Składałam ostatnio wniosek o kredyt hipoteczny (+ remont) w jednym z
oddziałów Kredyt Banku w Warszawie. Wielkość kredytu 270.000 zł.
Kierownik zaproponował mi następujące warunki:
- kwota 262.000 zł rozłożona na 20 lat
- pozostała kwota 8.000 zł - dodatkowy kredyt na 4 lata
- oprocentowanie w CFH - 3,59%
- zaproponował przeniesienie konta do ich oddziału - co zmniejszy
prowizję o 1200 zł.

Czy mi się wydaje czy owy pan kierownik bardzo chciał mnie zniechęcić do
tego kredytu. Mam wrażenie, że świetnie zagospodarował moje miesięczne
dochody, z których połowa trafiała by właśnie do tego banku.
Zdolność kredytową mam dobrą, a mam wrażenie, że z okresem spłaty na 20
lat można ich poprostu wyśmiać.
Jestem ciekawa Waszych opinii.

Pozdrawiam
Agnetta

do góry

Agnetta napisał(a):
> - oprocentowanie w CFH - 3,59%

Bardzo dziwne, mi inny oddział KB zaoferował znacznie niższe
oprocentowanie. Od czego oni to uzależnieją?

do góry

Użytkownik Jacek Popławski napisał:
> Agnetta napisał(a):
>> - oprocentowanie w CFH - 3,59%
>
> Bardzo dziwne, mi inny oddział KB zaoferował znacznie niższe
> oprocentowanie. Od czego oni to uzależnieją?

Taka maja podobno standardowa oferte. Pan w ogole byl zdziwiony, ze
bylam wlasnie w tym oddziale po kredyt - bo chyba w ogole nikt tam nie
sklada wnioskow. Hmm...

do góry

Agnetta napisał(a):
>>> - oprocentowanie w CFH - 3,59%
>> Bardzo dziwne, mi inny oddział KB zaoferował znacznie niższe
>> oprocentowanie. Od czego oni to uzależnieją?
>
> Taka maja podobno standardowa oferte. Pan w ogole byl zdziwiony, ze
> bylam wlasnie w tym oddziale po kredyt - bo chyba w ogole nikt tam nie
> sklada wnioskow. Hmm...

Powyżej 3.4% było w ich tabelce z ofertami, być może jak ktoś już chce
złożyć wniosek to rozmawiają inaczej. Człowiek, z którym rozmawiałem
przebił ofertę mBanku.

do góry

Użytkownik Jacek Popławski napisał:
> Agnetta napisał(a):
>>>> - oprocentowanie w CFH - 3,59%
>>> Bardzo dziwne, mi inny oddział KB zaoferował znacznie niższe
>>> oprocentowanie. Od czego oni to uzależnieją?
>>
>> Taka maja podobno standardowa oferte. Pan w ogole byl zdziwiony, ze
>> bylam wlasnie w tym oddziale po kredyt - bo chyba w ogole nikt tam nie
>> sklada wnioskow. Hmm...
>
> Powyżej 3.4% było w ich tabelce z ofertami, być może jak ktoś już chce
> złożyć wniosek to rozmawiają inaczej. Człowiek, z którym rozmawiałem
> przebił ofertę mBanku.

Ja ten wniosek zlozylam i czekam na dalsze negocjacje. Sama jestem
ciekawa. A czy Tobie tez zaproponowano tylko 20 lat na okres splaty?

do góry

Agnetta napisał(a):
> Ja ten wniosek zlozylam i czekam na dalsze negocjacje. Sama jestem
> ciekawa. A czy Tobie tez zaproponowano tylko 20 lat na okres splaty?

Oczywiście 30.

do góry

Agnetta napisał(a):
> Ja ten wniosek zlozylam i czekam na dalsze negocjacje. Sama jestem
> ciekawa. A czy Tobie tez zaproponowano tylko 20 lat na okres splaty?

Aha, ale może jesteś po trzydziestce, jest chyba jakaś suma (wieku i
kredytu) graniczna.

do góry

Użytkownik Jacek Popławski napisał:
> Agnetta napisał(a):
>> Ja ten wniosek zlozylam i czekam na dalsze negocjacje. Sama jestem
>> ciekawa. A czy Tobie tez zaproponowano tylko 20 lat na okres splaty?
>
> Aha, ale może jesteś po trzydziestce, jest chyba jakaś suma (wieku i
> kredytu) graniczna.

Nie jestem.
Z tego co wiem ograniczenia lat spłaty zaczynają się po skończeniu 35
roku życia.
Facet w banku te 20 lat wymyślił na poczekaniu - takie sprawiał wrażenie.

do góry

Agnetta napisał(a):
> Facet w banku te 20 lat wymyślił na poczekaniu - takie sprawiał wrażenie.

A gdzie dokładnie pytałaś o ten kredyt i dlaczego akurat tam?
Z tego co się orientuje, to KB ma oddziałów sporo...
Spróbuj zadzwonić, o ile panie przy biurkach w niektórych oddziałach nie
radzą sobie z komputerami, to obsługa telefoniczna jest przyzwoita.

do góry

Użytkownik Jacek Popławski napisał:
> Agnetta napisał(a):
>> Facet w banku te 20 lat wymyślił na poczekaniu - takie sprawiał wrażenie.
>
> A gdzie dokładnie pytałaś o ten kredyt i dlaczego akurat tam?
> Z tego co się orientuje, to KB ma oddziałów sporo...
> Spróbuj zadzwonić, o ile panie przy biurkach w niektórych oddziałach nie
> radzą sobie z komputerami, to obsługa telefoniczna jest przyzwoita.

Pytałam w takim oddziale, do którego mam najbliżej. Wcześniej dzwoniłam
i się z panem umówiłam na składanie wniosku.
Pytam tutaj po prostu z ciekawości - czy wszedzie w KB takie warunku
proponuja wyjsciowo. Bo przeciez to nawet nie jest oferta konkurencyjna.
I tak sie nastawiam na negocjacje, bo przeciez nie wezme kredytu na
takich warunkach.
Podzwonie jeszcze i popytam :)

do góry