eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiNapiwek i VE › Re: Napiwek i VE
  • Data: 2004-05-29 13:57:14
    Temat: Re: Napiwek i VE
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Jarek Andrzejewski <j...@d...com.pl> writes:

    > nie są? Napiwek to zapłata za usługę. Inny pogląd mógłby doprowadzić
    > do tego, że możnaby księgować zapłatę za pół litra w restauracji jako
    > 5 zł + 22% VAT za alkohol i za obsługę (napiwek) - 50 zł.

    Przeciez mozna. Ale slyszales o czyms takim, ze jesli cena towaru
    "razaco" odbiega od normalnej, to urzad skarbowy moze np. wezwac Cie
    do jej korekty, a jesli tego nie zrobisz, moze to praktycznie sam
    wykonac? Nastepnie obciazajac Cie karnymi podatkami (dochodowym
    i VATem), oczywiscie.

    Dodatkowo mam wrazenie, ze 50 zl moze wymagac juz zaplacenia PDOF
    - ale nie wiem, nigdy mnie takie limity nie interesowaly (IIRC limit
    dotyczy jednorazowej transakcji).

    No i oczywiscie pozostaje taki problem, ze klient moze nie zaplacic
    napiwku.

    Oczywiscie tak jest dlatego, ze napiwek nie jest zaplata za obsluge
    (kelner jest zatrudniony przez wlasciciela knajpy i to on placi mu
    za prace, zas klient placi za obsluge nie kelnerowi, ale wlascicielowi
    knajpy i jest to wliczone w cene - podobnie jak nie placi np. kucharzowi
    za jedzenie).

    Chyba nie mozesz zaprzeczyc, ze napiwek jest sprawa uznaniowa. Nie moze
    byc wiec zaplata za nic, bo nie zawiera sie umowy na wykonanie pracy
    w ciemno. Poza tym bylaby to praca nielegalna.

    Jestem w stanie wyobrazic sobie sytuacje, w ktorej wlasciciel nie placi
    w ogole kelnerom, a wszystkie ich dochody pochodza z napiwkow. Wciaz
    nie jest to jednak formalnie zaplata za obsluge, a wolontariat +
    _uznaniowe_ darowizny.

    > Płacąc w restauracji - na rachunek przedsiębiorcy (mowa o zapłacie
    > kartą!) - nie zawierasz osobnej umowy z kelnerem.

    Sposob zaplaty nie jest istotny. Powinno to byc traktowane nie jako
    zaplata, a raczej jako darowizna, zas zawarcie umowy darowizny powinno
    byc domniemane przy braku sprzeciwu kelnera.

    Co innego gdyby po prostu obciazenie karty bylo na wieksza sume,
    bez oddzielania zaplaty za usluge od napiwku - wtedy zapewne US by
    zaprotestowal.

    Mam wrazenie, ze w Internecie (www.mf.gov.pl czy gdzie to tam jest) jest
    interpretacja izby skarbowej (MF?) na ten temat - ktos po prostu zapytal,
    odpowiedzi na takie pytania wraz z pytaniami musza byc tam publikowane.


    W niektorych krajach (ale nie spotkalem sie z tym w Polsce, ani chyba
    w ogole w Europie) jest tak, ze czasem w menu zawarta jest informacja
    o tym, ze koszty obslugi nie sa wliczone w cene, i ze wynosza one np. 10%.
    Wtedy po prostu rachunek bedzie o te 10% (dokladnie 10%, a nie wedlug
    czyjegokolwiek uznania) powiekszony.

    W innej knajpie w tym samym kraju moze byc napis, ze koszt obslugi jest
    juz wliczony w cene.

    To oczywiscie nie ma zadnego zwiazku z napiwkami - zapewniam Cie,
    ze w obu knajpach napiwki przyjmuja, i ze tak samo sa one uznaniowe.
    --
    Krzysztof Halasa, B*FH

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1