eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAktualności finansowe › Oferty banków: moneyback wciąż kusi

Oferty banków: moneyback wciąż kusi

2012-08-23 11:06

Przeczytaj także: Nieużywana karta kredytowa kosztuje więcej


Największy wybór kart płatniczych mają natomiast ci klienci, którzy chcieliby otrzymywać zwrot za wszystkie transakcje, bez podziału na konkretne branże. Trzeba się jednak wtedy liczyć z tym, że bonus jest znacznie mniejszy. I tak na przykład właściciele Konta Wydajesz&Zarabiasz w BZ WBK mogą liczyć na 1 proc. zwrotu poniesionych wydatków. Taki sam moneyback oferuje Alior Bank dla użytkowników Konta Zakupowego. Z kolei właściciele kart kredytowych w Aliorze mogą liczyć na zwrot 0,5 lub 1 proc. wartości zakupów (w zależności od rodzaju karty oraz wykupienia dodatkowego ubezpieczenia). Zaoszczędzić na codziennych płatnościach pozwala również Bank BPH, który oddaje 1,5 proc. od transakcji zrealizowanych Kartą Zakupową w sklepach spożywczych. Na udział w programie moneyback mogą liczyć też właściciele kart kredytowych w Banku Pocztowym i Polbanku. Pierwszy z nich do końca 2012 r. oddaje 1 proc. (maks. 20 zł/mies.) od transakcji bezgotówkowych. Polbank zwraca natomiast od 0,5 do 1 proc. (im droższa karta tym wyższa premia).

Zarabianie na codziennym korzystaniu z usług finansowych nie musi kończyć się na programie moneyback. Przykładowo właściciele Konta osobistego z premią w Banku BGŻ mogą liczyć na dodatkowy bonus w wysokości 1 proc. (maks. 50 zł) od wpływającego co miesiąc wynagrodzenia. Z kolei na Koncie bez Kantów w Banku Ochrony Środowiska klienci otrzymują 1 zł za realizację przelewu, zlecenia stałego czy chociażby wydanie 100 zł kartą płatniczą. Natomiast za polecenie zapłaty bank płaci już 3 zł, a za 10 zł przez 12 kolejnych miesięcy za zaciągnięcie pożyczki gotówkowej z ubezpieczeniem. Maksymalna premia może wynieść 60 zł miesięcznie. Na podobnych zasadach działa Konto Skarbonkowe w Getin Online. Internetowy oddział Getin Banku płaci po 1 zł za transakcję kartą płatniczą powyżej 100 zł, założenie lokaty, wpłynięcie pensji oraz spłatę karty kredytowej.

Wyjadacze wisienek, którzy chcą wycisnąć z banków jak najwięcej nie muszą ograniczać się tylko do przedstawionych wyżej pomysłów. Zakupy grupowe i oferowane tam konta bankowe oraz karty kredytowe, to kolejne miejsce gdzie można zarobić dodatkowe pieniądze w zamian za przystąpienie do promocji. Banki zwykle oferują kupon o wartości kilku złotych, który uprawnia do podpisania umowy o nowy produkt, a po spełnieniu odpowiednich warunków klient może liczyć na premię od 50 zł wzwyż.

Wizja zarabiania na bankowych promocjach wygląda niezwykle kusząco. Często skłania ona wręcz do rozważań nad założeniem kilku rachunków osobistych i kart kredytowych jednocześnie w celu maksymalizacji zysków. Warto mieć jednak na uwadze, że produkty te zwykle nie są darmowe, a banki stawiają dodatkowe warunki, które należy spełnić aby otrzymać premię. Może się więc okazać, że starannie zbudowany oscylator po chwili zamieni się w generator zbędnych kosztów oraz pochłaniacz czasu i energii.

poprzednia  

1 2

oprac. : Michał Sadrak / Open Finance Open Finance

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: