eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.wgpwreforma emerytalna a zus w kontekscie wypowiedzi dietra na forum › Re: reforma emerytalna a zus w kontekscie wypowiedzi dietra na forum
  • Data: 2009-02-10 22:51:46
    Temat: Re: reforma emerytalna a zus w kontekscie wypowiedzi dietra na forum
    Od: "Greg" <m...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "maniek żyła" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:gmstv3$c6q$1@atlantis.news.neostrada.pl...
    > ja tam nie bede sie wypowiadal na temat ofe,
    > powiem tylko tak od niechcenia.
    > Ofe to kant i tyle w temacie.
    > Jestem za pozostawieniem zusu w postaci takiej jak dotychczas, tylko w
    > wersji uproszczonej.
    > a więc po pierwsze likwidacja barier architektonicznych w postaci
    > idiotycznego systemu informatycznego, który jest do bani i kompletnie
    > zbedny, oraz nadmiaru innych zbednych rzeczy i rzeszy urzedników.
    > po uproszceniu zusu instytucja ta byłaby znacznie wydajniejsza i
    > efektywniejsza niz wszystkie zusy filary i te dietrowskie lokaty
    > Nowy zus to dysponent rozdzielajacy kase wpłacajacych i odbierajacych.
    > To jest najlepszy i najlogiczniejszy system jaki do tej pory wymyslono.
    > Zus to kwintesencja konserwatyzmu.
    > czyli "stary" jest utrzymywany przez "młodego"
    > dzieci utrzymuja rodziców, spłacajac dług z młodosci.
    > Dieter prowokuje , i stara sie wcisnąć kit , ze da sie zapewnic cos
    > takiego jak rentę kapitałową na nieokreslony czas samą z siebie, dla
    > milionowych mas ludnosci światowej.
    > Otóż nie da sie tego zapewnic starszym ludziom za pomoca papierowych
    > pieniedzy.
    > Zus rozdziela kasę w zalezności od wpływów.
    > Czyli system jest w miare bezpieczny i niezależny od koniunktury.
    > Znaczy zalezność jest ale prosta ;
    > relacja polega na tym, że jak pracujacym jest lepiej to i emerytom
    > realytwnie lepiej sie powodzi.
    > a jak jest odwrotnie , to dla wszystkich.
    > I tak powinno byc.
    > System taki (bez pomocy państwa) byłby najlepszym systemem emerytalnym.
    >
    > trudno sie z takim stanowiskiem nie zgodzic
    > jak ktoś ma jakies zastrzeżenia to zapraszam
    > do dyskusji.
    > ale z góry uprzedzam ze powaznych argumentów "na nie" to nie ma.


    Po pierwsze primo - pomysł jest wybitnie socjalistyczny.
    Postulujesz utrzymanie zasady "jak nam lepiej, to i Wam lepiej; jak nam
    gorzej, to i Wam gorzej", czyli "wszystkim po równo".
    Otóż elementarna sprawiedliwość polega na tym, aby lepiej było tym, którzy
    bardziej się starali (ciężej pracowali) a gorzej tym, którzy się
    opierdalali.

    Po drugie primo - piszesz, że "zus rozdziela kasę w zalezności od wpływów,
    czyli system jest w miare bezpieczny i niezależny od koniunktury."
    Otóż wielkość tych "bezpiecznych" wpływów nie zależy jedynie od koniunktury,
    ale również i przede wszystkim od stosunku osobników "zasilających" do
    osobników "zasilanych".
    Kiedy ten stosunek jest w długim okresie stały, wszystko jest OK (emerytury
    są na stałym poziomie a budżet systemu jest zbilansowany).
    Kiedy ilość tych, którzy system zasilają rośnie w czasie, a liczba tych,
    którzy z systemu ssają spada, jest cudownie (emerytury rosną lub system ma
    nadwyżki).
    Szkopuł tkwi w tym, że obecnie wszędzie mamy do czynienia z trzecim
    przypadkiem: liczba ssących rośnie, a zasilających systematycznie spada.
    Skutek: system stał się niewypłacalny.
    Masz teraz kilka opcji do wyboru:
    a) system zadłuża się w nieskończoność
    b) z roku na rok podwyższamy wiek emerytalny ograniczając dostepność
    emerytur
    b) pozbywamy się ssących (ponoć w Holandii stosują ten sposób z powodzeniem)
    c) produkujemy zasilających ("Brave New World")






Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1