eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.wgpw › Wczoraj byl Dzien Sadny w Londynie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 8

  • 1. Data: 2009-02-14 07:52:15
    Temat: Wczoraj byl Dzien Sadny w Londynie
    Od: fatso <f...@n...com>

    Jak to spiewaja pobozni po lacinie w Requiem?
    Dies Irae ,Dies illa, ut habebit nos Sybilla...

    Czyli po naszemu cos jakby: Dzien Sadu, Dzien zloczynienia
    i pewnie wezmie nas do diabla niejaka Sybilla.

    Ale ja przezylem! Przez przypadek albo Jahwe naprawde mnie lubi
    tam na gorze. Zagralem od rana kupujac w pierwszych minutach otwarcia
    gieldy londynskiej akcje Barclays Group za jedne 12 tys funtow(ktorych
    zreszta
    nie mialem pod reka, musialbym sprzedac akcje w piatek, z sutym zyskiem
    oczywiscie).
    No i siedze i patrze z reka na cynglu. Patrze w ten ekran niczym
    przyslowiowy tatar w pizde.
    A tu nic, ni chuja. Strumien zlecen leci, mniej wiecej w polowie
    niebieskie(zydzi kupuja) i
    czerwone(goje sprzedaja). Barclays sie kiwa a to pen do gory albo pen na
    dol.
    Za plecami facet montuje mi piec zeliwny do kominka, rozprasza mnie i
    spac sie chce
    po wczorajszym pijanstwie. Sprzedalem z zalem, biorac w pysk strate, ok
    25 funciakow tylko.
    No i cos tam pogaduje z robotnikiem, herbatke angielska popijam, patrze
    a tu ekran czerwony!
    barclays spada jak glupi, dlaczego? Przeciez to potezny bank, wlasnie
    oglosil ze depresje ma w dupie i
    bank ma 6 milardow funtow rocznego zysku. Moglem stracic niezly pakiet,
    nie stracilem.
    Jahwe, masz u mnie swieczke, jak w banku!
    Pozostaje wyjasnic
    w przeciagu kilkudziesieciu sekund co sie stalo. Otoz nic sie nie stalo,
    to nie Barclays sie potknal ale Lloyds
    a Barc co jedynie jak ten Cygan co sie dal dla dobrej kompanii powiesic.
    Lloyds zas zglosil rynkowi, ze ma strate rzedu
    10 miliardow funtow i wlasnie stracil, z minuty na minute, jakies 40
    procent wartosci.

    Nie bede dalej zanudzal. Co sie stalo, przeczytacie w gazetach. Dosc ze
    ja wskoczylem w tego Lloydsa, mialem
    przygode mrozaca krew w zylach bo mi sie system zacial. W koncu kupilem
    ok, 7.6K Lloy po 64.9p za gotowke.
    Nic doplacac nie bede musial. Jesli dalej bedzie spadac to w
    poniedzialek dokupie.
    Akcje nalezy kupowac gdy krew sie leje na chodnikach- tak mawial madry
    Zyd, senior rodu Rotszyldow.
    Rotszyld zdechl we wlasnym lozku, otoczony gromada grubych bachurkow i
    ja tez tak chce.

    fatso


  • 2. Data: 2009-02-14 08:18:43
    Temat: Re: Wczoraj byl Dzien Sadny w Londynie
    Od: "grubianin" <g...@w...pl>

    hej

    fatso lapiesz noze?
    ten zyd mial racje
    ale sie kupuje gdy krew sie leje ostatnia
    tzn pacjent juz lezy


    pzdr


    Uzytkownik "fatso" <f...@n...com> napisal w wiadomosci
    news:LKull.1105$OT2.940@newsfe29.ams2...
    > Jak to spiewaja pobozni po lacinie w Requiem?
    > Dies Irae ,Dies illa, ut habebit nos Sybilla...
    >
    > Czyli po naszemu cos jakby: Dzien Sadu, Dzien zloczynienia
    > i pewnie wezmie nas do diabla niejaka Sybilla.
    >
    > Ale ja przezylem! Przez przypadek albo Jahwe naprawde mnie lubi
    > tam na gorze. Zagralem od rana kupujac w pierwszych minutach otwarcia
    > gieldy londynskiej akcje Barclays Group za jedne 12 tys funtow(ktorych
    > zreszta
    > nie mialem pod reka, musialbym sprzedac akcje w piatek, z sutym zyskiem
    > oczywiscie).
    > No i siedze i patrze z reka na cynglu. Patrze w ten ekran niczym
    > przyslowiowy tatar w pizde.
    > A tu nic, ni chuja. Strumien zlecen leci, mniej wiecej w polowie
    > niebieskie(zydzi kupuja) i
    > czerwone(goje sprzedaja). Barclays sie kiwa a to pen do gory albo pen na
    > dol.
    > Za plecami facet montuje mi piec zeliwny do kominka, rozprasza mnie i spac
    > sie chce
    > po wczorajszym pijanstwie. Sprzedalem z zalem, biorac w pysk strate, ok 25
    > funciakow tylko.
    > No i cos tam pogaduje z robotnikiem, herbatke angielska popijam, patrze a
    > tu ekran czerwony!
    > barclays spada jak glupi, dlaczego? Przeciez to potezny bank, wlasnie
    > oglosil ze depresje ma w dupie i
    > bank ma 6 milardow funtow rocznego zysku. Moglem stracic niezly pakiet,
    > nie stracilem.
    > Jahwe, masz u mnie swieczke, jak w banku!
    > Pozostaje wyjasnic
    > w przeciagu kilkudziesieciu sekund co sie stalo. Otoz nic sie nie stalo,
    > to nie Barclays sie potknal ale Lloyds
    > a Barc co jedynie jak ten Cygan co sie dal dla dobrej kompanii powiesic.
    > Lloyds zas zglosil rynkowi, ze ma strate rzedu
    > 10 miliardow funtow i wlasnie stracil, z minuty na minute, jakies 40
    > procent wartosci.
    >
    > Nie bede dalej zanudzal. Co sie stalo, przeczytacie w gazetach. Dosc ze ja
    > wskoczylem w tego Lloydsa, mialem
    > przygode mrozaca krew w zylach bo mi sie system zacial. W koncu kupilem
    > ok, 7.6K Lloy po 64.9p za gotowke.
    > Nic doplacac nie bede musial. Jesli dalej bedzie spadac to w poniedzialek
    > dokupie.
    > Akcje nalezy kupowac gdy krew sie leje na chodnikach- tak mawial madry
    > Zyd, senior rodu Rotszyldow.
    > Rotszyld zdechl we wlasnym lozku, otoczony gromada grubych bachurkow i ja
    > tez tak chce.
    >
    > fatso



  • 3. Data: 2009-02-14 10:21:49
    Temat: Re: Wczoraj byl Dzien Sadny w Londynie
    Od: "Gonzo" <g...@n...net>

    Lubie Twoj styl, ale jakos mocno sie emocjonujesz kupowaniem akcji.
    G


  • 4. Data: 2009-02-14 13:02:54
    Temat: Re: Wczoraj byl Dzien Sadny w Londynie
    Od: fatso <f...@n...com>

    Gonzo wrote:
    > Lubie Twoj styl, ale jakos mocno sie emocjonujesz kupowaniem akcji.
    > G

    gonzo, jakbys tak mogl stracic 3-5 tys zl bos mrugnal okiem w zlym
    momencie to bys tez byl
    emocjonalnie ustosunkowany.

    f


  • 5. Data: 2009-02-14 16:02:19
    Temat: Re: Wczoraj byl Dzien Sadny w Londynie
    Od: "Gonzo" <g...@n...net>


    "fatso" <f...@n...com> wrote in message
    news:_hzll.4619$Dz4.1504@newsfe20.ams2...
    > gonzo, jakbys tak mogl stracic 3-5 tys zl bos mrugnal okiem w zlym
    > momencie to bys tez byl
    > emocjonalnie ustosunkowany.

    Gram na dziennych i przewaznie sprawdzam notowania juz po zamknieciu sesji,
    wiec nie ma dla mnie znaczenia czy strata bedzie w jedna sekunde czy w jeden
    dzien. A tak sie akurat sklada, ze kwoty o ktorych mowisz to strata jaka
    akceptuje na jednej spolce.
    Pozdrawiam,
    G


  • 6. Data: 2009-02-14 18:56:34
    Temat: Re: Wczoraj byl Dzien Sadny w Londynie
    Od: "Robert Wicik" <r...@p...onet.pl>

    Uzytkownik "fatso" <f...@n...com> napisal w wiadomosci
    news:LKull.1105$OT2.940@newsfe29.ams2...
    > Nic doplacac nie bede musial. Jesli dalej bedzie spadac to w poniedzialek
    > dokupie.
    > Akcje nalezy kupowac gdy krew sie leje na chodnikach- tak mawial madry
    > Zyd, senior rodu Rotszyldow.

    Kaczki .. tfu, PKOBP ;]



  • 7. Data: 2009-02-14 19:14:57
    Temat: Re: Wczoraj byl Dzien Sadny w Londynie
    Od: fatso <f...@n...com>

    Gonzo wrote:
    >
    > "fatso" <f...@n...com> wrote in message
    > news:_hzll.4619$Dz4.1504@newsfe20.ams2...
    >> gonzo, jakbys tak mogl stracic 3-5 tys zl bos mrugnal okiem w zlym
    >> momencie to bys tez byl
    >> emocjonalnie ustosunkowany.
    >
    > Gram na dziennych i przewaznie sprawdzam notowania juz po zamknieciu
    > sesji, wiec nie ma dla mnie znaczenia czy strata bedzie w jedna
    > sekunde czy w jeden dzien. A tak sie akurat sklada, ze kwoty o ktorych
    > mowisz to strata jaka akceptuje na jednej spolce.
    > Pozdrawiam,
    > G

    no to jak grom z nieba walnie w ciebie to na biednego nie natrafi.
    Ja, niestety, od czasu gdy umoczylem 43 tys funtow w miedzynarodowej
    spolce IIR i nie moge sie z niej wyrwac, uwazam sie za zebraka.

    f


  • 8. Data: 2009-02-14 21:58:44
    Temat: Re: Wczoraj byl Dzien Sadny w Londynie
    Od: "Gonzo" <g...@n...net>


    "fatso" <f...@n...com> wrote in message
    news:NKEll.46$FN7.24@newsfe04.ams2...
    > no to jak grom z nieba walnie w ciebie to na biednego nie natrafi.
    A tam, od razu "na biednego nie trafi". Ja zwykly zmywak z kilkoma funtami
    oszczednosci jestem.
    G

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1