Witajcie!

Od lipca 2007 mam kredyt hipoteczny w Kredyt Banku w PLN na kwotę ok. 290 000
zł (oprocentowanie = WIBOR + marża 0,9%). Podpisując umowę dostałem
harmonogram zakładający, że WIBOR + marża wynosi 7,2% - dla takiego założenia
miesięczne równe raty miały wynosić około 2100 zł. Od jakiegoś czasu WIBOR
jednak spada i moje oprocentowanie wynosi teraz ok. 5,4%, niestety raty nie
spadają - wciąż płacę około 2100 zł miesięcznie.

Przeliczyłem sobie na kalkulatorze rat, że dla takiej kwoty kredytu i takiej
wysokości oprocentowania rata powinna wynosić 1600-1700 zł.

Napisałem do banku, pani sytuacji nie wyjaśniła a jedynie przysłała
zaktualizowany harmonogram, w którym rata spada nagle cudownie z 2100 do 1600
zł. To mnie akurat cieszy, ale przez ostatnie miesiące wydaje mi się, że
płaciłem za dużo, bo oprocentowanie spadło już znacznie wcześniej (niestety
dokładnie nie wiem kiedy, bo wyrzucałem te wszystkie papierki przychodzące
pocztą z banku).

Jak teraz rozegrać sprawę? Co powinienem zrobić? Składać reklamację? Bo
przecież mogą powiedzieć, że w nowym harmonogramie uwzględnili moją
nadpłatę... O ile w ogóle mam taką nadpłatę.

Co radzicie?

Dzięki,
Wojtek


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/