Cyneq wrote:


> Tak zwany PKO-IBAN miał ze standardem niewiele wspólnego.
> Oprócz tego że PKO-IBAN, mający podajrze 17 cyfr (lub też inne ilości,
> tam są chyba 3 warianty długości numeru indywidualnego) po wstawieniu
> odpowiedniej ilości zer (uwaga: NA POCZĄTEK! tzn, zaraz za sumą
> kontrolną - normalnie tego się nie wpisze do żadnego programu, bo nie ma
> banku o numerze rozliczeniowym 0000 0000.), można było zwalidować
> używając normalnych wag IBANU. Oczywiście jak łatwo policzyć, 17 cyfr w
> stosunku do 26 daje 10^(26-17) = 1 000 000 000 razy mniej kombinacji (o
> 9 mniej "stopni swoboby" dla identycznego algorytmu - to oznacza że
> absolutnie nie jest to już "99%" skuteczności).

Mniej cyfr znaczących w stosunku do kontrolnych to oczywiście lepiej,
więc jeśli PKO-IBAN działa tak jak opisałeś to potencjalnie jest
odporniejszy na błędy. Oczywiście w przypadku 17 cyfr nadal około 99%
numerów jest błędnych, ale jeśli użyjemy realistycznego modelu w którym pomyłka
na każdej pozycji jest równie prawdobodobna to średnia liczba błędów
będzie większa w numerze 26 cyfrowym. W związku z tym pozwolę sobię zacytować:
"Polecam trochę matematyki, zwłaszcza z okolic kodów korekcyjnych
i kryptografii. Rachunek prawdopodobieństwa też polecam..."

--
m.