Problem
Karta EC z PeKao została ukradziona 21 lutego, ale tak sprytnie, że nic nie
zauważyłem (złodziej podebrał portfel, wyjął tylko tę jedną kartę, zostawił
gotówkę. Portfel podrzucił do kurtki). Nie zauważyłem kradzieży do 11 marca
( mam inne karty kredytowe, karty do makro, selgrosu, karty punktowe do
stacji benzynowych, wizytówki itp) Optycznie w portfelu było O.K., a tej
karty po prostu nie używałem. Po zauważeniu straty, kartę zastrzegłem i
sprawę zgłosiłem na policji ( nic nie będą robić, bo na pewno zgubiłem, a
oni nie są od tego)
Karta miała limit 3 000PLN.
Po kradzieży korzystano z niej wielokrotnie ( kilkadziesiąt razy ).
Złodziej skasował prawie 9 000 PLN do 5 marca - okres rozliczeniowy za luty
(przekroczył limit trzykrotnie), i 2 600PLN do dnia zastrzeżenia karty ( w
następnym okresie rozliczeniowym). Gdyby nie można było przekroczyć limitu
zlodziej wywaliłby ją przecież sądząc, że jest zablokowana po zgłoszeniu
kradzieży.
Kartę skradziono w Klifie w Warszawie, pierwszy zakup (na kwotę 2 700
również w Klifie - następne mniejsze ca 200PLN każdy). Klif jest
"okamerowany" - rozmawiałem z szefem jego ochrony i twierdzi, że jest b.
prawdopodobne, iż mają foto samej kradzieży i sklepu, w którym dokonano
pierwszego zakupu. Mogą te kasety udostępnić jedynie policji ( ta nic nie
chce robić). Ustawowo po miesiącu kasty są niszczone.
Pytania
Co mogę zrobić w tej sytuacji, by odzyskać kasę choć w części ( zostałem
dosłownie puszczony z torbami)?
Jak to jest możliwe, że limit karty został przekroczony tak bardzo?
Jak to jest możliwe, że pomimo kilkudziesięciokrotnego używania karty nikt
nie zakwestionował podpisu ( nie jest on ponoć łatwy do podrobienia).
Mówi się, że bank może żądać skradzionej karty, by porównać podpisy na potw.
transakcji. Przecież mam inne karty z moim podpisem (tym samym, co na
ukradzionej karcie). Bank ma też wcześniejsze potwierdzenia transakcji
dokonywanych tą kartą.
Błagam, poradźcie coś.

do góry

jak to policja nie chce nic robić - to zgłosiłeś to przestępstwo czy nie?
zawsze możesz złożyć skargę na opieszałość jej działań

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Przecież mam inne karty z moim podpisem (tym samym, co na
> ukradzionej karcie). Bank ma też wcześniejsze potwierdzenia transakcji
> dokonywanych tą kartą.
> Błagam, poradźcie coś.
>
Bank ma tak skonstruowany regulamin aby sam na tym stracil najmniej.
Moze jednak ktos doda Tobie otuchy bo ja to widze czarno :(

PiotR

do góry

"romadur" <t...@x...wp.pl> wrote in message
news:b56lu5$774$1@atlantis.news.tpi.pl...

> Kartę skradziono w Klifie w Warszawie, pierwszy zakup (na kwotę 2 700
> również w Klifie - następne mniejsze ca 200PLN każdy). Klif jest
> "okamerowany" - rozmawiałem z szefem jego ochrony i twierdzi, że jest b.
> prawdopodobne, iż mają foto samej kradzieży i sklepu, w którym dokonano
> pierwszego zakupu. Mogą te kasety udostępnić jedynie policji ( ta nic nie
> chce robić). Ustawowo po miesiącu kasty są niszczone.

Napisz skarge do komendanta jednostki policji, w ktorej zglosiles
zawiadomienie, z kopia do jednostki nadrzednej. Wyjasnij koniecznie, ze mimo
mozliwosci sprawdzenia kamer w Klifie policja odmowila dzialania. Jesli nie
dostaniesz odpowiedzi, kieruj sprawe do mediow, moze do GW i do Federacji
Konsumentow. ewentualnie od razu pisz skarge z kopia do GW/FK.
Jesli chodzi o nieuprawnione transakcje, to powinni chyba je uznac, skoro
podrobiono Twoj podpis - odpowiedzialnosc powinien poniesc sklep, ktory
dopuscil do transakcji bez sprawdzenia podpisu. Ale to tylko moja opinia,
niech sie wypowiedza bardziej doswiadczeni na grupie.

Pozdrawiam,
--
Tomek

tomaszDOTdanieckiATwpDOTpl

do góry

Danio wrote:

> Jesli chodzi o nieuprawnione transakcje, to powinni chyba je uznac,
> skoro podrobiono Twoj podpis - odpowiedzialnosc powinien poniesc
> sklep, ktory dopuscil do transakcji bez sprawdzenia podpisu.

Właśnie chodzi o to, że nie uznają, bo nie można stwierdzić, że podpis
podrobiono - karty przecież nie ma. Być może przed sądem dopuszczono by
jakąś analizę grafologiczną, tylko nie wiadomo, czy do przesądzenia o
podrobieniu podpisu grafologowi wystarczy podpis ze slipu (jeżeli był
podrobiony dość udanie), który zawiera max 2 wyrazy (imię i nazwisko). Wyrok
sądu jest niepewny, poza tym opieszałość sądów w Polsce jest znana, że już o
kosztach nie wspomnę.
--
Pozdrowienia,
Glenn



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Witam Wtrące swoje 3 grosze a co z bakową kartą podpisów???? przecież tam
jest oryginalny podpis czyz nie?
Pzdr
JarQ

do góry

On Tue, Mar 18, 2003 at 11:15:52AM +0100, JarQ wrote:

>Witam Wtrące swoje 3 grosze a co z bakową kartą podpisów???? przecież tam
>jest oryginalny podpis czyz nie?

1. to sa wzorce podpisow do banku, nie KK.
2. a jak mam KK niezwiazana z kontem?

--

--w
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.biznes.banki

do góry

JarQ wrote:
> Witam Wtrące swoje 3 grosze a co z bakową kartą podpisów???? przecież
> tam jest oryginalny podpis czyz nie?

Ten podpis nie jest podpisem z karty - a slipy porównywane są z podpisem na
karcie - karty brak - reklamacja nie jest uznawana. Nie przesądzam, co na
ten temat zadecydowałby sąd.
--
Pozdrowienia,
Glenn



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

"Glenn" <g...@g...pl> wrote in message
news:b56ruc$o20$1@inews.gazeta.pl...
> Ten podpis nie jest podpisem z karty - a slipy porównywane są z podpisem
na
> karcie - karty brak - reklamacja nie jest uznawana. Nie przesądzam, co na
> ten temat zadecydowałby sąd.


więc może od dzisiaj każdy powinien sobie wykonać skan swojej karty z
podpisem ?


--
pozdrawiam
plusz

do góry

plusz napisał(a):
>
> więc może od dzisiaj każdy powinien sobie wykonać skan swojej karty z
> podpisem ?
tez sie nie da, bo nie bedzie wiadomo czy w chwili dokonywania zakupow
na karcie byl ten podpis czy moze zlodziej np. nakleil inny
--
roberts
c:\Program Files\Netscape\sygnatura.txt

do góry