MILLENNIUM: zrezygnowałem z American Express, golda z niewielkim limitem.
każdy z konsultantów (dwóch było) pytał o powód, każdemu tłumaczę, że zbyt
często spotykam się z odmowami przyjęcia.
(rzeczywiste wszystkie powody: częste odmowy przyjęcia karty, niski limit,
liczyłem na autoryzacje bez czekania, nie chcę płacić za kolejny rok, oraz
chciałem wymienić na VISę)


podobała mi się główna linia obrony konsultantki, przekonywania mnie: "zwolnimy
pana z opłaty za kolejny rok. rozumie pan, że bank ma zyski nie tylko z opłaty,
ale i z pańskich transakcji, płacą to punkty akceptujące..."
wszystko wiem, ale jak mam płacić kartą, której gros punktów nie chce
przyjmować?


sam zaproponowałem zmianę na VC, ale odmówiono. dlaczego?
skąd taki upór przy amexie?
dlaczego nie wpadli na to proste rozwiązanie, by dać kartę innego systemu, skoro
klient narzeka na niską akceptowalność amexa?
dlaczego nie chcą mieć (nadal) prowizji z karty innego systemu, skoro będę
płacił nadal, i w większej liczbie sklepów?
dlaczego w końcu nie godzą się na wymianę karty, gdy wskazuje na to nie tylko
logika, ale i sam klient?


K>N>S>

do góry

"Końrad N.S." <n...@e...me> wrote in message
news:go8akc$25c3$1@opal.icpnet.pl...
> MILLENNIUM: zrezygnowałem z American Express, golda z niewielkim limitem.

A rezygnowales w oddziale czy jakos pisemnie? Tez mam ta karte ale chcialbym ja
zostawic. Oczywiscie bez oplat. Dlatego chcialbym zasymulowac rezygnacje, tylko
nie wiem jak to rozegrac.

do góry

"Końrad N.S." <n...@e...me> wrote in message
news:go8akc$25c3$1@opal.icpnet.pl...
>
> sam zaproponowałem zmianę na VC, ale odmówiono. dlaczego?
>

Ale zlozyles wniosek, czy osoba z ktora rozmawiales powiedziala, ze nie moze
takiego przyjac podczas rozmowy? Kazdy ma swoj zakres obowiazkow i
uprawnienia, zadaniem tego ludka bylo namowienie na zatrzymanie karty,
dostal do tego narzedzia typu zniesienie oplaty. Nic wiecej pewnie nie mogl
zrobic. Gdybys zlozyl wniosek, poszdlby on inna droga i zapewnie nie byloby
klopotu z wymiana karty...

MK

do góry

> MILLENNIUM: zrezygnowałem z American Express, golda z niewielkim limitem.
> każdy z konsultantów (dwóch było) pytał o powód, każdemu tłumaczę, że zbyt
> często spotykam się z odmowami przyjęcia.
> (rzeczywiste wszystkie powody: częste odmowy przyjęcia karty, niski limit,
> liczyłem na autoryzacje bez czekania, nie chcę płacić za kolejny rok, oraz
> chciałem wymienić na VISę)

Podaj jakieś konkretne przykłady gdzie cię odprawiali z kwitkiem, bo ja też
jestem użytkownikiem tej karty i nie mam z nią większych problemów. No może
poza punktami gdzie piszą, że obsługują, a jak co do czego, to nie przechodzi.
Ale wtedy nie popuszczam i ostatecznie udaje się u znajomego w punkcie obok :)
Może tak nie powinno być, ale to już sprawa honoru.... wezmę ale amexem :)

finder24

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> MILLENNIUM: zrezygnowałem z American Express, golda z niewielkim limitem.
> każdy z konsultantów (dwóch było) pytał o powód, każdemu tłumaczę, że zbyt
> często spotykam się z odmowami przyjęcia.
> (rzeczywiste wszystkie powody: częste odmowy przyjęcia karty, niski limit,
> liczyłem na autoryzacje bez czekania, nie chcę płacić za kolejny rok, oraz
> chciałem wymienić na VISę)

Podaj jakieś konkretne przykłady gdzie cię odprawiali z kwitkiem, bo ja też
jestem użytkownikiem tej karty i nie mam z nią większych problemów. No może
poza punktami gdzie piszą, że obsługują, a jak co do czego, to nie przechodzi.
Ale wtedy nie popuszczam i ostatecznie udaje się u znajomego w punkcie obok :)
Może tak nie powinno być, ale to już sprawa honoru.... wezmę ale amexem :)

finder24

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik " finder24" <f...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
news:go9nd8$l80$1@inews.gazeta.pl...


> Podaj jakieś konkretne przykłady gdzie cię odprawiali z kwitkiem


twoje polecenie jest niegrzecznie sugestywne. jeśli uważasz, że fantazjuję, to
wybacz, ale nie będę cię przekonywał.


a jeśli zadasz sobie trud, to poszukasz i znajdziej - tu, na pl.biznes.banki
pisałem gdzie nie akceptują amexa, i podawałem przykłady.


K>N>S>

do góry

finder24 pisze:
> Podaj jakieś konkretne przykłady gdzie cię odprawiali z kwitkiem, bo ja też
> jestem użytkownikiem tej karty i nie mam z nią większych problemów. No może
> poza punktami gdzie piszą, że obsługują, a jak co do czego, to nie przechodzi.
> Ale wtedy nie popuszczam i ostatecznie udaje się u znajomego w punkcie obok :)
> Może tak nie powinno być, ale to już sprawa honoru.... wezmę ale amexem :)

Osobiście AmExem płaciło mi się strasznie ciężko. Karta nie była
obsługiwana nawet tam gdzie teoretycznie powinna być. Zawsze płacąc
AmExem zastanawiałem się "przejdzie czy nie ?". I w większości
przypadków nie przechodziło. Kartę użytkowałem w Warszawie i (nie)stety
po miesiącu się jej pozbyłem, bo w Polsce jest ona całkowicie
niefunkcjonalna, a korzystanie z niej niekomfortowe.


--
Mithos

do góry

"Mithos" <f...@a...pl> wrote in message news:gob3pi$8am$1@news.onet.pl...
>
> Osobiście AmExem płaciło mi się strasznie ciężko. Karta nie była
> obsługiwana nawet tam gdzie teoretycznie powinna być. Zawsze płacąc AmExem
> zastanawiałem się "przejdzie czy nie ?". I w większości przypadków nie
> przechodziło. Kartę użytkowałem w Warszawie i (nie)stety

Nie chce mi sie znowu zaczynac dyskusji na ten temat, bo ja sobie chwalilem
karte do czasu wprowadzenia obowiazkowej autoryzacji online. Moze tam gdzie
robiles zakupy po ptostu nie potrafili jej obslugiwac. W niektorych POSach
trzeba wybrac z menu karte American Express. Widzialem to kiedys w KFC,
manager musial przyjsc i pokazac jak przeprowadzic transakcje Amexem.

MK

do góry

>> Osobiście AmExem płaciło mi się strasznie ciężko. Karta nie była
>> obsługiwana nawet tam gdzie teoretycznie powinna być. Zawsze płacąc AmExem
>> zastanawiałem się "przejdzie czy nie ?". I w większości przypadków nie
>> przechodziło. Kartę użytkowałem w Warszawie i (nie)stety
>
> Nie chce mi sie znowu zaczynac dyskusji na ten temat, bo ja sobie chwalilem
> karte do czasu wprowadzenia obowiazkowej autoryzacji online. Moze tam gdzie
> robiles zakupy po ptostu nie potrafili jej obslugiwac. W niektorych POSach
> trzeba wybrac z menu karte American Express. Widzialem to kiedys w KFC,
> manager musial przyjsc i pokazac jak przeprowadzic transakcje Amexem.

Czasem zastanawiam się, czy Mithos i ja mieszkamy w tej samej Warszawie? ;))
Ja używam Millennijnych AmExów od prawie 7 lat i nie narzekam. A to, że czasem
nie akceptują go tam, gdzie powinni (bo naklejka na drzwiach jest)? Można
przywyknąć. Za to zagranicą nie miewam z nim problemów. A w końcu nie jest to
przecież jedyna moja karta kredytowa - kto rozsądny polega na jednym systemie?
Jak gdzieś nie chcą AmExa, to płacę VISĄ lub MC i po krzyku.

m23m


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry