Dnia 06.11.2006 WAM <n...@n...nopl.pl> napisał/a:
> On Sun, 5 Nov 2006 18:53:07 +0000 (UTC), Piotr Krukowiecki
><p...@N...more.SPAM.in.my.mailbox.please> wrote:
>
>>Dla kazdej transakcji masz osobne konto?
> Nie.
>
>>> przeciwnym przypadku dochodziloby do wplat niepowiazanych z transakcja
>>> a to rodzi tylko problemy w ustaleniu kto wplacil czy za co.
>>Takie rzeczy wpisuje sie jako tytul.
> Ale to nadawca wpisuje nie odbiorca. A niestety nadawcy nie zawsze
> wpisuja za co placa. Zdarzaly sie wplaty typu "za internet" podczas
> gdy swiadczona byla usluga "w internecie" a nie dostepu do internetu.

Łatwo zapomnieć o takich szczegółach, zwłaszcza, że samo wypełnienie
wszystkich pól wymaganych do wykonania przelewu wymaga dużego wysiłku i
skupienia ;)


> Jak nie ma rachunku publicznie widocznego to jest porzadek bo nr
> rachunku dostaje tylko ten czyjej wplaty sie spodziewam. A mimo to

To zależy jak często są wpłaty na rachunek. Jesli wpłat jest kilka
dziennie, to "prywatność" rachunku nic nie da. Można przecież zapisać nr
i wpłacić następnego dnia albo nawet za dwa dni.


--
Piotrek (@ ~) | Adres email:
Cvbge@irc | piotr
Mors Drosophilis melanogastribus! | @mallorn.ii.uj.edu.pl

do góry

Piotr Krukowiecki napisał(a):
> Dnia 05.11.2006 Tomek <t...@w...pl> napisał/a:
>> Piotr Krukowiecki napisał(a):
>>> Dnia 04.11.2006 Tomek <t...@w...pl> napisał/a:
>>>> Ktoś podmieni na stronie nr rachunku na inny.
>>> I tak moze podmienic.
>> Co można i tak podmienić?
> Na stronie nr rachunku (na inny).

Ależ nie podmieni czegoś czego nie ma. ;>

> Zamiast podmieniac nr widoczny caly czas na stronie ("publiczny" nr)
> mozna podmienic ten sam numer widoczny tylko dla kupujacych. W koncu
> skads sie on musi brac i w 99,999% przypadkow wezmie sie z jakiejs
> strony.

Z maila się może wziąć.

Pozdrawiam

do góry

Sprawa jest prostrza niz myslisz....

Prowadzisz sklep np z "pralkami" model "pralki A" drozeje na sklepie np z
1000 na 1500.

Sprytny klient w dniu podwyzki wysyla Ci przelew na konto ale kwoty 1.000
pln

Ty oczywiscie nic nie wiesz o zamowieniu bo go nikt nie skladal.

Za dzien masz telefon kiedy dostane moja pralke? Pytasz jaka bo nie masz
zadnego zamowienia. Klient mowi jak to nie ma? Przeciez zlozylem
zamowienie i wyslalem przelew, prosze sprawdzic.
No i co teraz robisz jako wlasciciel sklepu???
Sprytni wlasciciele unikaja odpowiedzi na to pytanie nie podajac nr konta
na stronie.

Jak go nie ma nie masz problemu. Proste?



--
Wysłano z serwisu -> http://www.eforex.pl

do góry

On Mon, 6 Nov 2006 20:49:31 +0000 (UTC), Piotr Krukowiecki
<p...@N...more.SPAM.in.my.mailbox.please> wrote:

>To zależy jak często są wpłaty na rachunek. Jesli wpłat jest kilka
>dziennie, to "prywatność" rachunku nic nie da. Można przecież zapisać nr
>i wpłacić następnego dnia albo nawet za dwa dni.
Jasne ale wtedy przynajmniej klienta mozna zidentyfikowac skoro juz
wczesniej wplacal. No chyba ze dla draki druga wplate zrobi z innego
rachunku z innymi danymi :) Oczywiscie przed tym sie nie da ustrzec,
ale na pewno nie podawanie rachunku publicznie w pewnych rodzajach
rozliczen sie sprawdza, ulatwiajac powiazanie wplat z transakcja.

Swoja droga dziwi mnie zawsze niefrasobliwosc tych ktorzy placa nie
zastanawiajac sie czy odbiorca wplaty bedzie w stanie domyslec sie kto
wplacal i za co.

Jednakze zdaje sobie sprawe ze dla wielu osob brak rachunku na stronie
www jest utrudnieniem np gdy chca zaplacic, znaja kwote do wplaty a sa
na tyle daleko od dokumentow ze nie sa w stanie sprawdzic numeru
rachunku na fakturze.

WAM
--
Sprzedam: www.nasprzedaz.pl
Wynajme: www.nawynajem.pl

do góry

Tomek napisał(a):

>> Na stronie nr rachunku (na inny).
> Ależ nie podmieni czegoś czego nie ma. ;>

To może nagle się znaleźć ;-)

Marek

do góry

Dnia Sat, 4 Nov 2006 18:20:08 +0000 (UTC),
osoba podpisana: Piotr Krukowiecki <p...@N...more.SPAM.in.my.mailbox.please>
napisała:
> Witam,
>
> pewna firma, sprzedajaca przez internet, nie umieszcza nigdzie nr swojego
> konta bankowego na www. Nr ten jest dostepny tylko po dokonaniu zakupu,
> gdy trzeba zaplacic i przelac pieniadze.
>
> Na pytanie dlaczego tak robia, odpowiedzieli, ze publikacja nr nie jest
> najlepszym pomyslem, ale nie chcieli podac dokladnych powodow.
> Co mogloby sie stac zlego?


To moze być groźne w przypadku powszechnego użycia czeków i PZ, wtedy
znając nr konta tworzysz fałszywy czek i przedstawiasz do skupu. Tak
jest na zgniłym zachodzie. Być może właściciel/zarządca sklepu nasłuchał
się opowieści swoich zagramanicznych znajomych.

KJ


--
Nie oddawaj Polski oszołomom.
http://www.skubi.net/nieoddaj.html
Linux jest w stanie przeżyc wyjęcie procesora - resztę doliczy w pamięci.

do góry

MarekM napisał(a):
> Tomek napisał(a):
>>> Na stronie nr rachunku (na inny).
>> Ależ nie podmieni czegoś czego nie ma. ;>
> To może nagle się znaleźć ;-)

Aczkolwiek skuteczność będzie zapewne mniejsza i szansa szybkiego
wykrycia większa niż w przypadku kiedy nr rachunku byłby z założenia
podawany na stronie.

Pozdrawiam

do góry

Użytkownik ""Gość"" <g...@g...pl> napisał w wiadomości
news:454fa234$1@news.home.net.pl...

> Za dzien masz telefon kiedy dostane moja pralke? Pytasz jaka bo
> nie masz zadnego zamowienia. Klient mowi jak to nie ma? Przeciez
> zlozylem zamowienie i wyslalem przelew, prosze sprawdzic.
> No i co teraz robisz jako wlasciciel sklepu???

Jak to co robi. Nie mamy pana zamówienia. I co nam pan zrobi?

marekz

do góry

g...@g...pl (Gość) writes:

> Prowadzisz sklep np z "pralkami" model "pralki A" drozeje na sklepie
> np z 1000 na 1500.

A to pralki teraz drozeja? Myslalem ze tylko tanieja?

> Sprytny klient w dniu podwyzki wysyla Ci przelew na konto ale kwoty
> 1.000 pln
>
> Ty oczywiscie nic nie wiesz o zamowieniu bo go nikt nie skladal.

Za to cieszysz sie ze trick sie udal a stara pralke udalo sie
sprzedac.

Klient tez sie cieszy bo w jego mniemaniu zrobil nie mniej swietny
interes.

Jesli pralka kosztowala wczoraj 1000 zl to z pewnoscia jej wartosc
od tego czasu nie wzrosla.
--
Krzysztof Halasa

do góry

Dnia 06.11.2006 Tomek <t...@w...pl> napisał/a:
> Piotr Krukowiecki napisał(a):
>> Na stronie nr rachunku (na inny).
>
> Ależ nie podmieni czegoś czego nie ma. ;>

Zakładając, że go nie ma to nie podmieni, ale zakładając że jest, to
podmieni ;)


>> mozna podmienic ten sam numer widoczny tylko dla kupujacych. W koncu
>> skads sie on musi brac i w 99,999% przypadkow wezmie sie z jakiejs
>> strony.
>
> Z maila się może wziąć.

Do maila też skądś trafia :)


--
Piotrek (@ ~) | Adres email:
Cvbge@irc | piotr
Mors Drosophilis melanogastribus! | @mallorn.ii.uj.edu.pl

do góry