eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › nikt nie ucieknie przed Paypass?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 53

  • 21. Data: 2011-02-25 12:41:43
    Temat: Re: nikt nie ucieknie przed Paypass?
    Od: Krzysiek <k...@o...pl>

    On 25 Lut, 13:18, Wojciech Bancer <p...@p...pl> wrote:
    > czy na fraudzie 10000 z zrobionym w kafejce internetowej
    > ze skradzionym numerem karty kredytowej?
    Zauważ, że nie każdy ma karty z wysokimi limitami, a Pay Pass jest
    wydawany także do zwykłych debetówek np PKO BP podpiętych do rachunków
    na których jest często kilkaset złotych i mają i tak ustawione niskie
    limity wykonywanych transakcji (popularne właśnie w PKO BP) i nawet
    nie jestem pewien czy można nimi płacić w necie.
    Poza tym płacący w necie musi zrobić to do momentu zablokowania karty,
    złodziej z karta PayPass ma więcej czasu.


  • 22. Data: 2011-02-25 12:46:33
    Temat: Re: nikt nie ucieknie przed Paypass?
    Od: Olgierd <n...@n...problem>

    Dnia Fri, 25 Feb 2011 03:56:06 -0800, Krzysiek napisał(a):

    >> Gdzie jest luka w moim rozumowaniu?

    > Nie wiem czy przypadkiem nie jest możliwe stworzenie mostu między
    > legalnym terminalem w niczego nieświadomym sklepie a kartą w czyimś
    > portfelu.

    To musiałby być iście most berliński '49.

    --
    :-) Olgierd
    Lege Artis == http://olgierd.bblog.pl


  • 23. Data: 2011-02-25 12:49:15
    Temat: Re: nikt nie ucieknie przed Paypass?
    Od: Olgierd <n...@n...problem>

    Dnia Fri, 25 Feb 2011 12:59:10 +0100, cyklista napisał(a):

    >> Gdzie jest luka w moim rozumowaniu?

    > Luka jest w tym. Złodziej po prostu płaci taką kartą za drobne towary i
    > je potem sprzedaje.

    Ale mówisz o kradzieży na góra 50 złotych. Większe nieszczęście może
    wyrządzić każdy kieszonkowiec.

    --
    :-) Olgierd
    Lege Artis == http://olgierd.bblog.pl


  • 24. Data: 2011-02-25 13:55:50
    Temat: Re: nikt nie ucieknie przed Paypass?
    Od: mvoicem <m...@g...com>

    (25.02.2011 13:20), Wojciech Bancer wrote:
    > On 2011-02-25, Krzysiek <k...@o...pl> wrote:
    >
    > [...]
    >
    >>> Gdzie jest luka w moim rozumowaniu?
    >>
    >> Nie wiem czy przypadkiem nie jest możliwe stworzenie mostu między
    >> legalnym terminalem w niczego nieświadomym sklepie a kartą w czyimś
    >> portfelu.
    >
    > Transmisja jest szyfrowana. Już nie mówiąc o tym, że to nie działa
    > na takie odległości.
    >

    Hmm, ale na moje laickie oko to wydaje się możliwe. Jeden złodziej ma
    przerobiony czytnik, który wysyła żywcem dane do przerobionej karty,
    połączone to wszystko jakimś szybkim łączem - hsdpa by chyba dało radę.

    Szyfrowanie nie ma tu nic do rzeczy, bo byłoby w warstwie wyżej.

    Tylko - znowu ten limit 50zł powoduje, że cała impreza jest
    nieopłacalna, bo zainwestowane środki są znaczne, dobra które można w
    ten sposób pozyskać - niewielkie.

    Chyba żeby chodzić po empikach, kupować po jednej karcie zdrapce 50zł i
    sprzedawać na allegro za 45zł. I być przygotowanym na to że średnio co
    trzecia transakcja będzie żądała pinu którego "oj, zapomniałem, to nie
    kupuję". Czyli dla zabawy raczej niż dla zysku.

    p. m.


  • 25. Data: 2011-02-25 13:56:12
    Temat: Re: nikt nie ucieknie przed Paypass?
    Od: mvoicem <m...@g...com>

    (25.02.2011 13:34), niusy.pl wrote:
    >
    > Użytkownik "mvoicem" <m...@g...com>
    >
    >>
    >> Nie rozumiem trochę tych obaw przed paypassem. Przecież złodziej
    >> musiałby najpierw podpisać umowę z centrum rozliczeniowym, dostać
    >> terminal i tak dalej. Potem z tym terminalem chodzić po mieście (załóżmy
    >> że wszyscy mają już paypasy) i ściągać.
    >>
    >> Żeby mu się opłacała impreza, to musiałby ściągnąc co najmniej ze 1000
    >> osób - ze względu na limit, oraz ze względu na to że trzeba ponieść
    >> jakieś koszty na organizację fałszywych papierów, konta na słupa i tak
    >> dalej.
    >>
    >> Sądzę, że co najmniej kilkadziesiąt osób z tych 300 się zorientuje że
    >> jest tam jakieś nieznane im 50zł i zareklamują transakcję. Bank się
    >> zorientuje że nagły wysyp reklamacji pochodzi z jednego terminalu i po
    >> prostu zablokuje konto do wyjaśnienia.
    >>
    >> Wydaje mi się więc to całkiem bezpieczne.
    >
    > Dla klienta czy dla banku ?

    Dla klienta.

    p. m.


  • 26. Data: 2011-02-25 14:27:36
    Temat: Re: nikt nie ucieknie przed Paypass?
    Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>

    On 2011-02-25, mvoicem <m...@g...com> wrote:

    [...]

    >>> Nie wiem czy przypadkiem nie jest możliwe stworzenie mostu między
    >>> legalnym terminalem w niczego nieświadomym sklepie a kartą w czyimś
    >>> portfelu.
    >>
    >> Transmisja jest szyfrowana. Już nie mówiąc o tym, że to nie działa
    >> na takie odległości.
    >
    > Hmm, ale na moje laickie oko to wydaje się możliwe. Jeden złodziej ma
    > przerobiony czytnik, który wysyła żywcem dane do przerobionej karty,
    > połączone to wszystko jakimś szybkim łączem - hsdpa by chyba dało radę.

    Ale to nie jest "man in the middle". Sytuacja opisana wyżej, to jakieś
    magiczne przechwytywanie transmisji w momencie zbliżania karty do
    legalnego terminala.

    A druga sprawa to odległość. Nie zareagujesz na gościa, który Ci
    będzie macał po kieszeniach? :)

    > Tylko - znowu ten limit 50zł powoduje, że cała impreza jest
    > nieopłacalna, bo zainwestowane środki są znaczne, dobra które można w
    > ten sposób pozyskać - niewielkie.

    Dokładnie.

    --
    Wojciech Bańcer
    p...@p...pl


  • 27. Data: 2011-02-25 14:31:57
    Temat: Re: nikt nie ucieknie przed Paypass?
    Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>

    On 2011-02-25, Krzysiek <k...@o...pl> wrote:

    [...]

    > Poza tym płacący w necie musi zrobić to do momentu zablokowania karty,
    > złodziej z karta PayPass ma więcej czasu.

    Czasu na co? Transakcje są offline przecież.

    --
    Wojciech Bańcer
    p...@p...pl


  • 28. Data: 2011-02-25 14:55:34
    Temat: Re: nikt nie ucieknie przed Paypass?
    Od: Krzysiek <k...@o...pl>

    On 25 Lut, 15:31, Wojciech Bancer <p...@p...pl> wrote:

    > Czasu na co? Transakcje s offline przecie .

    Na przeprowadzenie transakcji.


  • 29. Data: 2011-02-25 15:04:22
    Temat: Re: nikt nie ucieknie przed Paypass?
    Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>

    On 2011-02-25, Krzysiek <k...@o...pl> wrote:

    [...]

    >> Czasu na co? Transakcje s offline przecie .
    > Na przeprowadzenie transakcji.

    Przecież są offline.
    Nie ma autoryzacji, która sprawdzi czy karta jest zastrzeżona.
    Stąd jest taki niski limit kwotowy.

    --
    Wojciech Bańcer
    p...@p...pl


  • 30. Data: 2011-02-25 15:19:47
    Temat: Re: nikt nie ucieknie przed Paypass?
    Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>


    Użytkownik "Wojciech Bancer" <p...@p...pl>

    >>> Czasu na co? Transakcje s offline przecie .
    >> Na przeprowadzenie transakcji.
    >
    > Przecież są offline.
    > Nie ma autoryzacji, która sprawdzi czy karta jest zastrzeżona.
    > Stąd jest taki niski limit kwotowy.

    Eee yyy to po co w ogóle karta ?! Nie wystarczy dowód okazać ?

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1