eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiBiometryczny MasterCard › Re: Biometryczny MasterCard
  • Data: 2022-11-17 17:16:35
    Temat: Re: Biometryczny MasterCard
    Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    czwartek, 17 listopada 2022 o 16:59:46 UTC+1 Krzysztof Halasa napisał(a):
    > Dawid Rutkowski <d...@w...pl> writes:
    >
    > > W "normalnych" krajach - w tym również USA - debetówki są lokalne.
    > > W USA nawet lokalne w taki stopniu, że nie będą działać w każdym miejscu w USA,
    > > choć z tym chyba sobie już jakoś poradzili - ale jeszcze do lat 90-tych
    > > banki nie mogły działać poza granicami swojego stanu.
    > > Organizacje występują tylko w kredytówkach - choćby dlatego, by móc nimi płacić
    za granicą,
    > > to są karty dla "poważniejszych" klientów ;>
    > Eee tam, znakomita większość amerykańskich debetówek to karty z logo MC,
    > VISA, czy nomen omen Amex lub . I owszem, zadziałają poza USA
    > (aczkolwiek czy na pewno i czy nie będzie to wymagało kontaktu
    > z bankiem, to inna sprawa).

    Czyli tak samo "dobre" visa i mc jak polskie ;>
    Poza tym czy 25 kart, jakie pojawiają się pod tym linkiem z visa, to jest "większość
    amerykańskich debetówek"?
    No chyba że MC sobie tradycyjnie lepiej radzi (ciekawa sprawa, że w PL jednak nie
    potrafią przebić szklanego sufitu
    i proporcja visa do mc od lat utrzymuje się na poziomie 60:40 - choć to ogół kart,
    NBP nie podaje niestety
    z podziałem na debetóweki i kredytówki - pewnie w dużej mierze wynika to z wierności
    visie skarbonki, choć taki żubr
    postawił jednak na MC - i to chyba nawet nie jest wina Włochów, zaczeło się chyba od
    współpracy z eurocard - pamiętam,
    że kolega założył konto "student" z debetówką chyba właśnie ec, jak dostał stypendium
    - a potem,
    jak już nie miał stypendium, to wypłacał z bankomatu 300zł i wpłacał do kasy, żeby
    nie płacić za konto ;).

    > Od dłuższego czasu jest sporo Amerykanów, którzy nie mają KK (w dużej
    > części dlatego, że banki im ich nie chcą wydać).

    Sporo względnie czy bezwględnie? Jak gdzieś mieszka 300M ludzi, to samych nędzarzy
    będzie więcej niż w PL wszystkich.

    > Poza tym, co to są "normalne" kraje? W bardzo wielu krajach sytuacja
    > z debetówkami była i wcześniej bardzo podobna jak w Polsce. Np. w takiej
    > Ameryce Południowej - to "nienormalny" kontynent?

    A właściwie to tam to nie wiem jak jest, podobnie jak w Afryce.
    Trzeci świat. "Normalne" kraje to "pierwszy świat", czyli Zachód.

    I dlaczego sytuacja z debetówkami "była" jak w PL? A już nie jest?

    > Owszem, często KD jest przedstawiana jako "bankomatowa", a KK "do
    > płacenia" - ale nie ma to wiele wspólnego z prawdziwym działaniem tych
    > kart.

    Bo patrzysz z perspetywy PL, a tu nie ma - czy raczej nie powinno być, a jak będzie,
    to wyjdzie w praniu - różnicy
    w działaniu, przynajmniej między kredytówką a visą/mc debit.
    Bo jeszcze są takie wynalazki jak visa electron (mBąk miał nawet taką kredytówkę) czy
    maestro.
    Albo skarbonkowa visa niby debit, nawet wypukła - ale z wielkim czarnym napisem
    "electronic use only".
    W ogóle z polską nawet kredytówką za granicą też będzie tak, jak będzie, żadnej
    gwarancji.

    Ale prawdziwe debetówki, takie rzeczywiście prawie tylko-bankomatowe, ale i w
    sklepach
    można płacić - tzn. teraz, jak komputery są już w każdej klamce, to wszędzie, ale
    dawniej
    to tylko w tych największych, no i leżących w miarę blisko wydającego kartę banku -
    to są karty EDD,
    czyli electronic direct debit - i działają tak jak w nazwie.
    Co ciekawe, prawie dokładnie właśnie tak działa blik.
    W PL chyba takich nie było, może jedynie polcard, ale o tym praktycznie nie ma info,
    skończył się zanim się na dobre zaczął tzw. internet, więc można tylko zgadywać.
    A pamięta ktoś jeszcze pomysł, że w biedronkach będą host-spoty wifi, żeby działała
    iKasa
    (OIDP to był skarbonkowy proto-blik - choć może jakiś osobny startup, a ten
    skarbonkowy proto-blik nazywał
    się inaczej - a żubra też miał swoje peopay, które zmarło)?

    > Różnice, poza sposobem/terminem rozliczeń, są także w odpowiedzialności
    > klientów.

    O, a jakie są różnice w odpowiedzialności klientów?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1