Mbank podaje (info.mbank.com.pl), że nominalne oprocentowanie na Emaxie
wynosi 8,65%, czyli 9,00% efektywnie.
Natomiast zapomina dodać, ze jest to oprocentownie efektywne brutto.
Dla mnie, jako klienta, to oprocentowanie efektywne wynosi 7,1% (=(1+
8,65%/12*80%)^(1/12),
gdyż inwestując 1000 zł, po roku dostałbym 71 zł zysku. Różnica oczywiscie
związana jest z podatkiem Belki.

Czy nie należałoby w związku z tym podawać, ile tak naprawdę efektywnie
uzyska klient ?

Pozdrawiam,

Marcin Zwara

do góry

Było już z pięć razy...

Marcin Zwara <m...@e...net.pl> pisze:
> Mbank podaje (info.mbank.com.pl), że nominalne oprocentowanie na
> Emaxie wynosi 8,65%, czyli 9,00% efektywnie.
> Natomiast zapomina dodać, ze jest to oprocentownie efektywne brutto.
Nie zapomina, jest to oczywiste. Wszyscy tak podają.

> Czy nie należałoby w związku z tym podawać, ile tak naprawdę
> efektywnie uzyska klient ?
Nie, bo tego, ile naprawdę dostaniesz nie da się przewidzieć.

do góry

Użytkownik "Marcin Zwara" <m...@e...net.pl> napisał w wiadomości
news:ad4mo9$1g2$1@news.tpi.pl...
> Czy nie należałoby w związku z tym podawać, ile tak naprawdę efektywnie
> uzyska klient ?

To kwestia marketingowa... Ostatnio widzialem reklame TakTak w Erze GSM.
Leciala tak: Kupujesz startowke za 49zl (maczkiem:netto, nie da sie
zauwazyc), na koncie masz 30zl (brutto)

Tak naprawde ktos sie zdziwi, bo zestaw kosztuje 59zl (a nie 49), na koncie
jest 24,59zl (TT podaje jako jedyny wartosci netto dla prepaid).

pzdr

do góry

> Czy nie należałoby w związku z tym podawać, ile tak naprawdę
> efektywnie uzyska klient ?

Czy ja wiem?
A co wtedy z reklamami oprocentowanie do 9,5% itp??? :) Tam to powinni
jeszcze podawac * - belkowe, ** 9,5% powyzej 50 tys zlotych

do góry

Thu, 30 May 2002 10:09:47 +0200, "Marcin Zwara" <m...@e...net.pl>
piszesz:

>Czy nie należałoby w związku z tym podawać, ile tak naprawdę efektywnie
>uzyska klient ?

Moim zdaniem bank powinien uprzedzac, ze podana wielkosc
oprocentowania efektywnego zawiera 3 skladniki:
- procent skladany ze stanu konta bankowego,
- odprowadzone podatki,
- fikcyjny procent skladany od zaplaconych podatkow, znajdujacych sie
faktycznie na koncie Urzedu Skarbowego.



Pozdrowienia,

Andrzej Popowski

do góry

"Andrzej Popowski" <p...@f...onet.pl> napisał(a) nam oto tak:

> Moim zdaniem bank powinien uprzedzac, ze podana wielkosc
> oprocentowania efektywnego zawiera 3 skladniki:
> - procent skladany ze stanu konta bankowego,
> - odprowadzone podatki,
> - fikcyjny procent skladany od zaplaconych podatkow, znajdujacych sie
> faktycznie na koncie Urzedu Skarbowego.

Wprawdzie jestem laik, ale jak czytam takie i podobne wywody, to... :-D
A pracodawca przyjmując do pracy mówi również, jakie podatki
są w stawce, którą oferuje ?
Przecież ogólnie wiadomo, że jest to brutto i od tego odprowadzane
są różnego rodzaju składki i podatek.
Tak samo jest i w tym przypadku.
A, że ktoś nie jest w tym zorientowany...?

--
Pozdrawiam,
www.heniek.of.pl
Ten Który Powstaje z Niepowstrzymaną Mocą.
<hoyos>

do góry

Thu, 30 May 2002 13:42:24 +0200, "Heniek" <heniek@poczta,gazeta.pl>
piszesz:

>
>"Andrzej Popowski" <p...@f...onet.pl> napisał(a) nam oto tak:
>
>> Moim zdaniem bank powinien uprzedzac, ze podana wielkosc
>> oprocentowania efektywnego zawiera 3 skladniki:
>> - procent skladany ze stanu konta bankowego,
>> - odprowadzone podatki,
>> - fikcyjny procent skladany od zaplaconych podatkow, znajdujacych sie
>> faktycznie na koncie Urzedu Skarbowego.
>
>Wprawdzie jestem laik, ale jak czytam takie i podobne wywody, to... :-D
>A pracodawca przyjmując do pracy mówi również, jakie podatki
>są w stawce, którą oferuje ?

Powszechne naciaganie usprawiedliwa sie samo przez sie?

>Przecież ogólnie wiadomo, że jest to brutto i od tego odprowadzane
>są różnego rodzaju składki i podatek.
>Tak samo jest i w tym przypadku.
>A, że ktoś nie jest w tym zorientowany...?

Jaka powszechna analogie znalazlbys dla trzeciego skladnika, ktory
wymienilem?



Pozdrowienia,

Andrzej Popowski

do góry

> Jaka powszechna analogie znalazlbys dla trzeciego skladnika, ktory
> wymienilem?

Tak z ciekawosci.
Prare razy bylo o tej stopie netto/brutto oprocentowania i jakraz zawsze
chodzilo o mBank, a przeciez on na reklamach ma nizsza niz inne e-banki :)
Nie da sie tego tez tlumaczyc iloscia reklam czy klientow - bo tradycyjne
tez se tak reklamuje a nikt nie wysunal jak do rtej pory: Millennium powinno
podawac oprocentowanie x a nie 7,5% :)

do góry

> Tak samo jest i w tym przypadku.
nie.
jak pracodawca Ci obieca 3000 brutto, to dokladnie tyle co miesiac Ci zaplaci.
a to ze raz dostaniesz 2000 a raz 2,500 do reki to trudno ;-)
brutto _naprawde_ wynosi zawsze 3,000

ale jak ktos twierdzi, ze z 8,65% miesiecznie wychodzi 9% rocznie,
to niestety klamie, bo podatek sciaga _co miesiac_ wiec procent skladany
nie bedzie liczony od pelnych odsetek, a pomniejszonych o podatek.
przy tak niskich oprocentowaniach jak obecnie dostepne roznica jest
niewielka... 59 gr. na 1000-zlotowej lokacie (nie uwzgledniajac zaokraglen
przy naliczaniu podatku, ktore moga roznice zmienic znacznie w kazda strone)
na eMaxie (8,65% nominalnie).

roznica policzona jako roznica miedzy wynikiem lokaty z liczeniem
podatku co miesiac (co do grosza) a lokata liczona bez podatku
a na koniec scieta podatkiem 20% za zebrane z sumie odsetki.

pozdrawiam

romekk

do góry

Thu, 30 May 2002 14:18:37 +0200, "AMRA" <a...@a...com>
piszesz:

>> Jaka powszechna analogie znalazlbys dla trzeciego skladnika, ktory
>> wymienilem?
>
>Tak z ciekawosci.
>Prare razy bylo o tej stopie netto/brutto oprocentowania i jakraz zawsze
>chodzilo o mBank, a przeciez on na reklamach ma nizsza niz inne e-banki :)

Prawde mowiac, nie zauwazylem tego M-banku w kontekscie oprocentowania
efektywnego :-)

>Nie da sie tego tez tlumaczyc iloscia reklam czy klientow - bo tradycyjne
>tez se tak reklamuje a nikt nie wysunal jak do rtej pory: Millennium powinno
>podawac oprocentowanie x a nie 7,5% :)

Chyba powinienes ocenic procent klientow M-Banku wsrod uczestnikow
grupy. Wcale bym sie nie zdziwil, gdyby to bylo nawet 90%.



Pozdrowienia,

Andrzej Popowski

do góry