Użytkownik <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3355.0000355e.3da4b191@newsgate.onet.pl...
> Cześć,
>
> Po pierwsze już dawno nie ma kary za nieuzasadnioną reklamację w TOiP.

np tu: http://www.lukasbank.pl/oferta_visaclassic_tabela1.a
sp
Rozpatrzenie nieuzasadnionej reklamacji 25,00 PLN

do góry

Użytkownik wrote:
> Po pierwsze już dawno nie ma kary za nieuzasadnioną reklamację w TOiP.
sebastian, tak też miałem nadzieję, studiując najpierw tzw. "pełną tabelę"
tutaj: http://www.lukas.com.pl/download/toip.pdf

jednak potem znalazłem tę pozycję (jak pisze krab powyżej) w tej tabeli
specjalnie do karty VC:
http://www.lukas.com.pl/oferta_visaclassic_tabela1.a
sp
Rozpatrzenie nieuzasadnionej reklamacji 25,00 PLN

> Po drugie możesz spokojnie złożyc reklamację w LukasLinii, wystarczą
> dane z wyciągu + nazwa posrednika którego znasz i Newsweeka.
Dzięki, tak chyba zrobię - tylko w obliczu opłaty 25 PLN, której nie
chciałbym ponosić zastanawiam się, czy podpis autoryzujący obciążenie w
złotówkach, a konkretnie 220 PLN, bank może potraktować jako zgoda na
obciążenie, które nastąpiło, tj. 34,50 GBP, następnie przeliczone na
złotówki przez bank (231 PLN).

> Ale najlepiej złożyc reklamację u źródła, ponieważ tak będzie o wiele
> szybciej.
Problem w tym, że nie bardzo mam dostęp do tego źródła. Stary dystrybutor
nie istnieje, bezpośrednio do Newsweek w Anglii (bo GBP) nie mam kontaktu.
Napisałem do nowego dystrybutora (tego, który przyjął przelew) z prośbą o
interwencję i odpisali, że przekazali do partnera w Anglii.
Będę jeszcze próbować wysłać do Newsweeka z formularza WWW jako "General
Query", ale obawiam się, że odpowie najwyżej automat.

> Na reklamację złożoną w banku będziesz czekać ok.1 miesiąca
> czasu.
To mi nie przeszkadza; obawiam się natomiast tych 25 PLN.

do góry

Robert napisał(a):
>
> > wtedy wystarczy przeczytac im odpowiedni paragraf z regulaminu karty i
> > reklamacje przyjmuja
>
> par. 32, pkt. 1
>
> W kwestii nieuzasadnionej reklamacji:
> TOiP dla KK podaje opłatę 25zł za rozpatrzenie nieuzasadnionej reklamacji
> Czy jeśli był podpis wyrażający zgodę na obciążenie konkretną kwoty 220 PLN,
> a nastąpiło obciążenie na zbliżoną kwotę w walucie obcej (34,50GBP), to
> jakie jest ryzyko w Waszej ocenie, że może to być potraktowane jako
> nieuzasadniona reklamacja?
mozna zakwestionowac zasadnosc toip
jakis urzad juz to zrobil i kilka najwiekszych bankow nie pobiera tej
oplaty
--
roberts
c:\Program Files\Netscape\sygnatura.txt

do góry

To co napisałeś, to ok, ale imo powinien zareklamować w firmie która dokonała
obciążenia,
a jest wyszczególniona na wyciągu. Do Lukasa reklamacja z kopią pisma. To moje
zdanie.
Btw. pamiętacie dyskusję o reklamacji zdrapki telefonicznej kupionej przez internet ?
Tam też wyszło, że najpierw reklamujemy u sprzedawcy, potem w banku :-)
Stąd moje zdanie na temat jak w topicu.
Grzegorz

do góry

On Thu, Oct 10, 2002 at 01:21:51PM +0200, Grzegorz wrote:

> Btw. pamiętacie dyskusję o reklamacji zdrapki telefonicznej kupionej przez internet
?

IMHO dyskusja byla na kartach.

--

--w
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.biznes.banki

do góry

Grzegorz wrote:
> To co napisałeś, to ok, ale imo powinien zareklamować w firmie która
> dokonała obciążenia, a jest wyszczególniona na wyciągu.

No fajnie, tylko że na wyciągu jest (cytuję słowo w słowo):
NEWSWEEK INTNL MAIL ORDER

jak u nich zareklamować, skoro nie ma do nich kontaktu? (wyjaśniam w
poprzednich postach, że mają w Polsce pośredników i jeden zniknął)

do góry

Użytkownik "Grzegorz" <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ao3nsu$6tp$1@news2.tpi.pl...
> To co napisałeś, to ok, ale imo powinien zareklamować w firmie która
dokonała obciążenia,
> a jest wyszczególniona na wyciągu. Do Lukasa reklamacja z kopią pisma. To
moje zdanie.
> Btw. pamiętacie dyskusję o reklamacji zdrapki telefonicznej kupionej przez
internet ?
> Tam też wyszło, że najpierw reklamujemy u sprzedawcy, potem w banku :-)
> Stąd moje zdanie na temat jak w topicu.
>

A pamietasz co pisal SebMal. Niedawno przegladalem procedury bankowe
dotyczace reklamacji kartowych. Jeden z punktow brzmial tam mniej wiecej tak
;)

klient twierdzi, ze nie otrzymal zamowionych produktow, a rachunek karty
zostal obciazony

Dla bankowcow ten typ reklamacji to nic nowego, ani dziwnego. Takie rzeczy
najzwyklej w swiecie sie zdarzaja.
SebMal radzil zeby reklamacje skladac bezposrednio w banku. Ja jestem tego
samego zdania. Co wiecej, przeszedlem to na wlasnej skorze [opisywalem tu
kiedys swoje przygody z WP ;)]. Bank wtedy zwrocil mi pieniadze.

Maciej

do góry

> > Cześć,
> >
> > Po pierwsze już dawno nie ma kary za nieuzasadnioną reklamację w TOiP.
>
> np tu: http://www.lukasbank.pl/oferta_visaclassic_tabela1.a
sp
> Rozpatrzenie nieuzasadnionej reklamacji 25,00 PLN
>
W INTERNECIE JEST BŁĄD, W WERSJI PAPIEROWEJ TOiP TEJ OPŁATY NIE MA.
LUKAS SIĘ Z NIEJ DAWNO WYCOFAŁ, DOTYCZY ZARÓWNO VE I VC.

CZEŚĆ


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik wrote:
> > np tu: http://www.lukasbank.pl/oferta_visaclassic_tabela1.a
sp
> > Rozpatrzenie nieuzasadnionej reklamacji 25,00 PLN
> >
> W INTERNECIE JEST BŁĄD, W WERSJI PAPIEROWEJ TOiP TEJ OPŁATY NIE MA.
> LUKAS SIĘ Z NIEJ DAWNO WYCOFAŁ, DOTYCZY ZARÓWNO VE I VC.

dzięki! dobrze wiedzieć, że można bez obaw w takim razie złożyć reklamację

do góry

In news:ao4aku$a0c$1@news.tpi.pl, MK wrote:

> SebMal radzil zeby reklamacje skladac bezposrednio w banku. Ja jestem
> tego samego zdania. Co wiecej, przeszedlem to na wlasnej skorze
> [opisywalem tu kiedys swoje przygody z WP ;)]. Bank wtedy zwrocil mi
> pieniadze.

Złożyłem dziś reklamację tej transakcji w LukasLinii. Jako podstawa kazałem
wpisać: brak zgody na obciążenie kwoty wykazanej w GBP, ponadto podwójne
pobranie opłaty za ten sam towar, obciążenie karty i przelew. Słowo
"chargeback" było konsultantowi obce, więc nie drążyłem tematu, na tym mi aż
tak bardzo nie zależy.

Po zrelacjonowaniu sprawy konsultant z dużą dozą pewności powiedział, że
reklamacja jest oczywista i na pewno zostanie uznana. W celu wybrania
odpowiedniego typu reklamacji rozłączył się i konsultował. Po powrocie -
inny człowiek ;) Zalecał tym razem udanie się do oddziału banku, pobranie
potwierdzenia obciążenia karty (kto wie, czy nie płatne) i wysłanie do
Europress (obecny dystrybutor Newsweeka). Mówił, że reklamacja w banku może
nic nie dać, bo CK może poinformować, że "było takie obciążenie".
Podziękowałem za sugestię, poinformowałem go, że wg mojej wiedzy reklamacja
jednak powinna skutkować żądaniem przedstawienia fizycznego dowodu zgody na
obciążenie jak na wyciągu, po czym reklamacje przyjął.

Dziękuję za porady i sugestie, będę informował o dalszym rozwoju wydarzeń.

do góry