george pisze:
> "chp" <a...@a...com> wrote in message
> news:gpe2cp$9kc$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>> Użytkownik "george" <g...@v...pl> napisał w wiadomości
>> news:gpe1cb$7d6$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>>> dokładnie w tym tkwi sedno moich obaw. BFG ma za mało kasy (jak dla mnie)
>>> stąd biore to ryzyko pod uwagę pożyczając bankom moją kasę. Ostatni rok
>>> pokazał że zdarzenia pozornie zdekorelowane nagle zaczynają występować
>>> grupami (vide ukraina). 50K EUR brzmi fajnie ale należy sobie zdawać
>>> sprawę z tego jak ten system działa. Jeśli uważasz zę 1.5% na pokrycie
>>> strat ewentualnego defaultu jednego banku to wystarczająca w tym momencie
>>> wielkość to może nie trzeba sie tym przejmować.
>> jesli tak jest to czemu nie mowi sie o tych obawach glosniej ?
>> myslalem do tej pory ze to imho rzad gwarantuje to wszystko bez obaw z
>> kasa...
>> To w co pakowac grubsza kase (nie dla zysku a dla bezpieczenstwa,
>> pomijajac metale) , obligacje ? 10 latki ?
>>
>
> Czemu sie nie mówi głośniej ? a komu potrzebna jakaś panika ( być może
> nieuzasadniona).
>
> Co zrobić z kasą. Trzeba równoważyć bezpieczeństwo i zysk. 6% w PKOBP to
> dużo czy mało.
> Wszystko zależy. W co pakować kasę ... nie odpowiem, teraz raczej chodzi o
> to aby jej nie stracić.
> I tym optymistycznym akcentem wyczerpaliśmy chyba temat :).

rzecz w tym, ze kolega Kowalski nie rozumie...
nie naglasnia sie z tego samego powodu, z jakiego ciezko Kowalskiemu
pojac rynki.
swiadomosc ryzyka i jego ograniczanie prezentuje kolega george, zas
Kowalski pobieglby do banku wyplacac kase, co w masie tworzy RUN i
upadki banków - Kowalski zburzylby mnie oraz koledze georgowi zabawe w
inwestowanie ;)

pozdrawiam
Tomasz