eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › PKO BP - I ODDZIAŁ JASŁO (Zapis na wypadek śmierci) A wykonanie go ;( Płacz i zgrzytanie zębów./DLUGIE/
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 30

  • 1. Data: 2004-11-05 11:39:35
    Temat: PKO BP - I ODDZIAŁ JASŁO (Zapis na wypadek śmierci) A wykonanie go ;( Płacz i zgrzytanie zębów./DLUGIE/
    Od: Stasio Podróżnik <b...@o...pl>

    Dramat w III aktach.

    Akt pierwszy ... Wprowadzenie.
    Występują :

    Ja czyli Stasio
    Henio - Brat Stasia
    Kleopatra - Mamuśka, już z lekka zimnawa i nienadająca się do życia.W
    skrócie MARTWA.

    PKO BP JASŁO
    PKO BP GORLICE
    --------------

    Miejscowość Wrocław.
    Dzwonię do oddziału PKO BP nr I w Jaśle.

    - Dzień dobry.
    - Dzień dobry.
    - Jest sprawa, mama kopnęła w kalendarz ... Grosz chcę pobrać z
    książeczki mieszkaniowej.
    - Spoko ... weź no Stasiu akt zgonu, siakiś swój dokumencik w postaci
    DO, książeczkę oszczędnościową i wal do nas do Jasła ...

    No to nic ... Stacja benzynowa, ropki zalałem do pełna i lecę do
    Przemyśla po KSIĄŻECZKĘ.600 km za mną ...
    W Przemyślu wziąłem książeczkę ... patrzę, a tu druga książeczka
    mojego brata ... No w porzo, Henio się ucieszy , że mamuśka grosza i
    jemu kopsnęła po śmierci ...
    Jadę do Jasła ... 200 km za mną ...

    Akt II - Wiadro zimnej wody.

    - Dzień dobry, ja w sprawie martwej mamy. Tu mam dokumencik
    poświadczająca, że mama już nic nie powie, tu mój dokumencik, a tu
    książeczka nr 1 ... Kwota ostatnio widniejąca na niej to 6 000 PLN

    Pani bierze książeczkę , klepie w kompiuter ...

    - E no ... Panie Stasiu ... hola hola ... co pan sam po grosz
    przyjeżdżasz ... Pan mi dajesz jedną książeczkę nr 1 , a ja widzę, że
    jest i druga książeczka , i no zapis jest panie Stasio ... ale zapis
    też jest na Pana Henia ... wypłacę panu grosz, jak wpadnie Pan z
    Heniem ...
    - Kobieto ... czyś ty się z narządem męża na głowy pozamieniała ...
    Mam Henia ze szczecina wołać ?
    - No tak jest w zapisie ...
    - To pani pokaże . bo pani nie wierzę, może mi pani powiedzieć też
    tyle, że w zapisie jest,że całą kasiora jest dla Pani ...
    - No to patrz Pan ... i pokazuje mi jakieś cyferki na monitorze ....
    - Hola hola paniusiu ... ale ja chcem zobaczyć co Mamuśka nabazgrała w
    tej dyspozycji ... bo ja myślę, że w dyspozycji tylko ja widnieję ...

    Pani powiedZiała , że nie wypłaci i w ogóle powinienem spadać, niech
    nie przyjeżdżam wcześniej z Heniem zanim kwitów sobie z US nie
    załatwię, że US nie chce nic od tego grosza ....
    Zgłupłem doszczętnie ... Dzięki bogu udało mi się dowiedzieć, że
    Mamuśka zakładała książeczki w Gorlicach ... No to do auta , i sru na
    gorlice , też parę metrrów ...

    W Banku w Gorlicach w końcu ktoś, kto nie ma za cel mnie spławić, ale
    ktoś kto ma za cel mnie spławić tak skutecznie co bym nie przyszedł ...

    Dokopuje się pani w archuiwum do dyspozycji ... Na dyspozycji jak byk,
    że mamuśka pisze : Książeczką nr 1 w całości na wypadek kopnięcia w
    kalendarz dysponuje STASIO , książeczką nr 2 na wypadek kopnięcia w
    kalendarz dysponuje Henio. Tak mi dopomóż kapitalizm i prawo bankowe.

    Pani w gorlicach zrobiła wielkie oczy, bo druczek dyspozycji na
    wypadek śmierci ma do zaznaczenia kilka opcji (procentowy podział
    między wpisane osoby jak mają dysponować groszem) a tu te opcje
    zaiksowane maszyną do pisania ... Oczywiście wprowadzając do systemu
    komputerowego wpisano , że jest 50/50% ...
    No dobra ... wziąłem kopię ... zażądałem opieczętowania od woźnej po
    dyrektora i jadę do jasła , wiedząc jak już jest to podzielone , ...

    Znów miła pani ...

    Ja: Dzień dobry, chciałem książeczkę zrealizować ...
    - A idź ty paszoł won upierdliwcu ... wyraźnie mówiłam, że bez Henia
    nie zrealizujesz ... no i kwity z US przynieś ...

    No to myślę, tego nie zniesę ... DAWAJ NO PANIENKO JAKIEGOŚ KIEROWNIKA.

    Pani kierownik zaprosiła do pokoiku (a raczej ja się wprosiłem) ...
    Siadła ,. przeczytala , i nic nie kumała i dalej mi wciskać, że bez
    Henia nie mogę ... No nerwy na łańcuchchc trzymam ,ale łańcuchy trochę
    słabe. ... Kładę kaertkę 10 cm przed jej binoklami i pytam, ... ja
    debil jestem, czy pani czytać nie umie ... przeczyta to pani na głos ...

    Pani przeczytałą na głos i mówi - nie damy grosza bez henia ...

    OK ... odpuszczam .. widzę, że z profesjonalistami nie wygram, a ja
    prosty chłop ze wsi jestem ... Ino kiedyś usłyszałem , mówili mi
    STASIO .. nic na gębę .. papier to papier ... Co byś miał, że się
    starałeś ...

    - Pani kierownik ... ok ... nie biorę kasy , bo widzę, że nie wolno ..
    .to tylko proszę odmowę wydania grosza na piśmie z wskazaniem
    artykułów prawa bankowego, prawa cywilnego, wojskowego, policyjnego i
    strażopożarnego , dlaczego odmawiacie i spadam ... No i pieczątki od
    woźnej, ciecia po dyrektora odziału.

    - Yyyyy ... ja zadzwonię po Panią Alę ... ona takie rzeczy pisze ...
    Pani Ala przyszła popatrzyła i pyta Pani kierownik w czym oproblem ...
    Ta, że tu papierki z US potrzebne ... No to Pani ala karcącym tonem do
    pani kierownik , że do 9 kafli kwitu nie trzeba z US ...

    Na co pani kierownik : No ale Alu , tu jest zapis ( i pokazuje na
    cyferki w kompie) ... Ale ja wskazuję na opieczętowany kwit (kopie) z
    banku w gorlicach ... i mówię, że ja głupi jestem, tak mi pani
    kierownik powiedziała , bo zapis , że książećzkę nr 1 mogę wybrać jest
    g... warty ...

    Pani ala sie wzburzyła, wzięła kwity od pani kierownik ... poszła do
    okienka gdzie zaczynałem ,... Pani w okienku: Pani alu, pani sie nie
    wtraca , tego sie ni do zrealizowac ...
    Pani ala zdębiała ... no nic ... siadła komputerek obok, izrealizowałą
    ... Pani z okienka nr 1 pyszczyła tylko jeszcze skąd ja mama ten
    papier i jakim prawem mi go dali w Gorlicach ...

    Cóż ... ja grosz pobrałem ... teraz walka czeka Henia ...

    Morał ...
    Jedziesz po grosz do PKO BP .. zapewniej sobie kilkadziesiąt literków
    bajurki, nerwosolku z 3 opakowania i przygotuj się na to, że dowiesz
    się, że czytać nie umiesz ... a co więcej , jesli potrzebujesz jakis
    kwit z banku , to musisz sam po niego jezdzic, nie wazne czy to 100
    km, 500 czy 1 000 ... w bankach faksy nie działają ...

    Najzabawniejsze , to to , że gdty zapytalem dlaczego nie zadzwonili do
    gorlic i po prostu nie zapytali , poinformowano mnie , ze nie wolno bo
    ustawa o ochronie danych osobowych ...

    A ponoc UOODO nie dotyczy zimnych ... ;(

    Koniec zali ... to byl moj pierwszy i ostatni raz kiedy mialem kontakt
    z bankiem wszystkich emerytow i rencistow ...


    --
    Stasio Podróżnik
    PMS=>Black 525 TDS E-34 rej.*RP-PMS Edition* PRRC=>Jackson+AT-900
    mail=> www.tinyurl.com/6qvjz www=> www.przemysl-przemysl.prv.pl
    Wejdź i *nakarm głodne dziecko* !=> www.pajacyk.pl/


  • 2. Data: 2004-11-05 11:44:05
    Temat: Re: PKO BP - I ODDZIAŁ JASŁO (Zapis na wypadek śmierci) A wykonanie go ;( Płacz i zgrzytanie zębów./DLUGIE/
    Od: "Glenn" <g...@b...pl>

    Stasio Podróżnik wrote:

    >raz kiedy mialem kontakt
    > z bankiem wszystkich emerytow i rencistow ...

    Stasiu - po pierwsze wyrazy współczucia z powodu Mamy. Po drugie - zrób dla
    dobra ludzkości forłardzik na adres skargi(at)pkobp(kropa)pl .


  • 3. Data: 2004-11-05 14:10:18
    Temat: Re: PKO BP - I ODDZIAŁ JASŁO (Zapis na wypadek śmierci) A wykonanie go ;( Płacz i zgrzytanie zębów./DLUGIE/
    Od: "Glenn" <g...@b...pl>

    > Poszło na skargi ... ale szczerze wątpię w skuteczność ... Czytać :
    > Tam się nic nie zmieni ...

    Może i nie, ale odpuszczać nie należy, bo jak się odpuści to nie zmieni się
    na pewno :-)


  • 4. Data: 2004-11-05 14:10:41
    Temat: Re: PKO BP - I ODDZIAŁ JASŁO (Zapis na wypadek śmierci) A wykonanie go ;( Płacz i zgrzytanie zębów./DLUGIE/
    Od: Stasio Podróżnik <b...@o...pl>

    Użytkownik Glenn napisał:

    >>z bankiem wszystkich emerytow i rencistow ...
    > Stasiu - po pierwsze wyrazy współczucia z powodu Mamy. Po drugie - zrób dla
    > dobra ludzkości forłardzik na adres skargi(at)pkobp(kropa)pl .

    Poszło na skargi ... ale szczerze wątpię w skuteczność ... Czytać :
    Tam się nic nie zmieni ...

    --
    Stasio Podróżnik
    PMS=>Black 525 TDS E-34 rej.*RP-PMS Edition* PRRC=>Jackson+AT-900
    mail=> www.tinyurl.com/6qvjz www=> www.przemysl-przemysl.prv.pl
    Wejdź i *nakarm głodne dziecko* !=> www.pajacyk.pl/


  • 5. Data: 2004-11-05 14:17:09
    Temat: Re: PKO BP - I ODDZIAŁ JASŁO (Zapis na wypadek śmierci) A wykonanie go ;( Płacz i zgrzytanie zębów./DLUGIE/
    Od: Kamil Jońca <k...@g...pl>

    on 2004-11-05 15:10 Stasio Podróżnik said the following:
    [...]

    > Poszło na skargi ... ale szczerze wątpię w skuteczność ... Czytać : Tam
    > się nic nie zmieni ...
    >
    No nie wiem. Zwykle trzeba było czekać, ale reakcje były..

    KJ


  • 6. Data: 2004-11-05 17:09:55
    Temat: Re: PKO BP - I ODDZIAŁ JASŁO (Zapis na wypadek śmierci) A wykonanie go ;( Płacz i zgrzytanie zębów./DLUGIE/
    Od: "Adam S." <d...@p...onet.pl>



    Chciałem zwrócić delikatnie uwagę, że gdyby nie Pani Ala ......
    Więc jest jakaś nadzieja dla tego banku

    pozd
    as





  • 7. Data: 2004-11-05 17:20:51
    Temat: Re: PKO BP - I ODDZIAŁ JASŁO (Zapis na wypadek śmierci) A wykonanie go ;( Płacz i zgrzytanie zębów./DLUGIE/
    Od: Stasio Podróżnik <b...@o...pl>

    Użytkownik Adam S. napisał:

    > Chciałem zwrócić delikatnie uwagę, że gdyby nie Pani Ala ......
    > Więc jest jakaś nadzieja dla tego banku

    Przeraża to, że Pani Ala to była najzwyklejsza pracownica , na
    najniższym szczeblu ... która jako jedyna chyba znała się na swojej
    robocie ... Przykre ... Cóż ...

    A tak na amrginesie ... podziwiam, że wytrzymałeś do końca opowieści
    ;) Słowa podziwu również dla Glenn ;) Najwytrwalszej na pbb

    --
    Stasio Podróżnik
    PMS=>Black 525 TDS E-34 rej.*RP-PMS Edition* PRRC=>Jackson+AT-900
    mail=> www.tinyurl.com/6qvjz www=> www.przemysl-przemysl.prv.pl
    Wejdź i *nakarm głodne dziecko* !=> www.pajacyk.pl/


  • 8. Data: 2004-11-05 20:56:54
    Temat: Re: PKO BP - I ODDZIAŁ JASŁO (Zapis na wypadek śmierci) A wykonanie go ;( Płacz i zgrzytanie zębów./DLUGIE/
    Od: g...@p...onet.pl (Piotr Gralak)

    On Fri, 05 Nov 2004 18:20:51 +0100, Stasio Podróżnik
    <b...@o...pl> wrote:

    >A tak na amrginesie ... podziwiam, że wytrzymałeś do końca opowieści
    >;) Słowa podziwu również dla Glenn ;) Najwytrwalszej na pbb

    nie myslales zeby pisac do Super Expressu? Albo do Faktu? Styl i
    poziom chyba w sam raz

    G.


  • 9. Data: 2004-11-05 21:00:59
    Temat: Re: PKO BP - I ODDZIAŁ JASŁO (Zapis na wypadek ?mierci) A wykonanie go ;( Płacz i zgrzytanie zębów./DLUGIE/
    Od: Jacek Maria Jackowski <j...@w...edu.pl>

    Piotr Gralak wrote:
    > nie myslales zeby pisac do Super Expressu? Albo do Faktu? Styl i
    > poziom chyba w sam raz

    Sytuacja zwyczajna jak na PKO BP ale to w jaki sposób zostało to
    opisane, aż miło mi się to czytało :)

    JMJ


  • 10. Data: 2004-11-05 22:09:14
    Temat: Re: PKO BP - I ODDZIAŁ JASŁO (Zapis na wypadek ?mierci) A wykonanie go ;( Płacz i zgrzytanie zębów./DLUGIE/
    Od: Stasio Podróżnik <B...@o...pl>

    Użytkownik Jacek Maria Jackowski napisał:

    >> nie myslales zeby pisac do Super Expressu? Albo do Faktu? Styl i
    >> poziom chyba w sam raz
    > Sytuacja zwyczajna jak na PKO BP ale to w jaki sposób zostało to
    > opisane, aż miło mi się to czytało :)

    Twierdzisz , zed sytuacja to normalna ?
    Bosz ... No to ja dziekuje ... Kto kupowal aukcje tego banku
    ... chopaki , zmieńcie coś jako aukcjonariusze ;)

    Powiem w skrocie ... Glenn moze za bardzo na powaznie odebrala
    Posta ...

    Sytuacja wygladala troche inaczej ... raczej bardziej
    tragicznie i niesmacznie ...

    Wyjasnienia pojec:

    O grosz ubiegala sie INWALIDKA NARZADU RUCHU I WZROKU ...
    Towarzyszyla jej siostra, w postaci malo oblatanej w prawie
    bankowym rolniczki ... Ja robilem za kierowce ... Gdy tak
    kobiety zostaly splawione na poczatku , mozna powiedziec , ze
    wkroczylem do akcji ... mialem byc tylko obserwatorem/szoferem
    ... ale widzac to , co robili z tych kobiet, ktore zupelnie
    nic nie rozumialy o co w ogole chodzi , zal mi sie zrobilo ...
    Co gorsze, panienki (pracownice) w ogole nie byly ruszone w
    jakis sposob tym, z strach w prostych ludziach ... najbardziej
    wku*&%^(*)()() jesat to, ze uzywaly tych slow tylko po to by
    splawic klienta , wiedzac, ze on po prostu wlasnie tak
    zareaguje ... przestraszy sie i odpusci ...

    To ja dobielem sie do kierownikow w obu oddzialach ... i
    chyba tylko dzieki mnie kobiety dostaly grosz ...

    Ot takie przemyslenia po prostu mi sie nasunely po wizycie 2
    listopada w omawianym banku (miescie) ... zmiana opisu , tylko
    po to by wygladalo to zabawnie ... nie wiem jednak tylko tego,
    czy naprawde w tym bylo choc odrobiny prawdziwego humoru ...
    --
    Stasio Podróżnik
    PMS=>Black 525 TDS E-34 rej.*RP-PMS Edition* PRRC=>Jackson+AT-900
    mail=> www.tinyurl.com/6qvjz www=> www.przemysl-przemysl.prv.pl
    Wejdź i *nakarm głodne dziecko* !=> www.pajacyk.pl/

strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1