> Nie zjem serka + ... + ... tylko zjem bulke - gotowke w ilosciach do 10 zl
> zawsze mam. Glodny nie bede.

e to się nie wygłupiaj nawet - i Ty chcesz być twardzielem ?

z gotówką to każdy głupi potrafi przeżyć i bułkę kupic :-)

jak chcesz należeć do klubu Ekstremalnych Użytkowników Kart Płatniczych to
tylko karta - nawet do płatności za bułkę i litr mleka

i obowiązkowo ma Cię nie obchodzić że właściciela sklepu autoryzacja i
prowizja od tej transakcji będą kosztować drożej niż Twoja bułka i mleko -
przecież ma naklejkę VISA to ma Cię obśługiwać
a jakby nie chciał to obowiązkowo donos do Polcardu czy innych zdzierców

do góry

Sat, 19 Apr 2003 22:38:19 +0200, olo pisze:

> może się przeliczył z oczekiwaniami ?

_Może_ oddać pos.

> może znaczek VISA na drzwiach nie przyciągnął takich tłumów jakich się
> spodziewał ?

j/w.

> może wszyscy konkurencji powiesli ten sam znaczek VISA i kklientów ma tyle
> samo co miał a przez płatności kartami ma mniej pieniędzy ?

j/w.

> może mamy taki jakiś kryzys ?

j/w.

> ale o czym to niby ma świadczyć ? że triada ma na tyle duży narzut że stać
> ich na ofiarowanie stałemu klientowi z którego żyją upustu ?
> może triada ma dobrych negocjatorów, może prezes dopłaca do interesu itd itp

OK, czyli nie możesz podać nic, poza faktem ze biura podróży pracują z nikłą
marżą.

> to nic nie zmienia, Fakty są takie że płatność kartą to pewne koszty, Te
> koszty tak czy inaczej zawsze ponosi klient. Koniec kropka - to podstawa
> rozumowania.

No, to jest podstawa _Twojego_ rozumowania.

> Rozumiem że boli Cię gdy dowiadujesz się że to jest 3% - ale uwierz że
> nawet gdyby Cie o tym nie poinformowano (jak w triada) to i tak te
> pieniadze zapłaciłeś dla pośredników.

Uwierz mi że wiem ile to wynosi. 3% to wcale nie jest dużo (bywa więcej),
ale wcale nie jest również najmniej - większość płaci mniej.

Anyway - jesli to jest nawet 3% to marża z 10% spada do 6 z ogonkiem. OK,
załóżmy że próg to 8%, czyli transakcje kartą niejako dają mu stratę. To
niech odda tego POSa a nie wypłakuje się ile ten polcard czy inny eservice
mu zabiera gotówki! Naprawdę, on tego posa mieć nie musi, są inni którzy
wezmą go chetnie!

--w

do góry

> Mysle. mysle i dochodze do wniosku ze jesli by mi sie to nie oplacalo to
nie
> udawal bym ze mam w sklepie POSa, nie obkleil bym sklepu naklejkami ze
> akceptuja karty, po to tylko ze jk klient bedzie chcial zaplacic ja mu
> powiem "Panie kochany wie pan jak aklajerzy zdzieraja, musi pan wspomoc
moja
> malo dochodowa dzialalnosc i doplacic pan kilka procencikow, ale co to dla
> pana skoro i pan i tak zdecydowal sie kupic"


tu poprostu działa prawo statystyczne - masz dziennie 100 klientów z czego
99% to normalni ludzie ale zdarzy Ci sie jeden na którym stracisz bo to
człowiek który przeczytał regulamin i wie że mu sie należy

gdybyś miał pecha i miał takich klientów 30 na 100 to wtedy nie opłacałoby
sie cokolwiek, ale pocieszasz się że na tych 99 normalnych trafi Ci się
tylko jeden oryginał więc machasz ręką i przyjmujesz transakcję - trudno
dołożę do interesu - niech już sobie idzie i mam spokój

natomiast gdyby takich specjalistów zaczęlo przychodzić więcej (bo taka
okolica) to wtedy poprostu podniesiesz im ceny - chcecie płacić za mleko
kartą a proszę bardzo ale to będzie kosztowało odpowiednio drożej
a później patrzysz a ci specjaliści sie cieszą bo mogą płacić kartami - no
to ekstra interes się kręci - skoro ludzie lubią być robieni w balona to
czemu nie, chcą płacić więcej niech płacą

do góry

19 Apr 2003 22:51:13 +0200, jarp pisze:

> A widze ze nowy na grupie :) No to w ramach przypomnienie to jako Ekstremalny
> Uzytkownik Kart mam prawo kupowac w Rossmanie nie zwazajac na minimalne kwoty
> 20 PLN :) Wszytsko dzieki pismu od pana dyrektora i nauka danym sieci przez
> PolCard.

Tutaj akurat uważam że sklep mógł się postawić (znaczy mają marną pozycję
przetargową) i oświadczyć że wywiesi karteczkę (co może) że kartą tylko od
10zl. Tyle że ja jak coś takiego widzę, to sobie idę.

--w

do góry

> natomiast gdyby takich specjalistów zaczęlo przychodzić więcej (bo taka
> okolica) to wtedy poprostu podniesiesz im ceny - chcecie płacić za mleko
> kartą a proszę bardzo ale to będzie kosztowało odpowiednio drożej
> a później patrzysz a ci specjaliści sie cieszą bo mogą płacić kartami - no
> to ekstra interes się kręci - skoro ludzie lubią być robieni w balona to
> czemu nie, chcą płacić więcej niech płacą
>
Od ponad 10 lat jest gospodarka wolnorynkowa, sklepikazr zabiega o klienta a
nie odwrotnie. Nalezy dopuscic do siebie ze mamy gospodarke popytowa!!! Ja
jako klint wybieram gdzie kupie - merchat kaze mi pokrywac % dla aklajera - to
ma pewnosc ze wiecej mnie u siebie nie zobaczy. 30 takich osob nie zobaczy i
pomysli w czym byl blad, tylko ze wtedy bdzie musial konkurowac i niska cena i
pokryackoszty dla aklajera zeby odzyskac klienta.

--
JaKi


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Witam

Użytkownik "Jarosław Popiel" <j...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:b7sc20$6ac$1@inews.gazeta.pl...

>
> O prosze, a mi siw wydawalo ze po prostu wiedza iz obsluga kart
platniczych
> jest np tansza od obslugi gotowki - konwojowania itp.

Gdyby prawie wszyscy placili karta a niewielki procent klientow gotowka
to by tak bylo. (Nie)stety wiekszosc placi gotowka, czyli musza byc
zabezpieczenia do jej przechowywania.
A pewnie w wielu malych firm nie ma zadnych zabezpieczen
wiec i tak gotowka nic nie kosztuje (chyba, ze bedzie napad)...



Pozdrawiam

Marcin

do góry

Sat, 19 Apr 2003 23:01:20 +0200, olo pisze:

> nie bój się - niedługo coponiektórzy zaczną dawać zniżki za płatnośc
> gotówką wtedy będziesz pewnie zachwycony ... szkoda tylko że nie widzisz
> że w ten sposób zatoczymy koło

Chyba dawno kartami nie płaciłes - tak już jest w dużej ilości małych punktów.

> motto przewodnie : nie ma darmowych ciasteczek, jeśli coś kosztuje to zawsze
> ktoś za to musi zapłacić

Po pierwsze nie muszę tam kupować.
Po drugie karta to nie tylko sposób na płacenie, ale również na
zabezpieczenie się przed skutkami kradzieży w/w i/lub kasy.

> naiwnością jest myśleć że dostaniesz to w prezencie

Reprezentujesz dość ciekawe polączenie kapitalizmu ("naiwnością jest myśleć
że dostaniesz to w prezencie") z socjalizmem (to ze chcialbyś wiedziec ile
wynosi marża etc). To nawet jak na dzisiejsze czasy "oryginalne" podejscie
do świata.

--w

do góry

> A czemu nie placac karta JA placacy zywa gotoweczka swiezo z bankomatu
> wyciagnieta ponosze koszty tych podlych osob ktore chca placi kartami??? O
nie
> do pomyslenia!!! A znizek to mi nie dadza ,a podly sklepikarz plawi sie w
> luksusach za moje 3% - jak Ci sie podoba ten tok rozumowania? :)

nie bój się - niedługo coponiektórzy zaczną dawać zniżki za płatnośc gotówką
wtedy będziesz pewnie zachwycony ... szkoda tylko że nie widzisz że w ten
sposób zatoczymy koło
i od systemu w którym płaciłeś gotówką i to było normą poprzez system w
którym doliczono 3% do cen w końcu wrócisz do systemu w którym dostaniesz
ulgę za to że płacisz gotówką

tylko widzisz tak naprawdę to będzie powrót do pierwotnej wersji - tylko ty
tego nie zauważasz

motto przewodnie : nie ma darmowych ciasteczek, jeśli coś kosztuje to zawsze
ktoś za to musi zapłacić
naiwnością jest myśleć że dostaniesz to w prezencie

do góry

> nie bój się - niedługo coponiektórzy zaczną dawać zniżki za płatnośc gotówką
> wtedy będziesz pewnie zachwycony ... szkoda tylko że nie widzisz że w ten
> sposób zatoczymy koło
> i od systemu w którym płaciłeś gotówką i to było normą poprzez system w
> którym doliczono 3% do cen w końcu wrócisz do systemu w którym dostaniesz
> ulgę za to że płacisz gotówką
>
> tylko widzisz tak naprawdę to będzie powrót do pierwotnej wersji - tylko ty
> tego nie zauważasz
>
> motto przewodnie : nie ma darmowych ciasteczek, jeśli coś kosztuje to zawsze
> ktoś za to musi zapłacić
> naiwnością jest myśleć że dostaniesz to w prezencie
>
Jak nie ma drowych? przeciez merchant bedzie dawl 3% za to ze place
gotowka :) i kto za to bedzie placil :) tak - brawo wygral pan ciasteczko -
klienci ;) bo Ci cholerni klienci chca placic gotowka a ja musze im dawac
rabaty - o cholota!! zwine swoj kram bo jest to nieoplacalne :)

--
JaKi


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Sat, 19 Apr 2003 23:00:03 +0200, Marcin pisze:

> Gdyby prawie wszyscy placili karta a niewielki procent klientow gotowka to
> by tak bylo. (Nie)stety wiekszosc placi gotowka, czyli musza byc
> zabezpieczenia do jej przechowywania.

Ale np. za transport (ubezpieczenie) płacisz proporcjonalnie do kwoty.

> A pewnie w wielu malych firm nie ma zadnych zabezpieczen
> wiec i tak gotowka nic nie kosztuje (chyba, ze bedzie napad)...

Ostatnio scigalem się z jakims polonezem, a potem sie okazalo że wysiedli z
niego goscie aby opróżnić wrzutnie, w kamizelkach byli, z gunami.

Security by rotfl?

--w

do góry