eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiMentzen: Nie macie pojęcia o kryptowalutach, a chcecie decydować o ich przyszłości!
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 25

  • 21. Data: 2025-10-08 10:52:55
    Temat: Re: Mentzen: Nie macie pojęcia o kryptowalutach, a chcecie decydować o ich przyszłości!
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Tue, 07 Oct 2025 21:50:28 +0200, Krzysztof Hałasa wrote:
    > "J.F" <j...@p...onet.pl> writes:
    >> No ale kupiłes krypto, i Ty masz krypto, a ktoś inny twoje dolary.
    >> I jak teraz zainwestować ponownie?
    >> Możesz sprzedać swoje krypto i kupić inne, mozesz wymienić
    >> krypto-krypto, może kupić nabywca ... ale jak sprzedał,
    >> to po co ma kupować?
    >
    > Raczej ktoś, kto sprzedał krypto, może kupić bułki itp., a piekarz kupi
    > krypto.

    Ale pisałeś o nieograniczonym popycie.
    Popyt może i nieograniczony, ale ilość prawdziwych pieniędzy u
    inwestorow-spekulantów jednak ograniczona ..

    J.


  • 22. Data: 2025-10-08 12:26:07
    Temat: Re: Mentzen: Nie macie pojęcia o kryptowalutach, a chcecie decydować o ich przyszłości!
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Tue, 07 Oct 2025 21:44:48 +0200, Krzysztof Hałasa wrote:
    > "J.F" <j...@p...onet.pl> writes:
    >> A co to jest inwestycja?
    >> W obligacje? Z nadzieją, że wykupią, z procentem?
    >
    > To jest nowomowa.
    > Spekulacja nie zwiększa ilości "dóbr".
    > Inwestycja - zwiększa. Np. inwestując w fabrykę, produkujesz coś, ilość
    > dóbr się zwiększa. Państwo może wydrukować więcej pieniędzy, bo jest na
    > nie nowe pokrycie itd.

    No, może dodrukować i bez pokrycia :-)

    >> W zasadzie tak, ale zauważ, że w innych walutach można mówić w obie
    >> strony - miec $1000, kupić złotówki, sprzedać, i liczyć, że będzie się
    >> miało $1500.
    >
    > To prawda, dlatego należy uwzględnić inflację, siłę nabywczą itd.
    >
    >> Jak to na każdej giełdzie - spadnie cena akcji Orlenu, część przegapi,
    >> część pomyśli "to chwilowe",
    >> a część "to początek większego spadku - sprzedaję".
    >
    > Tyle że cena akcji powinna mieć coś wspólnego z np. wartością majątku
    > firmy, ze spodziewanymi zyskami itd. To nie jest nic podobnego.

    Powinna. Ale nie zawsze ma. Albo ja za głupi jestem, żeby to zobaczyć
    :-)

    >> Ale - gdzieś tu było tak, że początkowo ten koszt "górników" był
    >> mniejszy.
    >
    > Tak jest mniejszy, raz większy. Problem w tym, że jest duży. Co to za
    > pieniądz, w którym wytworzenie banknotów kosztuje większość wartości?
    > To jest bez sensu w takim układzie.

    Hm...
    -nie tak to było na początku pomyślane,
    -prąd może być z OZE - czyli w zasadzie z powietrza, a krypropieniądze
    zostają :-)

    - ... to bardzo dobry pieniądz, niczym z prawdziwego złota :-)

    >> W sumie tak jak ze złotem i innymi - były łatwe złoża, złoto było
    >> tanie. Teraz są kosztowne złoża - i cena rośnie.
    >
    > Owszem, ale złoto jest potrzebne, w szczególności jubilerom
    > i w elektronice. Po drugie, koszty wydobycia nie rosną z ceną złota.

    No, powiedziałbym, że cena złota rośnie z kosztem wydobycia.
    Ale nie całkiem - często bardziej :-)

    >>> Wiem, normalnie zapłacą następni chętni (nie górnicy, którzy już swoje
    >>> 200 zł skonsumowali).
    >>
    >> Albo nie skonsumowali, trzymają i czekają na wzrost.
    >
    > No ale to prawdziwe 200 zł, nie w BTC. Raczej nie mają interesu w tym,
    > by robić interwencyjny skup BTC.

    Jesli wierzą we wzrost ... to czemu nie :-)

    >> IMO - już było różnie - zobacz pełną historię
    >> https://www.google.com/finance/quote/BTC-USD?sa=X
    >
    > Nie widzę tu niczego, co by sugerowało wielki odwrót. Cena może
    > gwałtownie spadać nawet przy małych fluktuacjach popytu.

    Gwałtownie i mocno, ale potem jakoś wraca.

    >> Jak najbardziej, ale podobnie jest z innymi giełdowymi spekulacjami.
    >> Tylko tam spadek do zera rzadko grozi.
    >
    > Właśnie. Aczkolwiek przy bańkach jest niewiele lepiej niż z BTC. Słaba
    > pociecha w tym, że zostanie np. 20%.

    J.


  • 23. Data: 2025-10-08 17:18:34
    Temat: Re: Mentzen: Nie macie pojęcia o kryptowalutach, a chcecie decydować o ich przyszłości!
    Od: Krzysztof Hałasa <k...@p...waw.pl>

    "J.F" <j...@p...onet.pl> writes:

    >> Tak jest mniejszy, raz większy. Problem w tym, że jest duży. Co to za
    >> pieniądz, w którym wytworzenie banknotów kosztuje większość wartości?
    >> To jest bez sensu w takim układzie.
    >
    > Hm...
    > -nie tak to było na początku pomyślane,

    Właśnie to było tak pomyślane. To była jedna z głównych "zalet", jeśli
    nie największa.

    > -prąd może być z OZE - czyli w zasadzie z powietrza, a krypropieniądze
    > zostają :-)

    Ci od OZE by się mogli nieco zdziwić.

    > - ... to bardzo dobry pieniądz, niczym z prawdziwego złota :-)

    Zakładam że to ironia.
    --
    Krzysztof Hałasa


  • 24. Data: 2025-10-08 21:53:41
    Temat: Re: Mentzen: Nie macie pojęcia o kryptowalutach, a chcecie decydować o ich przyszłości!
    Od: Krzysztof Hałasa <k...@p...waw.pl>

    "J.F" <j...@p...onet.pl> writes:

    > Ale pisałeś o nieograniczonym popycie.
    > Popyt może i nieograniczony, ale ilość prawdziwych pieniędzy u
    > inwestorow-spekulantów jednak ograniczona ..

    To jasne, ale to absolutnie nie jest coś takiego, że "kapitalizacja BTC"
    ma coś wspólnego z ilością prawdziwych tzw. "zainwestowanych" pieniędzy.

    A w rzeczywistości jest znacznie gorzej niż byłoby przy "zwykłej" 100%
    piramidzie (nie żebym taką kojarzył, zwykle nie są 100%). W "zwykłej"
    piramidzie większości wpływów się nie przepala na pusto, chociaż typowo
    pewnie zostają ukradzione. A tu po prostu kupuje się za nie energię
    (i sprzęt), którą następnie się przepala i jedyne co z tego pozostaje,
    to CO2 i odpady.
    --
    Krzysztof Hałasa


  • 25. Data: 2025-10-09 11:09:23
    Temat: Re: Mentzen: Nie macie pojęcia o kryptowalutach, a chcecie decydować o ich przyszłości!
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Wed, 08 Oct 2025 21:53:41 +0200, Krzysztof Hałasa wrote:
    > "J.F" <j...@p...onet.pl> writes:
    >> Ale pisałeś o nieograniczonym popycie.
    >> Popyt może i nieograniczony, ale ilość prawdziwych pieniędzy u
    >> inwestorow-spekulantów jednak ograniczona ..
    >
    > To jasne, ale to absolutnie nie jest coś takiego, że "kapitalizacja BTC"
    > ma coś wspólnego z ilością prawdziwych tzw. "zainwestowanych" pieniędzy.

    Jak narzekasz, że krypowaluta nie może być droższa, niz koszt jej
    wytworzenia ... to jakby jest :-)

    Nadwyzka jest w tych starych bitcoinach, które ktos wyprodukował dawno
    temu tanio, albo w innych kryptowalutach, które być może też są
    produkowane tanio.

    > A w rzeczywistości jest znacznie gorzej niż byłoby przy "zwykłej" 100%
    > piramidzie (nie żebym taką kojarzył, zwykle nie są 100%). W "zwykłej"
    > piramidzie większości wpływów się nie przepala na pusto, chociaż typowo
    > pewnie zostają ukradzione.

    Jaki był zwrot koncowy z Amber Gold ?

    > A tu po prostu kupuje się za nie energię
    > (i sprzęt), którą następnie się przepala i jedyne co z tego pozostaje,
    > to CO2 i odpady.

    Jakby tak.

    A jednak popyt jest, ludzie myslą, że wartość pójdzie w górę ...
    wartosc wyrażona w prawdziwym pieniądzu :-)

    J.

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1