eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Z cyklu mity o bezpiecznym płaceniu przy pomocy kk
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 47

  • 31. Data: 2012-08-14 15:33:59
    Temat: Re: Z cyklu mity o bezpiecznym płaceniu przy pomocy kk
    Od: xbartx <b...@h...net>

    Dnia Tue, 14 Aug 2012 05:52:07 -0700, Kris napisał(a):

    > Po upadku lini lotniczej Air Polonia w 2004 roku eCard który wtedy
    > rozliczał płatności za bilety kupowane przez inetrnet musiał zwrócić
    > klientom Air Poloni chyba 6mln zł.

    A to nie było tak, że to jednak eCard zwrócił bankom a oni klientom? Z
    tego co pamiętam to mamy umowę z bankiem o kartę a nie z eCard, PayPal
    etc więc zawsze do banku powinniśmy się udać z reklamacją. Taki eCard od
    razu nas wyśle na drzewo. Paypal to trochę bardziej rozbudowana
    konstrukcja ale jeżeli chodzi o samo płacenie kartą to wydaje mi się, że
    niczym się to nie różni od eCard.




    --
    xbartx - Xperimental Biomechanical Android Responsible for Thorough
    Xenocide


  • 32. Data: 2012-08-14 15:44:31
    Temat: Re: Z cyklu mity o bezpiecznym płaceniu przy pomocy kk
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu wtorek, 14 sierpnia 2012 15:33:59 UTC+2 użytkownik xbartx napisał:
    >
    > A to nie było tak, że to jednak eCard zwrócił bankom a oni klientom?

    Dokładnie tak. Procedurę chargeback w imieniu klienta prowadzi bank
    >
    >Z tego co pamiętam to mamy umowę z bankiem o kartę a nie z eCard, PayPal
    >
    > etc więc zawsze do banku powinniśmy się udać z reklamacją. Taki eCard od
    >
    > razu nas wyśle na drzewo. Paypal to trochę bardziej rozbudowana
    >
    > konstrukcja ale jeżeli chodzi o samo płacenie kartą to wydaje mi się, że
    >
    > niczym się to nie różni od eCard.

    Przeciez tak wyzej napisałem- reklamacja do banku, bank do centrum rozliczeniowego,
    to zwraca kase bankowi a bank klientowi.
    Dlatego dziwie sie pół bankowi że robi jakies problemy.
    A tak na marginesie w Polsce jeszcze mało popularne ale nawet jak byłes na wycieczce
    zorganizowanej przez biuro podrózy, płaciłes karta wycieczka odbyła się ale było coś
    nie tak: niższy standard hotelu itp to tez można robic chargeback i najlepsze jest to
    że to nie Ty musisz udowadniać że było coś nie tak tylko agent rozliczeniowy w
    porozumieniu z np biurem podrózy musi udowodnić że wszystko było ok.
    Tak w skrócie.


  • 33. Data: 2012-08-14 15:51:00
    Temat: Re: Z cyklu mity o bezpiecznym płaceniu przy pomocy kk
    Od: xbartx <b...@h...net>

    Dnia Tue, 14 Aug 2012 06:44:31 -0700, Kris napisał(a):

    > Przeciez tak wyzej napisałem- reklamacja do banku, bank do centrum
    > rozliczeniowego, to zwraca kase bankowi a bank klientowi.
    > Dlatego dziwie sie pół bankowi że robi jakies problemy.
    > A tak na marginesie w Polsce jeszcze mało popularne ale nawet jak byłes
    > na wycieczce zorganizowanej przez biuro podrózy, płaciłes karta
    > wycieczka odbyła się ale było coś nie tak: niższy standard hotelu itp to
    > tez można robic chargeback i najlepsze jest to że to nie Ty musisz
    > udowadniać że było coś nie tak tylko agent rozliczeniowy w porozumieniu
    > z np biurem podrózy musi udowodnić że wszystko było ok.
    > Tak w skrócie.

    Tak w skrócie to: "W teorii różnica między teorią a praktyką nie
    istnieje, niestety w praktyce i owszem" ;)
    Ja to wszystko mniej więcej wiem ale co z tego jak bank tfu półbank na
    starcie ma gdzieś swojego klienta, zresztą nie tylko półbank.



    --
    xbartx - Xperimental Biomechanical Android Responsible for Thorough
    Xenocide


  • 34. Data: 2012-08-14 16:01:21
    Temat: Re: Z cyklu mity o bezpiecznym płaceniu przy pomocy kk
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu wtorek, 14 sierpnia 2012 15:51:00 UTC+2 użytkownik xbartx napisał:
    > Ja to wszystko mniej więcej wiem ale co z tego jak bank tfu półbank na
    >
    > starcie ma gdzieś swojego klienta, zresztą nie tylko półbank.

    Ale stsounkowo łatwo można taki półbank nauczyć co i jak.
    Pamietam że jak upadła Air Polonia to chyba PKO SA oficjalnie twierdziło ze żadnych
    chargbacków nie będzie robić bo nie są stroną umowy i żeby klienci zwracali się
    bezpośrednio do linii lotniczych.
    Bank został jednak szybko wyprowadzony z błędu;)


  • 35. Data: 2012-08-14 18:20:51
    Temat: Re: Z cyklu mity o bezpiecznym płaceniu przy pomocy kk
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    xbartx wrote:
    > Dnia Tue, 14 Aug 2012 07:36:55 -0500, witek napisał(a):
    >
    >> Ale nikogo nie interesuje co kupujesz i od kogo, tylko gdzie zleciles
    >> przeslanie kasy z twojego konta. A zleciles przeslanie je na konto
    >> paypal. co dalej robisz z tymi pieniedzmi bank malo obchodzi. on zrobil
    >> co zleciles.
    >> reklamuj tam skad placiles, a placiles z paypal.
    >
    > Ale jak nikogo nie interesuje? Ja zawarłem umową na ebay* tam kupiłem
    > przedmiot a paypal tylko pośredniczył w przekazaniu pieniędzy.

    owszem, upowazniles paypal do wykonania dwohc transakcji.
    pierwszej jako przelew z twojej karttyy na konto paypal
    drugiej z konta paypal na konto sprzedawcy

    i uparcie probujesz reklamowac to pierwsza.

    nie widze podstaw, bo pieniadze na konto w paypal doszly.




    Zresztą,
    > jak chciałem po zalogowaniu się do paypal zgłosić reklamację płatności to
    > wyświetliło mi, że to jest transakcja z ebay i tam mam się udać aby
    > dociekać swoich praw i im (paypal) nic do tego - nastąpiło
    > przekierowanie. Jakbym zapłacił przekazem na poczcie to też bym miał tam
    > reklamować, że przesyłki jeszcze od kupującego nie dostałem?
    >
    >
    >
    >
    > * wiem, że ebay i paypal to jeden i ten sam właściciel
    >
    >
    >

    no to reklamuj na ebay.


  • 36. Data: 2012-08-14 21:33:14
    Temat: Re: Z cyklu mity o bezpiecznym płaceniu przy pomocy kk
    Od: xbartx <b...@h...net>

    Dnia Tue, 14 Aug 2012 11:20:51 -0500, witek napisał(a):

    > owszem, upowazniles paypal do wykonania dwohc transakcji.
    > pierwszej jako przelew z twojej karttyy na konto paypal drugiej z konta
    > paypal na konto sprzedawcy
    >
    > i uparcie probujesz reklamowac to pierwsza.
    >
    > nie widze podstaw, bo pieniadze na konto w paypal doszly.

    A co innego mam zrobić skoro Paypal twierdzi, że zakupu dokonałem na ebay
    i tam ma reklamować a ebay powyżej 40 dni ma to gdzieś. Jeżeli tak to
    jest sprytnie pomyślane to cóż, czas chyba na zmiany.




    --
    xbartx


  • 37. Data: 2012-08-14 21:44:53
    Temat: Re: Z cyklu mity o bezpiecznym płaceniu przy pomocy kk
    Od: xbartx <b...@h...net>

    Dnia Tue, 14 Aug 2012 07:01:21 -0700, Kris napisał(a):

    > Ale stsounkowo łatwo można taki półbank nauczyć co i jak.
    > Pamietam że jak upadła Air Polonia to chyba PKO SA oficjalnie twierdziło
    > ze żadnych chargbacków nie będzie robić bo nie są stroną umowy i żeby
    > klienci zwracali się bezpośrednio do linii lotniczych.
    > Bank został jednak szybko wyprowadzony z błędu;)

    Być może ...
    Moje poprzednia sprawa wyglądała mniej więcej tak. Kupiłem coś na ebay i
    wysłałem do kolegi do Londynu. Kolega miał uszkodzony dzwonek i były 2
    czy 3 awiza od kuriera ale ni cholera zatelefonować kurier nie chciał. W
    końcu dowiedzieliśmy się, że paczka rzekomo wróciła do nadawcy (info od
    firmy kurierskiej). Nadawca twierdził jednak, że wysłał i ma kwit, że
    ktoś odebrał - podpis w stylu jakiejś parafki nie znaczącej nic. Kto miał
    rację ciężko mi orzec ale wiem, że mój kolega paczki nie dostał.
    Reklamacja w Polbanku, przysłali wzór o chargeback (opisywałem zresztą na
    grupie) ale to nic nie dało. Druga strona powiedziała, że paczka doszła i
    koniec a bank się nie poczuwa. Teraz od grudnia sprawa kwitnie a może
    dojrzewa u arbitra - tak z ciekawości dałem, bo już raczej na wiele nie
    liczę.
    ... Być może jak jest gruba sprawa i szum w TV to i bank się zreflektuje
    ale normalnie w szarej rzeczywistości, to już z tym różnie - niestety
    wiem już to z autopsji :)



    --
    xbartx


  • 38. Data: 2012-08-14 22:55:14
    Temat: Re: Z cyklu mity o bezpiecznym płaceniu przy pomocy kk
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    xbartx wrote:
    > Dnia Tue, 14 Aug 2012 11:20:51 -0500, witek napisał(a):
    >
    >> owszem, upowazniles paypal do wykonania dwohc transakcji.
    >> pierwszej jako przelew z twojej karttyy na konto paypal drugiej z konta
    >> paypal na konto sprzedawcy
    >>
    >> i uparcie probujesz reklamowac to pierwsza.
    >>
    >> nie widze podstaw, bo pieniadze na konto w paypal doszly.
    >
    > A co innego mam zrobić skoro Paypal twierdzi, że zakupu dokonałem na ebay
    > i tam ma reklamować a ebay powyżej 40 dni ma to gdzieś. Jeżeli tak to
    > jest sprytnie pomyślane to cóż, czas chyba na zmiany.
    >
    >
    >
    >
    zawsze sa jakies limity czasowe. jedne krotsze inne dluzsze.
    jak je przegapiles to teraz w zasadzie juz nic nie mozesz.


  • 39. Data: 2012-08-14 23:40:53
    Temat: Re: Z cyklu mity o bezpiecznym płaceniu przy pomocy kk
    Od: Chris94 <chris94@WYTNIJ_TO.poczta.fm>

    Dnia Tue, 14 Aug 2012 06:44:31 -0700 (PDT), Kris napisał(a):

    > A tak na marginesie w Polsce jeszcze mało popularne ale nawet jak
    > byłes na wycieczce zorganizowanej przez biuro podrózy, płaciłes karta
    > wycieczka odbyła się ale było coś nie tak: niższy standard hotelu itp
    > to tez można robic chargeback i najlepsze jest to że to nie Ty musisz
    > udowadniać że było coś nie tak tylko agent rozliczeniowy w
    > porozumieniu z np biurem podrózy musi udowodnić że wszystko było ok.

    A możesz zacytować jakiś przepis, który tak stanowi?

    --
    Pozdrowienia,
    Krzysztof
    (dawniej używający nicka 'Chris')


  • 40. Data: 2012-08-14 23:49:38
    Temat: Re: Z cyklu mity o bezpiecznym płaceniu przy pomocy kk
    Od: Pan Sowa <p...@g...ru>

    W dniu 2012-08-14 21:44, xbartx pisze:
    > Być może ...
    > Moje poprzednia sprawa wyglądała mniej więcej tak. Kupiłem coś na ebay i
    > wysłałem do kolegi do Londynu.

    Są banki i pseudo banki. Taki Alior Sync też ma klienta w głębokim
    poważaniu. Wysłałem przelew natychmiastowy, który do odbiorcy nie dotarł
    i bank umywa ręce "proszę sobie wyjaśniać z Blue Media SA.".

    Na nic tłumaczenia że ja mam umowę z nimi (bankiem).

    Dobrze, że chociaż Blue Media (Blue Cash) podchodzi do sprawy
    profesjonalnie i można liczyć na ich pomoc.
    Wyjaśnienie sprawy zajęło chwilę ale sam fakt, że to musiałem załatwiać
    ja, a nie mój bank (Sync) budzi niesmak.

    Ja takiego "profesjonalnego" banku nie potrzebuję. Dzięki temu Sync
    traci klienta i wszyscy są szczęśliwi :)

    Mr. Owl.

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1