AP dnia 02/24/2005 04:54 PM napisał(a) co następuje:

>>Zapewne potraktowano cie przeliczeniem ceny PLN->EUR->USD->PLN.
>>Teraz sie znowu rozpeta dyskusja, czy transakcja opiewajaca na kwote w
>>zlotowkach jest krajowa czy zagraniczna...
> Hehe... nawet w tej dyskusji uczestniczylem ... powiem ci tyle, ze jako
> klient banku nie interesuje mnie czy to jest tranzakcja krajowa
> zagraniczna czy moze dokonana za posrednictwem banku rozliczeniowego w
> innej galaktyce.

A powinno, bo reguluje to regulamin konta i karty, której używasz.

> Klient podpisal zgode na obciazenie konta na X zlotych
> i tyle powinno byc pobrane z rachunku (chyba nadal na slipach na samym
> dole przy podpisie jest formulka mowiaca o zgodzie klienta na obciazenie
> konta na ww kwote

No rzeczywiście, znów rozpęta się ta dyskusja :) OCZYWIŚCIE, masz prawo
żądać, by bank obciążył konto KWOTĄ TRANSAKCJI. Regulamin stwierdza, że
WSZYSTKIE TRANSAKCJE ZAGRANICZNE są wykonywane w walucie rozliczeniowej
dla karty, czyli w USD. Konto obciążane jest kwotą będącą równowartością
kwoty wyrażonej w walucie rozliczeniowej (czyli zawierającej prowizję
Visy, prowizję banku od przewalutowania) po kursie banku. Transakcja ma
miejsce w Niemczech (tak podejrzewam, skoro to Lufthansa), walutą jest
PLN. Lufthansa dostaje dokładnie tyle PLNów, ile płacisz (BYĆ MOŻE
przeliczonych na EUR, ale to już reguluje umowa Lufthansy z bankiem albo
CA), CA autoryzuje transakcję na X PLN, Visa przelicza to na kwotę w USD
(doliczając prowizję), wysyła informację do banku, bank przelicza kwotę
w USD po swoim kursie na kwotę w PLN i obciąża konto. KONIEC. Jest to
zgodne z regulaminem konta i karty Inteligo, na który zgadzasz się
podpisując umowę. Czy to jest ładnie czy nieładnie, praktycznie czy
niepraktycznie, moralnie czy nie moralnie - inna bajka.

INNE BANKI w regulaminach stwierdzają, że TRANSAKCJE WYKONYWANE W
WALUCIE INNEJ NIŻ PLN są przeprowadzane w walucie rozliczeniowej (którą
jest np. EUR albo USD), więc obciążyłyby konto kwotą równą kwocie
transakcji równą tej widocznej na stronie www (czyli pierwotną ilość PLNów).

Nie, nie dam się sprowokować do dalszej dyskusji, a to co napisałem,
napisałem po to, by inicjator wątku nie musiał grzebać w archiwum :-)

Marek