Mój tablet (Ovemax) umiera...
Umiera też Jozif...

http://wyborcza.pl/1,75398,20320081,prezydent-sadzi-
sedziow.html

Niby umarł 63 lata temu a od 60 lat mamy odwilż, ale...

[..] odmówił awansu dziewięciu sędziom.
Przyznał sobie takie prawo wbrew konstytucji
i ustawie o ustroju sądów powszechnych

Prezydent odmówił - bez uzasadnienia - nominacji dziesięciu
sędziom sądów powszechnych. - Władza wykonawcza chce podporządkować
sobie władzę sądowniczą - ocenia rzecznik Krajowej Rady Sądownictwa Waldemar Żurek

Dziewięciu czy dziesięciu? Odmówił nominacji sędziom czy kandydatom na sędziów?
Czy to początek końca świata Josifa Wissarionowicza Dżugaszwilija Stalina?

-=-

Przypomnę, że Wojciech Cejrowski proponuje lepszą pierestrojkę -- wywalenie
wszystkich obecnych sędziów. Ja tę sędzię:

http://nawokandzie.ms.gov.pl/numer-23-2/opinie-numer
-23/roztropnie-z-bieglymi.html

bym pozostawił, a nawet -- awansował, choć teraz chyba taki awans nie niesie
gratyfikacji finansowych.


I przypomnę nieśmiało, że jeśli JKaczyński zaniecha :) tego, co oficjalnie
obiecywał a Bóg (nie ja, ale Bóg!) zauważy, iż pozostał Mu jeszcze jeden
Tupolev do roztrzaskania, będę chodził (o ile zdołam) na marsze żałobne
i będę palił świece, ale nie JKaczyńskiemu a ofiarom ustroju stalinowskiego.


Miłosierdzie nie oznacza mordowania niewinnych ludzi.

Dość często zbyt miękkie sumienia prowadzą do zbrodni
bezpośredniej (wbicia ofierze noża w głowę) lub do
pośredniej (zaniechania karania zbrodniarzy) i temu
czemuś trzeba przeciwstawiać się roztropnością.

Miłosierdzie nie oznacza zezwolenia na mordowanie.
Miłosierdzie trzeba okazać nie tylko zbrodniarzom,
ale też (albo i przede wszystkim) niewinnym
ludziom -- potencjalnym ofiarom zbrodniarzy.



Ja przebaczałem zbyt łatwo -- i mam teraz tego smutne efekty. :)

Na lekcjach religii uczono mnie często, że sprawiedliwy Bóg
(Bóg jest sprawiedliwy z definicji) za dobro wynagradza a za
zło -- każe!

Wybaczenie nie oznacza zezwolenia na rozprzestrzenianie się zła.
Co więcej -- nieraz sami złoczyńcy woleliby być karani niż
gloryfikowani, gdyż czynione przez nich zło uderza także w nich samych.

-=-

Oby ten artykuł był zwiastunem gruntownych zmian w polskim sądownictwie.
Czesi przeszli lustrację -- i mają sądy powszechne o niebo lepsze od
naszych, choć także przeżyli okupację stalinowską.

Polacy nie lustrowali sędziów, przez co do dzisiaj, pomimo dziesiątków
lat, nadal to zamknięte/hermetyczne środowisko (sędziowskie) jest
nieprzychylne Polakom! Jeśli nawet do tego środowiska wszedł ktoś
porządny -- miał problemy, gdyż zamierzeniem Stalina była likwidacja
inteligencji polskiej, której celem była likwidacja polskiego narodu.


Łatwiej rozdeptywać Polaków administracyjnie niż mordować w czystkach
przy pomocy wojen militarnych -- kosztownych i obusiecznych.

-=-

Sędzia Sądu Okręgowego kłamie w tak zwane żywe oczęta!!!

http://eneuel.w.duna.pl/zdrowie/Renta/okregowy/apela
cjazus.pdf

Kłamstwa są pod literą K -- tak wyszło samo z siebie.
I -- ignorowanie, A -- anachronologia, B -- Błędne
wnioskowanie. Też tak wyszło. Najpierw pisałem słowa,
później je poukładałem w stosownej kolejności,
a dopiero na końcu dorzuciłem litery.

Błędne wnioskowanie to oksymoron. :)
(gorące lody)

wnioskowanie n I
1. rzecz. od wnioskować.
2. lm D. ~ań
log. <<rozumowanie polegające na wyprowadzeniu, zgodnie
z prawami logiki, nowych twierdzeń (wniosków) ze zdań
uznanych za prawdziwe (z przesłanek)>>

Sędziom po wojnie dano zadanie -- niszczenie Polaków.
Ci sędziowie (często analfabeci -- inteligencję celowo
wymordowano) decydowali o tym, kto może być sędzią...

Człowiek wykształcony mógł być nikim wobec analfabety.

-=-

Nagrałem CDR, wydrukowałem (chyba wydrukowałem -- drukowała
drukarnia, nie ja, ale chyba wydrukowała) Apelację i niosę
to do Biura podawczego.

Nagrałem i Apelację (PDF), i filmy (3GP i FLV) ukazujące makabrycznie
niską saturacje krwi tlenem i wywiad (WAV i MP3) z dr Bernacką, i film
o biciu piany składnikami, które same nie pienią się. :)

https://www.youtube.com/watch?v=57Z5D_k4DRA

-=-

I zaczynam przygotowania do rehabilitacji w ramach prewencji rentowej związanej z
moją astmą.
Dziś zbudziłem się z tętnem 130 uderzeń na minutę. :) Po wzięciu polopiryny :) tętno
spadło
dwukrotnie. :) Saturację mam teraz na poziomie 90% -- zdecydowanie za niskim, ale jak
dla
mnie -- całkiem wysokim. :) Mając za sobą tylko siedem godzin snu -- czuję się tak,
jakbym
był mocno pobity w głowę... Poprzednie doby nie były aż tak złe, ale od kilku dni nie
śpię
tyle, ile muszę, a muszę spać około 12 godzin na dobę.

I choć tyle razy pisałem w swych pismach o braku czasu -- SO ani razu nie wydobył
z biegłych informacji co o tego, czy rzeczywiście muszę długo spać i długo ćwiczyć,
i czy naprawdę powoli czytam, choć zdrowy rozsądek nakazuje pozyskanie takich
informacji i to z konkretami: ile czasu wg pulmonologa muszę spać, ile czasu wg
neurologa muszę ćwiczyć kręgosłup, i jak mogą wpływać schorzenia wzroku na szybkość
czytania...


Zamiast tych informacji -- w opiniach biegłych jest informacja (w dwóch opiniach
alogicznie utworzona) o mojej zdolności do pracy lub o braku niezdolności do pracy
i masa piany. :)

A pytanie zasadnicze (i prawo o rentach chorobowych) mówi nie
o zlepkach pojedynczych schorzeń, lecz o 'stanie zdrowia'.

Dwa lata SO zbierał informacje, ale nie te, których potrzebował... :)
Jak z Baśką -- która nie to dawał, co miała dawać, bo Luśnia (młot
jeden) zmienił 'z' na 'd'... ;)



Właśnie przypomniałem sobie rozprawę, o której kiedyś pisałem.
Sędzia zapytała świadka o coś, na co dostała odpowiedź jakąś taką:
'Po co pytasz skoro wiesz? Byłaś przy tym obecna'. Sędzia pouczyła
świadka o tym, jak trzeba do niej zwracać się w sądzie. :) Problem
w tym, że ta sędzia pytała o coś, co miało miejsce w czasie... Hm...
Intymnego zbliżania się owego świadka do tej sędzi. :)

I raczej ;) odpada problem oszustwa -- osoba, która to opisywała,
dodała sporo detali i (co do zasady?) nie dawała się złapać na kłamstwie. :)

Nie dawał? -- toż ten człowiek nie był moim bratem...
Wg niego był -- choć nie był bratem rodzonym. ;)
Czyż w kościele nie ma słów: 'kochana siostro, kochany bracie?'. ;)

Jak wielu mówiło: 'wszystko to gówno, z wyjątkiem moczu', tak
ten człowiek zwykle mówił: 'wszyscy jesteśmy braćmi, albo siostrami'.

--
_._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. http://eneuel.w.duna.pl .-.
(,-.`._,'( |\`-/| .'O`-' ., ; o.' http://danutac.eu '.O_'
`-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
-bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/......