"bradley.st" <b...@g...pl> wrote in message
news:5a4c093d-3e28-42bb-a470-6473e819e454@q14g2000vb
n.googlegroups.com...
On 23 Cze, 09:29, "george" <g...@v...pl> wrote:
>
> tak swoja droga nie chcialbys chyba aby w twoim biznesie ktos opowiadal
> regulamin "wlasnymi" slowami za kóre byc moze bedziesz odpowiadal. Moze
> maja
> taki prikaz: jak to tylko mozliwe cytujcie regulami + odsylajcie do niego.
> W sumie nie dziwi mnie to...

Moment, nikt nie spodziewa sie od banku odpowiedzi "wlasnymi slowami"
na czerpanym papierze i z odrecznym podpisem prezesa.

Ale "skopiowany marketingowy belkot nie zawierajacy zadnych odpowiedzi
na pytania" to przesada w druga strone.

Komus w koncu BRE placi za przeczytanie i przeanalizowanie e-maili od
klientow oraz odpowiedzenie na zadane, konkretne pytania. Jezeli tak
nie jest, to po co utrzymywac fikcje i np. nie wlaczyc autoodpowiedzi
na e-maile, w stylu "Dziekujemy bla bla bla, odpowiedzi znajduja sie w
FAQ."?

Przynajmniej klienci nie beda mieli zludzen, ze moga sie spodziewac
kompetentnej obslugi.

a jest inaczej ? Dla mie jest wlasnie tak jak napisales "bla bla .. odsylam
do regulaminu".
Zastanawialem sie czy moze byc inaczej :).

george

do góry

"Jarek Andrzejewski" <p...@g...com> wrote in message
news:41161de4-69df-42f4-a19b-1823ffe5ade2@j32g2000yq
h.googlegroups.com...
Podczepię się: miesiąc temu (22 maja) wypowiedziałem mBankowi umowę
(wszystkich usług), a dziś z ciekawości zadzwoniłem na dezinfolinię,
żeby zapytać, dlaczego wciąż działa.
I zonk: nie mają mojego wypowiedzenia, a skontaktować się z punktem,
gdzie złożyłem je na papierze (Łódź, Narutowicza 24) nie mogą. Nie
mogą i już! Mogli za to, łaskawcy, podać numer do placówki.
Zadzwoniłem tam, miłe panie też nie wiedzą, gdzie mój papierek wsiąkł,
ale wyjaśnią i oddzwonią. Zobaczymy, nie omieszkam zrelacjonować
postępów...

a masz ksero z pieczątką wpłynięcia ?
george

do góry

On 23 Cze, 12:33, "george" <g...@v...pl> wrote:
>
> a jest inaczej ? Dla mie jest wlasnie tak jak napisales "bla bla .. odsylam
> do regulaminu".
> Zastanawialem sie czy moze byc inaczej :).
>
Moze, jak najbardziej. Jezeli odpowiada czlowiek, a nie automat, to
moze zaczac od "Zgodnie z obowiazujacym regulaminem:", a nastepnie
uzyc funkcji "kopiuj" i "wklej" i odpowiedziec na konkretne, zadane
pytania.

do góry

"bradley.st" <b...@g...pl> wrote in message
news:66af2474-94c6-4efe-b470-d8ed5b268ad7@g20g2000vb
a.googlegroups.com...
> On 23 Cze, 12:33, "george" <g...@v...pl> wrote:
>>
>> a jest inaczej ? Dla mie jest wlasnie tak jak napisales "bla bla ..
>> odsylam
>> do regulaminu".
>> Zastanawialem sie czy moze byc inaczej :).
>>
> Moze, jak najbardziej. Jezeli odpowiada czlowiek, a nie automat, to
> moze zaczac od "Zgodnie z obowiazujacym regulaminem:", a nastepnie
> uzyc funkcji "kopiuj" i "wklej" i odpowiedziec na konkretne, zadane
> pytania.

powstaje wiec pytanie, kto lub co odpowiada w mBanku :)...
george

do góry

george pisze:
> a masz ksero z pieczątką wpłynięcia ?

Ja miałem w Multibanku. Nic to nie dało, bo dyspozycja nie została
zrealizowana (chciałem zamknąć kartę kredytową), a zamknięcie karty trwa
3 miesiące (o nie zrealizowaniu dyspozycji dowiedziałem się po pół
roku od jej złożenia). No i co dalej mogę zrobić ?


--
Mithos

do góry

glos pisze:
> Najwyrazniej mBankowi nie zalezy na nowych klientach. Ze swojej strony
> odradzam korzystanie z mBanku wszystkim poszukujacym dobrego supportu.
> Lepiej zaplacic pare zlotych wiecej prawdziwemu bankowi, a nie
> majacemu gdzies klientow bankowemu hipermarketowi. Najwyrazniej mBank
> wciaz dziala na zasadzie - "jesli dziala to dobrze, jesli nie dziala -
> to Twoj problem, drogi Kliencie i radz sobie sam".

Ale tak jest w praktycznie każdym banku. Ciesz się że dostałeś
jakąkolwiek odpowiedź. Wiele banków ma w zwyczaju nie odpowiadać na maile.


--
Mithos

do góry

On 23 Cze, 13:09, "george" <g...@v...pl> wrote:
>
> powstaje wiec pytanie, kto lub co odpowiada w mBanku :)...
>
"Odpowiedzi", ktore zdarzylo mi sie dotad otrzymac byly podpisane
imionami i nazwiskami. Zakladam ze nie automat. Ale tresowanych
szympansow nie wykluczam... :)

do góry

"Mithos" <f...@a...pl> wrote in message news:h1r2h1$i2p$1@news.onet.pl...
> george pisze:
>> a masz ksero z pieczątką wpłynięcia ?
>
> Ja miałem w Multibanku. Nic to nie dało, bo dyspozycja nie została
> zrealizowana (chciałem zamknąć kartę kredytową), a zamknięcie karty trwa 3
> miesiące (o nie zrealizowaniu dyspozycji dowiedziałem się po pół roku od
> jej złożenia). No i co dalej mogę zrobić ?
>
>

no na pewno nic nie można nić zrobic jak sie tego nie ma, bo to oznaczać
może ze dla banku nigdy srpawy nie było. Jakby doszło do roszczeń wobec
klienta za świadczenie usługi po upływie terminu wypowiedzenia umowy ( data
wpłynięcia pisma + okres wypowiedzenia) można bedzie udowodnić że są one
bezpodstawne ( pewnie sądownie ) i dochodzić zadośćuczynienia szkodom
moralnym np...
niestety jestem tylko teoretykiem / optymistą :).

george

do góry

"bradley.st" <b...@g...pl> wrote in message
news:3df382af-063c-400d-9426-5a2396efa9c4@n19g2000vb
a.googlegroups.com...
> On 23 Cze, 13:09, "george" <g...@v...pl> wrote:
>>
>> powstaje wiec pytanie, kto lub co odpowiada w mBanku :)...
>>
> "Odpowiedzi", ktore zdarzylo mi sie dotad otrzymac byly podpisane
> imionami i nazwiskami. Zakladam ze nie automat. Ale tresowanych
> szympansow nie wykluczam... :)

u mnie to samo ale odpowiedz sugerowala "cos" tresowanego pradem, wiec
wiecej pytan nie zadawalem.

george

do góry

Mithos pisze:
> Ale tak jest w praktycznie każdym banku. Ciesz się że dostałeś
> jakąkolwiek odpowiedź. Wiele banków ma w zwyczaju nie odpowiadać na maile.

Nie przesadzaj. Często zadaje pytania on line w Lukas Banku i nie
zdarzyło mi się "rozmawiać z automatem" ...
piona


--
http://piona.fm.interia.pl
..>> moja strona <<..

do góry