eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiTeraz to dopiero polecą % › Re: Teraz to dopiero polecą %
  • Data: 2015-08-08 15:41:01
    Temat: Re: Teraz to dopiero polecą %
    Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2015-08-08, osa <w...@p...fm> wrote:

    [...]

    >> Wiedza dotycząca ryzyka walutowego NIE jest wiedzą powszechną i dla
    >> większości (w tym pewnie i Ciebie) sformułowanie o ryzyku walutowym
    >> to jest pusty frazes. Jeżeli będziemy od banków i pośredników wymagać
    >> zasad fair trade i określimy reguły przejrzystości umów, to wtedy
    >> można wysuwać argumenty o większej świadomości, ale w latach 2006-2008,
    >> to w tym zakresie była wolna amerykanka.
    >
    > To że kurs waluty to wartość zmienna wie każdy. Jeśli ktoś nie wie co to
    > waluta to tym bardziej nie powinien brać kredytu w umowie którego
    > występuje to słowo.

    To z drugiej strony, profesjonalista (jakim jest bank) powinien lepiej skalkulować
    ryzyko i go nie udzielać. Czemu teraz nie udzielają? Hm? Kiedy kurs jest korzystny?
    Ja bym się pisał _teraz_ na kredyt w CHF, pisałbym się i 2 lata temu kiedy sam
    brałem.
    Wtedy dostałem możliwości tylko "w złotówkach", chociaż sam zarabiam w wielu walutach
    (PLN, EUR, USD i GBP).

    Błagam Cię, klient nie ma "wyboru", a w 2007/2008 retoryka była jasna.
    "W CHF pana stac/stać na więcej, w zł nie stać". I to _banki_ napędzały
    boom na tego typu kredyty, nie klienci.

    >> I tak, w tym zakresie uważam że banki powinny na siebie wziąć ciężar
    >> tych kosztów. Czy przerzucą je na akcjonariuszy (prawdopodobne), czy
    >> na klientów (prawdopodobne, ale też należy pamiętać o konkurencji,
    >> która się w CHF nie pakowała) to jest bez znaczenia. Konsekwencje
    >> świadomego "run"-u i boomu na kredytach walutowych tego rodzaju
    >> instytucje też muszą ponieść, nie można zrzucać całej odpowiedzialności
    >> na końcowego klienta.
    >
    > Całej? Ja tu widzę propozycję żeby odpowiedzialność podzielić tak: 10%
    > klient, 90% bank.

    Póki co idzie to przez senat, nie jest nic przesądzone.
    A tymczasem _obecny_ stan prawny jest taki, że to _klient_ ponosi
    całe ryzyko. Całe. Calusieńkie. Mimo że to banki _świadomie_ doprowadzały
    do wybierania kredytów w CHF.

    >> Bo nie stać ich było by kupić za gotówkę, duh.
    >> Bo nie chieli mieszkać z rodzicami.
    >
    > A więc za chciejstwo jednych płacą inni? Przez wieki był model rodzin
    > wielopokoleniowych mieszkających pod jednym dachem i to działało więc

    Mieszkasz z rodzicami?

    > "młodzi" mogą mieszkać ze "starymi", naprawdę nie muszą kupować na kredy
    > nieruchomości, na które ich nie stać. Ja to bym chciał polecieć na
    > księżyc...

    Naprawdę nie widzisz rozróżnienia?
    Już nie mówiąc o tym, że w naszym interesie jest zapewnić młodym sensowną gospodarkę
    mieszkaniową, bo ktoś te dzieci musi robić!

    > i nie oczekuję że inni mi to sfinansują, albo spłacą kredyt
    > na ten cel jak ja nie będę mógł go spłacić.

    Ale polityka rodzinna/mieszkaniowa to nie jest czyjeś chciejstwo.
    Moim zdaniem akurat w tym temacie warto dopłacać tym uboższym, czy młodym.

    >> Nie. Inni (wszyscy) płacą, za nieodpowiedzialną gospodarkę mieszkaniową państwa.
    >> Tylko tyle i aż tyle.
    >
    > No ja widzę grupę która to chce żeby to im płacono za ich własne błędy
    > wynikające po części (!) z błędów państwa. I grupy (ci z kredytami PLN i
    > bez kredytów) którzy mają płacić na tych pierwszych.

    Błędy to popełniły co najwyżej banki, czyli profesjonaliści.
    No kurde, serio wierzysz że masz taaaaki wielki wybór idąc do banku?
    To weź teraz kredyt w EUR.

    --
    Wojciech Bańcer
    p...@p...pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1