Użytkownik "skippy" <...@n...ma> napisał w wiadomości
news:hbp9pk$4l7$1@news.onet.pl...

> To najmniejszy pryszcz i wszystko mozna praktycznie zrobić w jeden
> dzień.
> Są o wiele większe kichy juz w czasie prowadzenia działalności.
> Albo takie 3 przelewy do ZUS - a miał byc 1 jak obiecywano, no ale głód
> banków jest niezmierzony

W gminach jest gorzej niż przed "cudowną reformą" _jednegookienka_.

Kiedyś robiło się tylko wpis w urzędzie i samemu wszystko załatwiało
(i fakt można to było załatwić w 1 dzień), to teraz wypełnia się jakiś
durny
druk EDG-1 polecam sprawdzić w sieci jaki on uproszczony ;))
Dopiero ten druk rozsyła gmina do US, ZUS, i UStatystyczny, a i tak nadal
samemu trzeba pozałatwiać sprawy w tych urzedach ....
Dochodzi do tego niekompetencja urzedników, którzy informują czesto
potencjalnego petenta, ŻE JUŻ SAM NIE MUSI NIC ROBIĆ.....
Dodatkowy minus, że trzeba czekać aż gmina wyśle ten druk (ma na to 3 dni)
do np. statystycznego a ten ma 7 dni na odesłanie nadania nr REGON...

i tak to właśnie skrócił się czas oczekiwania.

Podziękować można za to Tuskowi (technik teoretyk od DG) i Palikotowi
(szkoda gadać ile OBIECYWAŁ w Lublinie i samej Lubelszczyźnie) ... :>

pozdr
Grzegorz
ps. opis z życia wzięty, dobrze, że można było pomóc takiej osobie, bo
urzędas w ładne kwiatki by go wpakował....