Krecik wrote on 2006-08-29 09:24:
> WItam!
> Nie wiem czemu sluzy ta prezentacja - chyba wiekszemu zagmatwaniu! Gdzie tu sie
> tworza pieniadze? Skoro bank dostaje 1000, odklada 35 na rezerwe i pozycza
> reszte? To kazdy moze zrobic. Otoz wytlumacze bez prezentacji:
Nie każdy, od Ciebie bank centralny nie przymie ani grosza. :-)

> Stopa rezerwy obowiazkowej wynosi 3.5%. Odwrotnosc tej liczby czyli 1/0.035
> oznacza to tak naprawde MNOZNIK przez ktory sa mnozone sa pieniadze. Teraz
> przychodzi Kowalski do banku i wplaca 1000zl. Bank nie odklana na rezerwe 35zl
> ale cala kwote 1000zl! W zamian za to od banku centralnego dostaje 1000 *
> 1/0.035 = 28 571,43 zl. Czyli 1000zl wygenerowal nam 27 571,43zl. I OD TEGO
> NALICZANE SA ODSETKI. TAK TO DZIALA. I zadna kasa pozyczkowa zalozona przez
> kogokolwiek nie wygra z tym systemem bo nikt nie ma mocy tworzenia pieniedzy!
Kto komu nalicza odsetki w tym twoim przykładzie? Skąd bank centralny ma
wziąć te prawie 30 tys? Gdyby tak było, banki mogły by udzielać
kredytów, których oprocentowanie mogło by być niższe niż depozytów, i
tak by im się opłacało.
Wziąłeś początek i koniec a środek wywaliłeś. W ten sposób niektórym
może się wydawać, że bank centralny służy do produkcji pieniądza,
zapominają, że kreacja to nie produkcja, a od tej drugiej jest mennica.

...
> Ktos pomysli ze to perpetuum mobile (prawie tak jest ale nie do konca) bo
> przeciez za chwile bank obroci drugi raz do NBP z 39 000 i wezmie jeszcze
> wiecej. Otoz nie - jako srodki 'do mnozenia' mozna zaliczyc tylko pieniadze z
> depozytow.
Chcesz powiedzieć, że jak bank pożyczy te 28 tys i dostanie je w formie
depozytów, to nie może odprowadzić rezerwy do banku centralnego? Gdzie
tu logika?

Pozdrawiam
Michał M