Odwiedziłem brrr PKO BP i założyłem konto rodzica+dziecka.

Wrażenia:
- spędziłem z pół h i to tylko dlatego, że byłem już umówiony (a kolejka spora
dziś)
- tona dokumentów + druga tona do poczytania + trzecia tona do podpisania
- mam zaznaczone wszystkie możliwe zgody marketingowe (muszę sprawdzić czy nie
mogą nachodzić mnie w domu)
- w systemie nie można odhaczyć karty dla mnie, więc jakby przyszła to
reklamować (a w umowie jest, że chcę :D)
- w TOiP jest, że karta i naklejka są po 15zł/szt (dla dziecka), ale system
pokazał, że 0 za kartę i 15zł za naklejkę. Dyrektor nic nie wie.

Mogło być gorzej ;)
Ale wszystko jeszcze przede mną...