eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki1. karta za darmo. 2. karta dla checy › Re: 1. karta za darmo. 2. karta dla checy
  • Data: 2013-01-18 09:24:33
    Temat: Re: 1. karta za darmo. 2. karta dla checy
    Od: Otrov <o...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2013-01-17 13:26, Olgierd pisze:
    > W dniu czwartek, 17 stycznia 2013 13:05:15 UTC+1 użytkownik Kris napisał:
    >
    >>> Znam wiele "mlodych" rodzicow i niestety - 90% z nich przeraza mnie...
    >
    >> Myslę że ten post to podpucha. Aż tak pustych osób chyba nie ma;)
    >
    > A ja myślę, że to możliwe -- aczkolwiek mnie to nie przeraża.
    >
    > Nie wiem ile PT Przedpiśćcy mają lat, ale za mojej młodszej młodości popularną
    zabawką był np. plastikowy zegarek, w którym odpowiednią godzinę ustawiało się...
    kręcąc koronką (oczywiście zegarek ten nie miał żadnego mechanizmu, więc pokazywał
    tylko taką godzinę, jaką użytkownik aktualnie sobie ustawił). Albo plastikowy aparat
    fotograficzny, w którym nawet niczego nie dawało się nacisnąć.
    > Przypominam też sobie zabawkowe portfele, w których były kolorowe, plastikowe
    pieniążki ("monety").
    >
    > Sęk chyba w tym, że szereg zabawek dla dzieci imituje "dorosłe" przedmioty. Dziś
    jak sądzę zegarki nie rajcują dzieciaków, jeśli już to właśnie ajfony (i chyba są
    zabawkowe komórki? albo dziś raczej zabawkowe ajfony), no a może niektórym dzieciom
    akurat się podobają karty płatnicze.
    > Nie widzę w tym niczego tragicznego. I tak dojdzie do konsoli czy innego
    elektro-chłamu :)
    >

    Dodam do tego chęć posiadania tego, co niedostępne w danym wieku (chyba
    każdy to przeżywał na własnej skórze :-) ) i już wiadomo czemu w
    przedszkolu furorę robią karty, a wśród 13-latków już nie.

    Mój syn przeżywa coś takiego z grami, więc rozumiem to - jak gra nie ma
    znaczka, że dostępna dla starszych niż on to z definicji jest niefajna.
    Dopiero po jakimś czasie może się przekonać do takiej.

    A co do szpanu, to bez przesady. I-pod/-pad/-cośtam jest przecież
    droższy niż darmowa karta do skrobania szyb w aucie ;-) Noszenie karty
    bardziej przypomina szpan z popijaniem herbaty z puszki CocaColi w PRL
    niż szpanowanie posiadaniem własnego samochodu.

    o.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1