W dniu sobota, 8 sierpnia 2020 13:03:21 UTC+2 użytkownik Alf/red/ napisał:
> W dniu 08.08.2020 o 12:56, Dawid Rutkowski pisze:
> > Mnie wkurza co innego - niemożność zlecenia przelewu ekspresowego z datą przyszłą
- a przybajmniej w santanderze, bo tylko tam, z racji darmowości, korzystam.
>
> Przelewy z datą przyszłą są robione pierwszą sesją (zewnętrzne) albo
> "zerową" (np. w mB od pierwszej do trzeciej w nocy) (wewnętrzne).
>
> O której powinien być wykonany przelew ekspresowy z datą przyszłą, i po co?

Jasnym chyba jest, że chodzi o przelew zewnętrzny.
Zrobiony ma być tak, by był jak najszybciej u odbiorcy, ale z datą wykonania
określonego dnia.
Czyli, jeśli można, to o 0:01 dnia D - na pewno u odbiorcy (czyli na moim koncie w
innym banku ;) będzie szybciej niż I sesją (nie wcześniej niż 9:30 - a "gwarantowane"
to masz że nie wcześniej niż po 11 i nie później niż 23:59).
A jak nie można o 0:01 (np. citi przyjmuje chyba 7-19) to najwcześniej jak będzie
można.

Przydatne przy ping-pongach, które muszą być z odpowiednią datą.

A swoją drogą to mBąk jakoś gwarantuje tą "zerową" sesję?
U nich nie pytałem, ale np. santander nie potrafi zagwarantować, że jak zlecisz z tą
samą datą przyszłą wewnętrzny i zewnętrzny, to najpierw (np. właśnie taką wczesną,
"zerową" sesją) pójdzie wewnętrzny, a dopiero po nim zewnętrzny. Ale przynajmniej ten
zewnętrzny będą próbowali powtarzać do 17 i najwyżej pójdzie drugą sesją.
Chodzi oczywiście o odsetki (tzn. chodziło, jak jeszcze były) oraz o porządek w kasie
podzielonej na konta oszczędnościowe (w santander mam z 15).

A taki citi, jeśli nie ma wystarczających środków na rachunku na koniec POPRZEDNIEGO
dnia roboczego, to przelewu nie zrobi i nawet o tym nie poinformuje.