"Przemyslaw Kwiatkowski" ia9veo$lob$...@i...gazeta.pl

>> Panie Leszku, dziękuję za decyzję. Jeżeli chce Pan doładować
>> kartę już teraz, może Pan to zrobić. Kwota 100 zł zostanie
>> doładowana na rachunek ok 1 listopada

> Dostałem podobnego maila, tyle że zwrócili się do mnie per "Panie Michale". :-)

Problem w tym, że ja niedawno zrobiłem zakupy i następnych nie planuję, jako że
ledwo żyję. :) (ciekawe, czy tą kartą można zapłacić za telefon -- chyba tak)

Długofalowa polityka Ozorowskiej świni daje efekty -- pleśń niszczy moje płuca,
za płucami resztę ciała... Z wrogami politycznymi trzeba walczyć -- Kościół to
wie. :) Osłabiony organizm, truty wyziewami nie funkcjonuje poprawnie -- trzeba
jakoś wyrównać szanse księży i ich dzieci z moimi szansami... Trzeba jakoś
zniwelować moje nadmiary mocy obliczeniowych dane dla mnie przez Stwórcę. :)

A Stwórca najwyraźniej dał szybki mózg w odpowiedzi na słabą wytrzymałość kości.

Miłość wg Jana Pawła II -- polskiego świętego in spe. :)

A piszę to wszystko ,,wnukom'' -- niech wiedzą, dlaczego to państwo i ten Kościół
musi upaść. Ja pytałem -- dlaczego upadła I Rzeczypospolita, dlaczego II upadła...
Wg Jana Pawła II żenić może się tylko pijak, ćpun, palacz -- aby dzieci zrodzone
z kogoś takiego stały się utrapieniem zmuszającym do płacenia na Kościół w nadziei
uzdrowienia i wybawienia z utrapień.

Trzeźwego należy izolować -- to polityka Kościoła Jana Pawła II. :)
Po to Kościół doszedł (piechotą?) do władzy w tym kraju, aby niszczyć życie. :)
Nad psem nie wolno znęcać się -- bo zabrania tego unijne prawo.
Ale prawo to nie zabrania znęcania się nad człowiekiem. :)
Więc Ozorowski znęca się. :)

Połamane palce, zerwane ścięgno, pleśń w łazience i smród z innych ubikacji,
uszkodzone płuca, brak pracy, brak mebli, brak pieniędzy na życie, samotność,
izolacja, uszkodzenia stawów, kręgosłupa... Wszystko to w zamian za płacenie
na Kościół. :) Tylko Bóg nagradza -- tanimi zakupami, wiśniami...

Księżą zachęcają -- możesz ,,pracować'' u swego ojca, czyli dawać nam pieniądze. :)
(albo zdechnąć -- wybór dają mnie) Wcześniej proponowali mi seks ze swoją ,,ciocią'',
której mieli już dosyć w swych ,,łożach'' -- a wiem o tych ,,łożach'' od samej
,,cioci''. :)

Księża by pozwolili mi na pracę na uczelni -- gdybym miał narzeczoną lub żonę.
Dlaczego? Aby rozbić to narzeczeństwo lub małżeństwo. :)

I znów -- tylko Bóg wyrównuje szanse, bilansuje straty... Smoleńsk, jakiś zastrzelony
w Łodzi...

-=-

Ja już wiem, dlaczego rozpadła się I Rzeczypospolita, dlaczego upadła II
Rzeczypospolita...
Wiem o planach katolicyzowania Białorusi, planach prostowania Ukrainy...

Ja płaciłem kiedyś na Kościół -- i to hojnie -- ale nie pod batogiem, jak życzyli
sobie tego arcykapłani. :) Byłem niezależny, a zatem i niebezpieczny. Trzeba było
zniszczyć to życie -- abym płacił jako niewolnik, jak i inni. :)

-=-

Nie miałbym 99% problemów, gdyby nie pomoc Kościoła. :)
Zapewne też pomagałbym innym -- ledwo żywy nie pomogę. :) Po szarpaniu z pralką
mogę chodzić, ale podnoszenie czajnika z litrem wody stanowi problem zbyt
duży -- oczywiście mogę podnosić czajnik z mniejszą ilością wody. :) W pewnym
sensie Bóg nie żąda ode mnie cudów -- mogę podnosić pół kilograma zamiast kilogram.
:)
Nawet notebook kupiłem, abym nie musiał dźwigać trzykilogramowego ciężaru...
Aby było jasne -- dzbanek czy czajnik trzeba jakiś czas dźwigać wyciągniętą
ręką, podczas gdy notebook Można nosić w plecaku -- im bliżej osi ciała, tym
łatwiej.

Księża jednocześnie apelują o zaniechanie przemocy i... Znęcają się nade mną. :)
Hipokryzja ich nie zna granic? :)

-=-

Aby było jasne -- wentylację można naprawić kosztem jednego tysiąca złotych.
Jest tylko jeden problem -- sprzeciw ,,administratorów''. Komin jest mój,
mieszkanie moje, ale duchowni zauważają -- wszystko należy do Boga!!!
A cieć (pochwalany przez duchownych) sprzeciwia się naprawieniu wentylacji.
Cieć, który nawet wywiesił informację co do tego, iż przyjął do wiadomości,
że wolą mieszkańców został zdymisjonowany!!!

Jednak w Polsce Jana Pawła II nie wola mieszkańców jest ważna, ale poparcie Kościoła.
:)

Ciecie więc biorą pieniądze, młócą nimi jak chcą
(na przykład budując ogrodzenie, którego ponad 50% mieszkańców
(właścicieli lokali -- tu nie ma mieszkań tych cieci, ciecie
nie są właścicielami nieruchomości -- są zarządcami, na
dodatek samozwańczymi; to nie są mieszkania czynszowe)
nie chce a chce zaledwie 20%)
dają na Kościół i nie przejmują się głupotami takimi jak zła
wentylacja? :) Przejmują -- zabraniają naprawienia!

-=-

Ozorowska świnia mówi o mnie -- bić go póki chory i słaby, bo jeśli wyzdrowieje,
będzie walczył przeciwko nam. A jako że ja znam plany Kościoła Jana Pawła II,
znam dość dobrze religię rzymskokatolicką i mam nieco szybszy układ nerwowy od
przeciętnego człowieka, więc trwoga duchownych jest słuszna. :)



Jedyną nadzieją duchownych jest trucie mnie, zabijanie, pozbawianie możliwości
rozwoju, głodzenie... Wcześniej tłumaczyli swoja postawę obroną moich rodziców
-- teraz rodzice ledwo żyją, zaś ja (z uszkodzonym kręgosłupem i rozsypanymi
płucami) raczej im nie pomogę. :) I uszkadzanie pleśnią płuc, i uszkadzanie
kręgosłupa -- to czasy, gdy żyję pogodzony z rodzicami. :)

Jestem alergikiem i astmatykiem. Wkrótce albo cud, albo kalectwo. :)

Nie wolno mi założyć rodziny -- abym musiał oddać :) (choć nie wziąłem) Kościołowi
mieszkania. :) Mogę mieszkać, ale w pleśni, a gdy umrę -- muszę oddać :) Kościołowi,
bo Kościół jest biedny! Dzieci mogą mieć pijacy, palacze, ćpuny -- trzeba albowiem
dawać im szansę na życie, na wychowanie potomstwa, na życie w rodzinie... Mnie trzeba
zabraniać. :)

--
^ 750 . 749 ^c 440
438
| 740 08 . .17 . 739 F|l 430 .09 . .
428
| 730 09 1112 16 18 . . 734 E|i 420 08 10 1213
.1617 19 . 24 . 416
P|l 720 1314 VVDD24 . 27 719 V|t 410 11 1415
18 22 .27 407
E|/ 710 15 VVVV . . 709 |r 400
20 . .26 397
F|m 700 10 *1920* 2223**2526 699 1|y 390
*23 25 393