eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › chwila strachu w EB
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 58

  • 21. Data: 2010-02-15 23:05:35
    Temat: Re: chwila strachu w EB
    Od: krzysztofsf <k...@o...pl>

    witrak() pisze:

    > Jeżeli bank mówi, że coś działa tak i tak, i jest to poparte sporym
    > doświadczeniem, to ja zakładam, że bank wie co mówi.

    Ja wole zapytania pisemne - wtedy nie ma przeklaman i odpowiadaja
    zgodnie ze stanem rzeczywistym, a nie poziomem douczenia operatora
    infolinii. EB ma niezle narzedzia do zapytan z poziomu konta.


  • 22. Data: 2010-02-15 23:36:07
    Temat: Re: chwila strachu w EB
    Od: "witrak()" <w...@h...com>

    On 2010-02-15 23:49, Kamil Jońca wrote:
    > "witrak()" <w...@h...com> writes:
    >
    >> On 2010-02-15 22:14, Robert Kois wrote:
    >>> Dnia Mon, 15 Feb 2010 21:55:37 +0100, krzysztofsf napisał(a):
    >>>
    >>>> milo, ze w praktyce realizuja w normalnej kolejnosci, najpierw
    >>>> wewnetrzne, potem zewnetrzne, natomiast jest faktem, ze wyraznie
    >>>> pisza o zapewnieniu srodkow w przeddzien i bezpieczniej tego sie
    >>>> trzymac.
    >> Jeżeli bank mówi, że coś działa tak i tak, i jest to poparte sporym
    >> doświadczeniem, to ja zakładam, że bank wie co mówi. Napis (jak już
    >> pisałem - dodany gdzieś chyba w połowie ub. roku) dotyczy *gwarancji*
    >
    > Powiem tak: gdy zakładałem konto w ~maju wypytałem się, o tego typu
    > subtelności również[1] i na pewno dostłaem odpowiedź, że np. zlecenia
    > stałe na dzień wolny wykonają się w ostatnim dniu roboczym przed, że

    Ale to nieprawda! Zlecenia zewnętrzne - tak, ale wewnętrzne wykonają
    się dokładnie w dniu wskazanym w zleceniu. Przez to nie da się
    zrobić pary zleceń stałych: [oszczędnościowe -> bieżące]+[bieżące ->
    świat], wszystko jedno, czy na ten sam dzień, czy z przesunięciem.

    > środki do wykonania zlecenia należy zapewnić dzień wcześniej. Co więcej
    > z ówczesnych dyskusji na grupie wynikały podobne doświadczenia, więc nie
    > wiem co testowałeś. Może Ci się udawało.

    Mnie działało *cały czas* dobrze, a robiłem przelewów co nie miara,
    korzystając z 4 kont bieżących (i stosownej liczby
    oszczędnościowych). Trudno zakładać, że za każdym razem tylko się
    "udawało".

    A wypytywałem w banku bardzo upierdliwie od samego początku i np.
    dobrze pamiętam, że chyba jako pierwszy (bo na liście pojawiło się
    to później) dopytałem się o drugą próbę wykonania zlecenia, gdy rano
    nie ma środków (problem Eneuela), która to praktyka - jako
    obowiązkowe działanie - moim zdaniem jest złodziejska, bo zdejmuje
    środki z konta, gdy już przelew wyjść nie może (przed przetwarzaniem
    wieczornym).

    Zresztą może na początku, przed pojawieniem się doskonałych warunków
    oprocentowania i napływem rzeszy nowych klientów (tj. gdy zleceń
    było jeszcze b.mało) to zjawisko się nie ujawniało ? A potem - jak
    szydło wyszło z worka - zmienili konsultantom tekst w CRMie?

    >
    >> zadziałania. Zresztą skoro w innych bankach można to zagwarantować, to
    >> dlaczego w EB są z tym trudności ? (*)
    >
    > Bo np. mają kiepski system księgowy? Może powinieneś zostać przy
    > m*bankach?

    :-)


    >> Nie, to kwestia zasad. Jeżeli bank nie działa w sposób przewidywalny,
    > Akurat tu działa przewidywalnie :) tylko Ty się bawisz w overlocking :)
    (Miało być overclocking ?)
    Nie, skoro mnie *regularnie* działał inaczej niż innym.

    Zresztą dlaczego mam im dawać choćby grosz, który im się nie należy?
    Ten cały napis jest wyłącznie po to, aby w majestacie prawa (i przy
    potakiwaniu klakierów - jak jeden na tej grupie) skubać nas na sumy
    drobne, ale dające spore kwoty łączne, gdy całkować po wszystkich
    klientach :-)

    Zresztą będę się raczej upierał, że to jest kłopotliwy błąd w ich
    systemie, bo generalnie są skrupulatni: kiedyś dochodziłem, jak jest
    z naliczaniem dziennym, które w przypadku przełomu miesięcy musi być
    wykonane inaczej niż w pozostałe dni (w które kapitalizacja
    następuje następnego dnia). Okazało się, że mimo, że jest to dość
    skomplikowane, wszystko działa u nich bez zarzutu. [Inaczej byłby
    problem z oprocentowaniem wkładu wniesionego w pierwszym dniu
    miesiąca i wypłaconym przed jego końcem - za jeden dzień nie
    naliczono by procentów.]

    A co do overclockingu - nie zauważyłeś, że raczej mam nastawienie
    konserwatywne ? ;-)


    witrak()


  • 23. Data: 2010-02-15 23:37:15
    Temat: Re: chwila strachu w EB
    Od: "witrak()" <w...@h...com>

    On 2010-02-16 00:05, krzysztofsf wrote:
    > witrak() pisze:
    >
    >> Jeżeli bank mówi, że coś działa tak i tak, i jest to poparte sporym
    >> doświadczeniem, to ja zakładam, że bank wie co mówi.
    >
    > Ja wole zapytania pisemne - wtedy nie ma przeklaman i odpowiadaja
    > zgodnie ze stanem rzeczywistym, a nie poziomem douczenia operatora
    > infolinii. EB ma niezle narzedzia do zapytan z poziomu konta.

    A nie masz wrażenia, że pierwszą odpowiedź dostajesz z automatu ?

    witrak()


  • 24. Data: 2010-02-15 23:46:37
    Temat: Re: chwila strachu w EB
    Od: k...@p...onet.pl (Kamil Jońca)

    "witrak()" <w...@h...com> writes:

    [...]

    >
    >>> Nie, to kwestia zasad. Jeżeli bank nie działa w sposób przewidywalny,
    >> Akurat tu działa przewidywalnie :) tylko Ty się bawisz w overlocking :)
    > (Miało być overclocking ?)
    > Nie, skoro mnie *regularnie* działał inaczej niż innym.
    Wskaż więc proszę w regulaminie (tym sprzed roku) odpowiedni zapis.

    [...]
    KJ


    --
    http://modnebzdury.wordpress.com/2009/10/01/niewiary
    godny-list-prof-majewskiej-wprowadzenie/
    "Nie można wlecieć w trzecie tysiaclecie
    na drzwiach od stodoły" - biskup polowy WP Sławoj Leszek Głódź.


  • 25. Data: 2010-02-15 23:48:10
    Temat: Re: chwila strachu w EB
    Od: krzysztofsf <k...@o...pl>

    witrak() pisze:
    > On 2010-02-16 00:05, krzysztofsf wrote:
    >> witrak() pisze:
    >>
    >>> Jeżeli bank mówi, że coś działa tak i tak, i jest to poparte sporym
    >>> doświadczeniem, to ja zakładam, że bank wie co mówi.
    >>
    >> Ja wole zapytania pisemne - wtedy nie ma przeklaman i odpowiadaja
    >> zgodnie ze stanem rzeczywistym, a nie poziomem douczenia operatora
    >> infolinii. EB ma niezle narzedzia do zapytan z poziomu konta.
    >
    > A nie masz wrażenia, że pierwszą odpowiedź dostajesz z automatu ?
    >


    Pierwsza z automatu, a nastepna z automatu bialkowego :)


  • 26. Data: 2010-02-16 00:20:23
    Temat: Re: chwila strachu w EB
    Od: "Tomasz Opalski" <o...@g...pl>

    krzysztofsf <k...@o...pl> napisał(a):
    >
    > milo, ze w praktyce realizuja w normalnej kolejnosci, najpierw
    > wewnetrzne, potem zewnetrzne, natomiast jest faktem, ze wyraznie pisza o
    > zapewnieniu srodkow w przeddzien i bezpieczniej tego sie trzymac.

    Najpierw wychodzą zewnętrzne. Kilka dni temu mi się przypomniało, że
    wychodzi kilka zleceń i może nie starczyć środków. Wykonałem przelew z
    oszczędnościowego na podstawowe, ale było już po północy, więc wewnętrzny
    był z datą zleceń zewnętrznych. W efekcie najpierw wykonał te zlecenia
    zewnętrzne, które mieściły się w saldzie, następnie wykonał przelew
    wewnętrzny i prawdopodobnie w kolejnej sesji zlecenie które poprzednio
    przekraczało saldo. Ciekawe jest to że nie odwalił tego zlecenia z powodu
    braku środków, tylko wypuścił je w kolejnym podejściu.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 27. Data: 2010-02-16 06:41:51
    Temat: Re: chwila strachu w EB
    Od: krzysztofsf <k...@w...pl>

    On 16 Lut, 01:20, "Tomasz Opalski" <o...@g...pl> wrote:
    > krzysztofsf <k...@o...pl> napisał(a):
    >
    >
    >
    > > milo, ze w praktyce realizuja w normalnej kolejnosci, najpierw
    > > wewnetrzne, potem zewnetrzne, natomiast jest faktem, ze wyraznie pisza o
    > > zapewnieniu srodkow w przeddzien i bezpieczniej tego sie trzymac.
    >
    > Najpierw wychodzą zewnętrzne. Kilka dni temu mi się przypomniało, że
    > wychodzi kilka zleceń i może nie starczyć środków. Wykonałem przelew z
    > oszczędnościowego na podstawowe, ale było już po północy, więc wewnętrzny
    > był z datą zleceń zewnętrznych. W efekcie najpierw wykonał te zlecenia
    > zewnętrzne, które mieściły się w saldzie, następnie wykonał przelew
    > wewnętrzny i prawdopodobnie w kolejnej sesji zlecenie które poprzednio
    > przekraczało saldo. Ciekawe jest to że nie odwalił tego zlecenia z powodu
    > braku środków, tylko wypuścił je w kolejnym podejściu.
    >


    tarktujmy to jako bonus, niezawsze otrzymywany.

    Gorzej, gdy pieniadze pojawiaja sie na koncie po sesjach elixiru, a EB
    i tak "realizuje" je z dzisiejsza data.


  • 28. Data: 2010-02-16 07:34:07
    Temat: Re: chwila strachu w EB
    Od: Robert Kois <k...@h...pl>

    Dnia Tue, 16 Feb 2010 00:36:07 +0100, witrak() napisał(a):

    > Zresztą dlaczego mam im dawać choćby grosz, który im się nie należy?

    Ależ nie musisz, Możesz to zrobić ręcznie w danym dniu. Tak btw to
    przelewanie za kartę w dniu płatności jest proszeniem się o zapłacenie
    kilkudziesięciu złotych odsetek oszczędzając jakieś 10 groszy.

    --
    Kojer


  • 29. Data: 2010-02-16 07:50:56
    Temat: Re: chwila strachu w EB
    Od: Robert Kois <k...@h...pl>

    Dnia Mon, 15 Feb 2010 23:18:31 +0100, krzysztofsf napisał(a):

    >> Wierzysz we wszystko co napisane ? :-)
    >> Ten dodatkowy napis pojawił się w ciągu ubiegłego roku. Pewnie wtedy,
    >> gdy mieli już dość klientów, którzy pytali, czyli gdy stwierdzili, że
    >> mają usterkę.
    > Ale ten warunek caly czas mieli w regulaminie konta.

    Nie cały czas. We wcześniejszych było:

    6. Jeżeli na dzien realizacji zlecenia na Rachunku brak bedzie srodków na
    pokrycie zlecenia lub opłaty wynikajacej z Tabeli opłat i prowizji,
    realizacja zlecenia nie dojdzie do skutku.

    Ale na 99% komunikat pojawiał się minimum od wprowadzenia rachunków (a
    pewnie i wcześniej) oszczędnościowych bo robiłem testy.

    --
    Kojer


  • 30. Data: 2010-02-16 09:38:03
    Temat: Re: chwila strachu w EB
    Od: "witrak()" <w...@h...com>

    On 2010-02-16 00:46, Kamil Jońca wrote:
    > "witrak()" <w...@h...com> writes:
    >
    > [...]
    >
    >>>> Nie, to kwestia zasad. Jeżeli bank nie działa w sposób przewidywalny,
    >>> Akurat tu działa przewidywalnie :) tylko Ty się bawisz w overlocking :)
    >> (Miało być overclocking ?)
    >> Nie, skoro mnie *regularnie* działał inaczej niż innym.
    > Wskaż więc proszę w regulaminie (tym sprzed roku) odpowiedni zapis.

    A dlaczego miałbym to zrobić ? Co ma w ogólności regulamin do
    działania systemu ?

    Pokaż mi w jakimkolwiek regulaminie, starym, nowym czy nawet
    przyszłym, że normalną rzeczą jest, iż serwis nie działa (tj. klient
    nie ma prawa spodziewać się, że działa) w pełnym zakresie w
    godzinach wieczornych i nocnych (jak podaje infolinia od mniej
    więcej 20 a na pewno 22 do 7 rano), prezentując tylko podzbiór funkcji.

    Czy regulamin mówi cokolwiek o tym, że nie można wycofać zlecenia
    złożonego właśnie w tych godzinach ?

    Czy regulamin mówi coś o tym, że w braku środków na rachunku rano,
    system próbuje przy zamknięciu dnia powtórnie zdjąć kwotę przelewu,
    księgując to jako przelew, podczas gdy jest to tylko wyksięgowanie
    pieniędzy z rachunku, a przelew pójdzie następnego dnia roboczego
    (np. w poniedziałek) ?

    Czy z regulaminu wynika, że bank może pokazywać klientowi w systemie
    nieprawdziwe dane ?

    Pokaż mi, że w ogóle regulamin odnosi się do faktycznych zasad
    działania systemu, a nie ogólnych reguł realizacji operacji.

    Usiłujesz udowodnić, ze w oparciu o regulamin można wykazać, że
    spodziewam się od systemu czegoś, czego oczekiwać nie mam prawa.
    A ja nawet nie oczekuję niczego konkretnego, z wyjątkiem jednego:
    żeby działanie systemu było konsystentne i powtarzalne, a jego
    reguły były znane klientowi (wszystko jedno, czy na podstawie
    oficjalnie opublikowanych zasad, czy w oparciu o analizę tego
    właśnie konsystentnego i powtarzalnego zachowania systemu).

    I cokolwiek będziesz na ten temat pisał, zważ, że tego właśnie mam
    prawo od banku oczekiwać jako klient. I nieważne, że jest to trudno
    egzekwowalne...

    witrak()

    PS. Większość banków nie podaje żadnych zasad - ograniczając się do
    objaśnień na infoliniach, których jakość i wiarygodność są, hm,
    kiepskie. Zatem klienci mają prawo sami identyfikować reguły i
    weryfikować ich słuszność *wszelkimi* metodami.

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1