeglądarki.
K: Po co? To token jest zepsuty, a nie przeglądarka!
P: Taką mamy procedurę. Gdy ją całą wykonamy i nie uda się rozwiązać
problemu, to będzie można przyjąć od Pana zgłoszenie reklamacyjne.
K: OK. To co dalej?
P: Proszę spróbować użyć innej przeglądarki. Proszę wyczyścić historię.
K: OK.
P: Proszę spróbować się zalogować do bankowości online.
K: Już.
P: Czy problem nadal występuje?
K: Ten token ma raptem jeden guzik i wyświetlacz. Trzymam go w ręku.
Jasne, że nadal nie działa.
P: Skoro po próbie wykonania operacji w dwóch przeglądarkach nie udało
się rozwiązać problemu, mogę przyjąć od Pana zgłoszenie reklamacyjne.
K: Świetnie.
P: Proszę odpowiedzieć na kilka pytań: Jakich przeglądarek internetowych
Pan użył? Internet Explorer, Firefox, Chrome czy Safari?
K: Firefox i Chrome.
P: Jakiego systemu operacyjnego Pan używa? Windows 7, Vista, XP czy Mac?
K: Linuksa.
P: Jakiego?
K: Linuksa.
P: Wspieranymi systemami operacyjnymi są Windows 7, Vista, XP oraz MacOS.
K: Jakie to ma znaczenie??? Token nie działa! Token! TOKEN! On nie jest
w żaden sposób podłączony do komputera. Trzymam go w dłoni. Powinien
wyświetlać kod, a nie wyświetla.
P: Zgodnie z procedurą muszę wpisać w zgłoszeniu reklamacyjnym jakiego
systemu operacyjnego Pan użył podczas próby wykonana operacji.
K: No dobrze, użyłem Windows XP. Token nie działa.
P: Czy używał Pan komputera własnego, czy służbowego?
K: Własnego. Token nie działa!
P: Czy to komputer stacjonarny, czy laptop?
K: Laptop. TOKEN NIE DZIAŁA!
P: Kiedy po raz pierwszy zauważył Pan problem?
K: Dziś.
P: Jakich operacji dotyczy problem?
K: Wszystkich. Token nie działa. NIE WYŚWIETLA KODU!
P: Proszę podać numer telefonu, pod którym nasz dział pomocy technicznej
będzie mógł się z Panem skontaktować.
K: xyz
P: Dziękuję. Zgłoszenie reklamacyjne zostało przyjęte. Pracownik naszego
działu technicznego skontaktuje się z Panem w celu poinformowania o
rozwiązaniu problemu.
K: Jak on niby naprawi zdalnie mój token?
P: Dalsze informacje otrzyma Pan od pracownika działu technicznego,
który skontaktuje się z Panem.


--
MiCHA

do góry

Użytkownik "Przemyslaw Kwiatkowski" <m...@m...waw.pl> napisał w
wiadomości news:kaqpk5$3o0$1@news.task.gda.pl...
> Hello,

...
Głupie procedury przyszły do Polski...

Bardzo podobnie wygladały moje rozmowy z infolinią Neostrady we wczesnej
fazie jej działalności.

--
marfi

do góry

kolo tylko czytal procedure, cos sobie dopasowal i nie mial pojecia o
czym klient mowi i czym jest token :)
pewnie pracownik tymczasowy po krotkim szkoleniu :)

do góry

Przemyslaw Kwiatkowski napisał(a) :
> Hello,

Procedury są dla tych, co nie potrafią zrozumieć tego o czym mówi
klient.

Swego czasu składałem reklamację na nieprawidłowo naliczony VAT za
Internet. Za jakiś czas dzwonek do drzwi:
- Dzień dobry, w związku ze złożoną reklamacją przyszedłem sprawdzić
linię.
- Ale ja reklamowałem stawkę VAT.
- Ja nie wiem, mi kazali przyjechać i sprawdzić linię.
:-)

--
Pozdrawiam
Zbyszek
PGP key: 0x1E6680DF

[Człowiek zaczyna używać dopiero wtedy rozumu, gdy kończą mu się
wszystkie możliwości.]

do góry

sunwick pisze:
> kolo tylko czytal procedure, cos sobie dopasowal i nie mial pojecia o
> czym klient mowi i czym jest token :)
> pewnie pracownik tymczasowy po krotkim szkoleniu :)

Trudno mi sobie wyobrazić procedurę szkolenia, w której pominiętoby
istnienie tokena do autoryzacji operacji online... :-)

--
MiCHA

do góry

On 18 Gru, 23:10, Przemyslaw Kwiatkowski <m...@m...waw.pl> wrote:
> Hello,
>
> Byłem dziś świadkiem rozmowy telefonicznej z pomocą techniczną Bank of
> America. Mojemu znajomemu z USA popsuł się token. Zadzwonił, aby to
> zgłosić i zamówić nowy. Rozmowa wyglądała mniej-więcej tak:
>
> K-klient
> P-pomoc techniczna
>
> K: Zepsuł mi się token. Wyświetlacz jest pusty, nie podaje żadnego kodu.
> P: Jakiej operacji nie może Pan wykonać?
> K: Żadnej. Token jest martwy. Wygląda, jakby wyczerpała się bateria,
> albo po prostu się zepsuł.
> P: Czy może się Pan zalogować do bankowości online?
> K: Tak, ale nie mogę wykonać żadnej operacji, bo na wyświetlaczu tokena
> nic nie ma.
> P: Proszę wykonać następujące operacje: Wylogować się.
> K: OK.
> P: Proszę wyczyścić historię przeglądarki.
> K: Ale po co? Przecież token nie jest podłączony do komputera. Trzymam
> go w ręku.
> P: Taką mamy procedurę. Proszę wykonywać po kolei polecenia.
> K: OK.
> P: Proszę wyczyścić historię przeglądarki.
> K: Już.
> P: Proszę zamknąć przeglądarkę, a następnie otworzyć nowe puste okno
> przeglądarki.
> K: OK.
> P: Proszę spróbować się zalogować do bankowości online.
> K: Już.
> P: Czy problem nadal występuje?
> K: Oczywiście. Trzymam token w ręku i jest martwy.
> P: W takim razie proszę spróbować użyć innej przeglądarki.
> K: Po co? To token jest zepsuty, a nie przeglądarka!
> P: Taką mamy procedurę. Gdy ją całą wykonamy i nie uda się rozwiązać
> problemu, to będzie można przyjąć od Pana zgłoszenie reklamacyjne.
> K: OK. To co dalej?
> P: Proszę spróbować użyć innej przeglądarki. Proszę wyczyścić historię.
> K: OK.
> P: Proszę spróbować się zalogować do bankowości online.
> K: Już.
> P: Czy problem nadal występuje?
> K: Ten token ma raptem jeden guzik i wyświetlacz. Trzymam go w ręku.
> Jasne, że nadal nie działa.
> P: Skoro po próbie wykonania operacji w dwóch przeglądarkach nie udało
> się rozwiązać problemu, mogę przyjąć od Pana zgłoszenie reklamacyjne.
> K: Świetnie.
> P: Proszę odpowiedzieć na kilka pytań: Jakich przeglądarek internetowych
> Pan użył? Internet Explorer, Firefox, Chrome czy Safari?
> K: Firefox i Chrome.
> P: Jakiego systemu operacyjnego Pan używa? Windows 7, Vista, XP czy Mac?
> K: Linuksa.
> P: Jakiego?
> K: Linuksa.
> P: Wspieranymi systemami operacyjnymi są Windows 7, Vista, XP oraz MacOS.
> K: Jakie to ma znaczenie??? Token nie działa! Token! TOKEN! On nie jest
> w żaden sposób podłączony do komputera. Trzymam go w dłoni. Powinien
> wyświetlać kod, a nie wyświetla.
> P: Zgodnie z procedurą muszę wpisać w zgłoszeniu reklamacyjnym jakiego
> systemu operacyjnego Pan użył podczas próby wykonana operacji.
> K: No dobrze, użyłem Windows XP. Token nie działa.
> P: Czy używał Pan komputera własnego, czy służbowego?
> K: Własnego. Token nie działa!
> P: Czy to komputer stacjonarny, czy laptop?
> K: Laptop. TOKEN NIE DZIAŁA!
> P: Kiedy po raz pierwszy zauważył Pan problem?
> K: Dziś.
> P: Jakich operacji dotyczy problem?
> K: Wszystkich. Token nie działa. NIE WYŚWIETLA KODU!
> P: Proszę podać numer telefonu, pod którym nasz dział pomocy technicznej
> będzie mógł się z Panem skontaktować.
> K: xyz
> P: Dziękuję. Zgłoszenie reklamacyjne zostało przyjęte. Pracownik naszego
> działu technicznego skontaktuje się z Panem w celu poinformowania o
> rozwiązaniu problemu.
> K: Jak on niby naprawi zdalnie mój token?
> P: Dalsze informacje otrzyma Pan od pracownika działu technicznego,
> który skontaktuje się z Panem.
>
> --
> MiCHA

no kurna zajebiste

do góry

Przemyslaw Kwiatkowski wrote:

> sunwick pisze:
> > kolo tylko czytal procedure, cos sobie dopasowal i nie mial
> > pojecia o czym klient mowi i czym jest token :)
> > pewnie pracownik tymczasowy po krotkim szkoleniu :)
>
> Trudno mi sobie wyobrazić procedurę szkolenia, w której pominiętoby
> istnienie tokena do autoryzacji operacji online... :-)

Szkolenie obejmowalo trzymanie sie procedury. :>

--
Pozdrawiam, Rafał.
rg[na]skrzynka[kropka]pl

do góry

"Zbynek Ltd." kaqqol$a7v$...@n...news.atman.pl

> Procedury są dla tych, co nie potrafią zrozumieć tego o czym mówi klient.

Facet kupił lodówkę i zamierza wstawić do niej 3 butelki piwa.
Czyta instrukcję...

-- otwórz drzwi lodówki
-- wstaw butelkę
-- starannie zamknij drzwi lodówki

po czym wstawia:

-- otworzył drzwi lodówki
-- wstawił butelkę
-- starannie zamknął drzwi lodówki
-- otworzył drzwi lodówki
-- wstawił butelkę
-- starannie zamknął drzwi lodówki
-- otworzył drzwi lodówki
-- wstawił butelkę
-- starannie zamknął drzwi lodówki

No i po tym wszystkim przyszedłem ;) ja, zauważyłem, że można
nieco inaczej, a inni nakrzyczeli na mnie, że obijam się
w pracy, bo nie o lodówkę i piwo chodziło, lecz o coś innego.

-=-

Procedurę z czyszczeniem cookie i zmianą przeglądarki przeszedłem
wczoraj przy okazji Alior SynCa, choć ewidentnie problem nie leżał
po mojej stronie -- dostałem poradę jak wyżej. Akurat czyszczenie
keszy, cookiesów itp. wykonuję bardzo często, więc nie opierałem
się, ale fajnie by było, gdyby w bankach pracowali ludzie myślący.

Marnie widzę SynCa. Dla mnie to jakby przedłużenie Polbanku.

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

do góry

Przemyslaw Kwiatkowski wrote:
> sunwick pisze:
>> kolo tylko czytal procedure, cos sobie dopasowal i nie mial pojecia o
>> czym klient mowi i czym jest token :)
>> pewnie pracownik tymczasowy po krotkim szkoleniu :)
>
> Trudno mi sobie wyobrazić procedurę szkolenia, w której pominiętoby
> istnienie tokena do autoryzacji operacji online... :-)
>

umiejetnosc zapamietywania tego co bylo na szkoleniach ma sie nijak do
samej procedury szkolenia.

gosciu po prostu lekcje przespał i tyle.
Zamiast ciagnac pogadanke bez sensu bylo od razu prosic o szefa.
W ten sposob zalatwiloby sie dwie sprawy, wymiane tokena i wywalenie
goscia na powtorne szkolenie.

do góry

W dniu 2012-12-19 01:50, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:

> Procedurę z czyszczeniem cookie i zmianą przeglądarki przeszedłem
> wczoraj przy okazji Alior SynCa, choć ewidentnie problem nie leżał
> po mojej stronie -- dostałem poradę jak wyżej.

> Marnie widzę SynCa. Dla mnie to jakby przedłużenie Polbanku.

A co zepsułeś? ;)
Mnie pani Synkowa bezproblemowo zresetowała hasło do logowania,
aczkolwiek "za karę" musiałam wysłuchać pogadanki o produktach :]

do góry